Temperatura silniki - dziwny obiaw
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Temperatura silniki - dziwny obiaw
yO!:)
Sypie dzisiaj rano do pracy (piździ niesamowicie (-19 )) temperatura w normie 90 st i tu nagle spada do ~ 45 st :/ i tak jak jeszcze przejechałem ok 10 km. do pełnych 90 się nie podniosło:/ I teraz czy to coś z silnikiem czy poprostu wskaźnik od zimna wariuje:/??
Sypie dzisiaj rano do pracy (piździ niesamowicie (-19 )) temperatura w normie 90 st i tu nagle spada do ~ 45 st :/ i tak jak jeszcze przejechałem ok 10 km. do pełnych 90 się nie podniosło:/ I teraz czy to coś z silnikiem czy poprostu wskaźnik od zimna wariuje:/??
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: pn maja 28, 2007 08:30
- Lokalizacja: Katowice
RE
Witam.
Masz uszkodzony termostat który nie reguluje ci w silniku temperatury.
Wymień termostat, koszt nieduży.
Masz uszkodzony termostat który nie reguluje ci w silniku temperatury.
Wymień termostat, koszt nieduży.
u mnie przy prawie 90 czesto spada na 70 a pozniej nagle skacze na 90 i obstawiam czujnik wiec nie zawsze termostat szaleje. Jak juz zlapie 90 stopni to trzyma do zgaszenia autka niezalezienie czy stoje w korku czy jade wolno w trasie czy cisne ile wlezie.tekken82 pisze:na pewno termostat do wymiany będzie.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
U mnie też od poniedziałku zauważyłem dziwne skoki temperatury. Wskazówka tańczy jak chce, ale jak złapie 90 to się trzyma.
Gdzie się znajduje czujnik odpowiedzialny za to?
Gdzie się znajduje czujnik odpowiedzialny za to?
Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2009 17:46 przez Qto, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja również mam problem z temperaturą cieczy chłodzącej prawie zawsze czujnik pokazuje mi 70 ale gdy tylko postoje chwilę to mam idealne 90 stopni. Jednak gdy ruszę ponownie to temp spada do 70. Myślę że to termostat otwiera się za wcześnie, mam rację? I czy mogę teraz tak jeździć czy też lepiej wymienić go jak najszybciej ?
hmmm moze zmien mechanika...
Ok termostat wpusza zimny plyn z chlodnicy jak sie ten w malym obiegu ogrzeje do ok 90 ale to nie tak ze otworzy i nagle plyn z temp -20 stopni leci na glowice bo by silnik rozpołowiło. Wpusci troche zimnego plynu i jak tylko temp zaczyna spadać poniżej 90 stopni to sie znowu zamyka (to tak w duuuzym uproszczeniu)
Wczoraj bylo -16 stopni i jak zlapal juz 90 stopni to czy stalem w korku czy jechalem na trasie czy ogrzewalem autko na maxa to temp juz duzo nie spadla... moze 85 stopni bylo na zegarach a na kompie ok 80 ale napewno nie mniej.
Ok termostat wpusza zimny plyn z chlodnicy jak sie ten w malym obiegu ogrzeje do ok 90 ale to nie tak ze otworzy i nagle plyn z temp -20 stopni leci na glowice bo by silnik rozpołowiło. Wpusci troche zimnego plynu i jak tylko temp zaczyna spadać poniżej 90 stopni to sie znowu zamyka (to tak w duuuzym uproszczeniu)
Wczoraj bylo -16 stopni i jak zlapal juz 90 stopni to czy stalem w korku czy jechalem na trasie czy ogrzewalem autko na maxa to temp juz duzo nie spadla... moze 85 stopni bylo na zegarach a na kompie ok 80 ale napewno nie mniej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 48 gości