Odpala ale nie jedzie. Mróz

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Szosownik
Forum Master
Forum Master
Posty: 1307
Rejestracja: sob lis 25, 2006 23:39
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: Szosownik » wt sty 06, 2009 10:05

możesz dolać do benzyny uszlachetniacza
a na gaz przełączasz od razu czy jak się nagrzeje?



Awatar użytkownika
zodiak
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2584
Rejestracja: pn sty 03, 2005 00:17
Lokalizacja: gdzieś w Polsce

Post autor: zodiak » wt sty 06, 2009 10:37

kyniuwlkp pisze:rzełączam jak wskazówka wejdzie na szare pole. Dzwoniłem do mechanika mówił ze mi zamarzł parownik i mam polać go gorąca woda? Prawda to?
Mogło by tak być przy jeździe na LPG ale nie ma to wpływu na jazdę na benzynie.


Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » wt sty 06, 2009 10:47

kyniuwlkp, nic sie nie uszkodzi, reduktor (parownik) a dokladniej membrana w srodku jest okladana temperaturami -80 od lpg do +90 od cieczy chlodzacej... tak wiec amplituda dosyc pokazna...

gotuj wrzatek i zalewaj :bajer:



Awatar użytkownika
zodiak
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2584
Rejestracja: pn sty 03, 2005 00:17
Lokalizacja: gdzieś w Polsce

Post autor: zodiak » wt sty 06, 2009 10:47

kyniuwlkp pisze:Rozgrzałem silnik do 90 stopni i dalej lipa
jat to nic nie daje to tym bardziej polanie reduktora ciepłą wodą nic nie da.
Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2009 10:49 przez zodiak, łącznie zmieniany 1 raz.


Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » wt sty 06, 2009 10:58

polac wrzatkiem przewody dochodzace do parownika i sam parownik na pewno nie zaszkodzi, odpal silnik, niech pochodzi, niech goracy plyn przeplywa przez parownik..niech tak pochodzi pare min i sprobuj jeszcze raz przerzucic na lpg, jesli zgasnie to prawdopodobnie membrana zesztywniala na dobre i potrzebna bedzie jej wymiana..
Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2009 10:58 przez haps, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
krisch
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pn lis 05, 2007 23:16
Lokalizacja: Rumia

Post autor: krisch » wt sty 06, 2009 11:07

Mam bardzo podobny problem, więc dodam swoją historię, może bardziej nakreśli temat.
Rano odpalam samochód, co by się nagrzał, a w tym czasie skrobię szyby. Po jakiś 2 minutach zaczyna się krztusić i gaśnie. Zdarzało się, że nie udało mi się już go odpalić, ale wczoraj wieczorem od razu po odpaleniu przejechałem ok 300 m i podczas jazdy zgasł, ale udao się go odpalić po czym znowu zgasł, przygazówka nic nie daje bo nie reaguje, dopiero za 4 razem załapał i jakoś mogłem jechać. Dziś to samo, ale pod domem, bo go troche rozgrzałem prędzej. Zarówno na benzynie jak i na gazie to samo, na LPG chyba nawet ciut lepiej. Pytałem się innych co może być nie tak, ale narazie klapa.



Awatar użytkownika
T.O.B.I.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: sob cze 24, 2006 11:15
Lokalizacja: Police
Kontakt:

Post autor: T.O.B.I. » wt sty 06, 2009 11:33

krisch, sprawdź przewody wysokiego napięcia, kopułkę i palec, czujnik temperatury


Pozdrawiam T.O.B.I.

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]

wielblad2
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 903
Rejestracja: czw sty 10, 2008 12:13
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: wielblad2 » wt sty 06, 2009 14:05

Zupka marznie i tyle poprostu lać dobre tutu do auta i ciut opal kaki pomoże na bank aproblem zniknie .Auto nie bedzie reagować na dodanie gazu jak w przewodach jest kasza.


pozdro dieselek. Golf zawsze i wszędzie.Golf był,jest i będzie.

Awatar użytkownika
Szosownik
Forum Master
Forum Master
Posty: 1307
Rejestracja: sob lis 25, 2006 23:39
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: Szosownik » wt sty 06, 2009 14:06

wielblad2 pisze:Zupka marznie i tyle poprostu lać dobre tutu do auta i ciut opal kaki pomoże na bank aproblem zniknie .Auto nie bedzie reagować na dodanie gazu jak w przewodach jest kasza.
czy ty czasem nie piszesz o dieslu?
tu rozchodzi się o benzyniaka
Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2009 14:09 przez Szosownik, łącznie zmieniany 1 raz.



wielblad2
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 903
Rejestracja: czw sty 10, 2008 12:13
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: wielblad2 » wt sty 06, 2009 16:47

benz z wodą też potrafi zrobić kaszkę i to lepszą niż ropka .Gorzej jak woda marznie i całkiem odcina dopływ paliwka wówczas są jaja.


pozdro dieselek. Golf zawsze i wszędzie.Golf był,jest i będzie.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 229 gości