Dziwne zachowanie wspomagania kierownicy po zimnym rozruchu

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
wojtas_GT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 15:32
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Dziwne zachowanie wspomagania kierownicy po zimnym rozruchu

Post autor: wojtas_GT » ndz sty 04, 2009 01:19

W szukajce takiego przypadku nie ma, proszę o pomoc.
A więc tak jak w temacie: gdy auto dobrze ostygnie, czyli postoi z 8 godzin na mrozie i je odpalę, dzieje się dziwny myk, polaga to na tym, że przy pierwszym ruchu kierownicą, nieważne w którą stronę najpierw, jest najpierw duży opór, że ciężko ruszyć, a po przezwyciężeniu go jest nagle dobrze; to samo przy pierwszym ruchu w drugą stronę. Podczas jazdy jest już normalnie, wszystko działa jak trzeba.
Dodam, że auto mam od poprzedniej zimy, wtedy nic takiego się nie działo, latem wymieniana była przekładnia kierownicza, bo ciekła, kupiona nówka zamiennik, jeszcze na gwarancji. Płyn był wlany febi M6162, ale dzisiaj wymieniłem na VW oryginał - sytuacja bez zmian. Wydaje mi się że zanim nastały mrozy, tego myku nie było. Zawieszenie sprawdzane.

Mam podejrzenia, że coś jest nie tak z zaworkami w tym zamienniku przekładni, a może pompa pada... Jak to sprawdzić???



woj-tek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 257
Rejestracja: ndz gru 21, 2008 00:13
Lokalizacja: Wyszogród
Kontakt:

Post autor: woj-tek » pn sty 05, 2009 03:18

zanim zapalisz zimny silnik rusz kierownicą dosć mocno obojetnie w którąś strone tak aby koła sie ruszyły poczym odpal silnik i zobacz czy bedzie ten myk.



Awatar użytkownika
wojtas_GT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 15:32
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: wojtas_GT » pn sty 05, 2009 12:07

Jeżdżę niby codziennie do pracy, ale to są odcinki po 20km. Od dnia wymiany płynu z dnia na dzień jest jakby lepiej, jakby układ się płukał i czyścił, zwłaszcza małe detale. Jeśli chodzi o przymarzanie kółek to odpada. Zobaczymy dalej, jak dopali po minus 16 w nocy, w tym tygodniu. :hmm:

[ Dodano: 06 Sty 2009 15:24 ]
Mimo, że nie otrzymałem zbyt wielu odpowiedzi, :helm: sam sobie i Wam pomogę, - mogącym mieć w przyszłości podobny problem - STOSUJCIE DO WSPOMAGANIA ORYGINALNY PŁYN, wchodzi mniej niż litr, różnica w cenie niewielka, nie kupujcie szajsu. Wszystkie ww. objawy puściły. Pozdro :bigok:



woj-tek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 257
Rejestracja: ndz gru 21, 2008 00:13
Lokalizacja: Wyszogród
Kontakt:

Re: Dziwne zachowanie wspomagania kierownicy po zimnym rozru

Post autor: woj-tek » pt sty 09, 2009 00:56

Płyn był wlany febi M6162, ale dzisiaj wymieniłem na VW oryginał - sytuacja bez zmian.

[ Dodano: 08 Sty 2009 23:57 ]
tak pisałeś wcześniej a później piszesz że wymiana pomogła mozesz napisać jaśniej ile razy ten płyn wymieniałeś.



kickowny
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr lis 19, 2008 23:32
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Dziwne zachowanie wspomagania kierownicy po zimnym rozru

Post autor: kickowny » pt sty 09, 2009 01:50

woj-tek pisze:Płyn był wlany febi M6162, ale dzisiaj wymieniłem na VW oryginał - sytuacja bez zmian.

[ Dodano: 08 Sty 2009 23:57 ]
tak pisałeś wcześniej a później piszesz że wymiana pomogła mozesz napisać jaśniej ile razy ten płyn wymieniałeś.
mam to samo ale to przez te mrozy:) jeszcze płyn sie nie zdąży rozgrzać wiec słychac jak wspomaganie chodzi i dziwne dzieki a pozniej jest ok :) przy normalnej temperaturze tego nie ma :)



Awatar użytkownika
wojtas_GT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 15:32
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Dziwne zachowanie wspomagania kierownicy po zimnym rozru

Post autor: wojtas_GT » sob sty 10, 2009 21:22

woj-tek pisze:Płyn był wlany febi M6162, ale dzisiaj wymieniłem na VW oryginał - sytuacja bez zmian.

[ Dodano: 08 Sty 2009 23:57 ]
tak pisałeś wcześniej a później piszesz że wymiana pomogła mozesz napisać jaśniej ile razy ten płyn wymieniałeś.
Wymieniałem raz, a dokładniej wliczając przepłukanie - dwa razy, z tym że raz po raz. Od momentu samej wymiany w pierwszym dniu nic się nie polepszyło, w związku z czym otwarłem temat. Ku mojej uciesze w kolejnych kilku dniach stopniowo efekt ciężkiego rozruchu zimnej wspomy zanikał, aż całkiem znikł, więc pochwaliłem się że pomogła wymiana płynu. Robię zwykle codzień 2x20km, może gdybym dobrze pojeździł od razu, lub pokręcił kierownicą z 1000 razy to może efekt byłby natychmiast.
Zarówno rok temu zimą, na oryginalnej przekładni i płynie, tak i teraz, na zamienniku przekładni i oryginalnym płynie wspomaganie na silnych mrozach po odpaleniu na zimno DZIAŁA OD RAZU LEKKO, kropka.
W kłopoty wpędził mnie dureń, sprzedający mi przekładnię, wcisnął mi płyn do innego auta, za co zapłaciłem potrójnie, mam tylko nadzieję że półroczna jazda na złym płynie nie wpłynęła negatywnie na trwałość tej przekładni...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 205 gości