[vw all] Golfy... ile palą na postoju?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Dawca_Nerek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1887
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 10:08
Lokalizacja: F1 DAWCA

Post autor: Dawca_Nerek » sob gru 03, 2005 19:56

No dobra ale jak wyjdzie oszczędniej,
1. przychodzisz rano do auta, odpalasz, nagrzewasz 10min, już jest auto prawdopodobnie ciepłe na tyle zeby przełączyć na gaz (wiadomo 25stC dla płynu) - jedziesz
2. odpalasz, ruszasz, jedziesz 10min, i przełączasz na gaz - jedziesz dalej
Gdzie spalił więcej benzyny? W obu przypadkach auto zimne i chodzi na ssaniu

Fachowcy zalecają nie grzać auta na postoju bo olej nie zostaje dobrze rozprowadzony -PODOBNO


Obrazek
Czasem na trasie spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...

Awatar użytkownika
Krisss
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 91
Rejestracja: pn lis 28, 2005 21:32
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: Krisss » sob gru 03, 2005 21:06

autka najszybciej nagrzewaja sie pod obciazeniem czyli kiedy sie jedzie. Bzdura jest grzac silnik na postoju to tylko przedluza czas gdy silnik pracuje jeszcze zimny (co jak wiemy jest bardzo niekorzystne). Ja odpalam na paliwie rano, odrazu ruszam i po przejechaniu okolo 2 km mam juz cieply silnik na tyle zeby go na gaz dac. Uwazam ze tak jest najlepiej


JEEDAY przyspiesza 0-150-0 => http://www.youtube.com/watch?v=uDs0SicGJN4

ALARMY, CENTRALNE ZAMKI, BLOKADY, CB RADIA, ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, MECHANIKA-NAPRAWY ROZNE-pisz na priv

Awatar użytkownika
Lukbro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: pn maja 23, 2005 09:13
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Lukbro » sob gru 03, 2005 21:25

Krisss pisze:autka najszybciej nagrzewaja sie pod obciazeniem czyli kiedy sie jedzie. Bzdura jest grzac silnik na postoju to tylko przedluza czas gdy silnik pracuje jeszcze zimny (co jak wiemy jest bardzo niekorzystne). Ja odpalam na paliwie rano, odrazu ruszam i po przejechaniu okolo 2 km mam juz cieply silnik na tyle zeby go na gaz dac. Uwazam ze tak jest najlepiej
robie podobnie,
odpalam i daje mu np pol minuty i jade, po przejechaniu dobrego kilometra daje na gaz. poki co wszystko ok.



Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » ndz gru 04, 2005 12:37

Dawca_Nerek pisze:No dobra ale jak wyjdzie oszczędniej,
1. przychodzisz rano do auta, odpalasz, nagrzewasz 10min, już jest auto prawdopodobnie ciepłe na tyle zeby przełączyć na gaz (wiadomo 25stC dla płynu) - jedziesz
2. odpalasz, ruszasz, jedziesz 10min, i przełączasz na gaz - jedziesz dalej
Gdzie spalił więcej benzyny? W obu przypadkach auto zimne i chodzi na ssaniu

Fachowcy zalecają nie grzać auta na postoju bo olej nie zostaje dobrze rozprowadzony -PODOBNO
10 min???? eeee.....wystarczą 2/ 3 min Po 10 min będziesz miał juz chyba ze stopni przynajmniej 70 :)
nie ma sensu grzać na postaoju.....Ja odgarne snieg jak jest , wsiadam , cyk i juz jade :)
Możliwe,że spali więcej benzyny jak w pk. 2 na tych 10 min jazdy....ale ogólny koszt zuzycia paliw wyniesie więcej dla pkt.1


[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]

[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]

Awatar użytkownika
daaroo
Forum Master
Forum Master
Posty: 1784
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 01:33
Lokalizacja: Skarzysko/Krakow
Kontakt:

Post autor: daaroo » pn gru 05, 2005 03:17

TheGwiazdor pisze:
Lukbro pisze:
TheGwiazdor pisze:A u mnie na postoju na kompie wyświetla 11.7l :panna:
a jak np jedziesz 80km/h to ile Ci pokazuje ten komputer? ( wtedy wciskasz gaz a na jałowym nie, jaka jest roznica? )
Jak jadę 80 to pali więcej niż jak jadę 110 tyle mogę powiedzieć. Średnio przy 80 stałej jazdy wyświetla w przedziale 8,0-8,5 a jak mam 110 na liczniku tak przez dłuższy moment to pokazuje 7,2-7,8. I jest to potwierdzone w ubywaniu paliwa bo skrupulatnie zapisuję.

