Od rana Gofer chodzil jak pszczolka - niczym nowa Dacia Logan Wzbudzilo to moja nieufnosc, bo raczej zwykle chodzil jak rasowy VW Podejzewajac go o to ze bedzie chcial sie zesrac, dotrwalem do konca dnia udajac ze nie widze jego dobrego humoru
No i oczywiscie nieomieszkal jednak postawic na swoim
- w czasie jazdy przod/tyl z okolic lewego przedniego kola dobiega odglos jakbys kreda skrzypial po tablicy, albo przywiazal kawalek twardego druta do wahacza i tarl on o ziemie - pisk jest taki ze przechodnie wykrzywiaja twarze
Wczesniej wpadlem tym kolem w polska piekna dziure - co to moze byc? Rano dopiero pojade na jakiegos garydzu sparwdzic o co biega..
Aha, jak wcisne hamulec nic sie nie zmienia, hample dzialaja tez OK - odlos taki sam nadal..
[mk3] halas z kola w czasie jazdy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
ja bym obstawiał jeszcze że może łożysko albo przegub ci sie sypie wcześniej nic cisza a teraz mocniejszy wstrząs i pokazał swoje że tylko wymiana go ratuje obadaj te okolice bo z tego co piszesz ten pisk może oznaczać suche łożysko
[url=http://www.userbars.com/][img]http://www.userbars.com/galerie/images/files/3/7/vw.gif[/img][/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 289 gości