LPG zawsze tam więcej wychodzi tak średnio 1,5-2l wszystko zależy od gazu.

[ Dodano: Pią Gru 02, 2005 15:59 ]
Ważne jest w samochodzie z wtryskiem jeżdżąc w trasie czy w mieście nie wrzucać na luz i się toczyć czy z górek jak się zjeżdża to się wrzuca na luz. Najlepiej na najwyższym biegu puścić nogę z gazu i wtedy się oszczędza paliwo bo po prostu je odcina układ wtryskowy. Wystarczy spojrzeć na wskazania średniego spalania w takiej sytuacji. Spalanie od razu spada...
paliwo zaczyna znowu podawac gdy obroty spadna ponizej 1400, warto wiec przy zjezdzaniu z gorki spogladac na licznik i czasem zmienic bieg :P



Znachor
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: wt lis 30, 2004 23:03
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Toczenie na luzie

Post autor: Znachor » pn gru 05, 2005 06:02

Panowie
----------

Proponuję mały eksperyment. Pomijając względy bezpieczeństwa (szczególnie w zimie) - polecam znaleść sporą górkę, rozpędzić auto (na podjedzie do niej) powiedzmy do 80 km/h i zjechać 2 razy:

1. na luzie
2. na 5 biegu (lub na czwórce jeśli piątki brak ;-) i ze zdjętą nogą z gazu

Pytanie brzmi - podczas którego zjazdu są mniejsze opory toczenia (nie mówię oczywiście o oporach pochodzących od opon, łożysk etc. - bo te podczas obu przejazdów są takie same).
Dla nie wiedzących jak praktycznie zmierzyć sumaryczne opory toczenia auta: są na to oczywiście naukowe wzory ale można prościej (choc bez dokładnych danych liczbowych): określcie dystans jaki pokona auto z górki aż szybkość spadnie Wam np. do 40 km/h.

Licząc na uwagi i spostrzeżenia testerów nie postawię jeszcze tezy ;-).

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt gru 06, 2005 01:11 przez Znachor, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Gwiazdor
_
_
Posty: 3415
Rejestracja: sob gru 11, 2004 19:55
Lokalizacja: TK/WW
Kontakt:

Post autor: Gwiazdor » pn gru 05, 2005 08:14

daaroo pisze:
TheGwiazdor pisze:
Lukbro pisze: a jak np jedziesz 80km/h to ile Ci pokazuje ten komputer? ( wtedy wciskasz gaz a na jałowym nie, jaka jest roznica? )
Jak jadę 80 to pali więcej niż jak jadę 110 tyle mogę powiedzieć. Średnio przy 80 stałej jazdy wyświetla w przedziale 8,0-8,5 a jak mam 110 na liczniku tak przez dłuższy moment to pokazuje 7,2-7,8. I jest to potwierdzone w ubywaniu paliwa bo skrupulatnie zapisuję.

LPG zawsze tam więcej wychodzi tak średnio 1,5-2l wszystko zależy od gazu.

[ Dodano: Pią Gru 02, 2005 15:59 ]
Ważne jest w samochodzie z wtryskiem jeżdżąc w trasie czy w mieście nie wrzucać na luz i się toczyć czy z górek jak się zjeżdża to się wrzuca na luz. Najlepiej na najwyższym biegu puścić nogę z gazu i wtedy się oszczędza paliwo bo po prostu je odcina układ wtryskowy. Wystarczy spojrzeć na wskazania średniego spalania w takiej sytuacji. Spalanie od razu spada...
paliwo zaczyna znowu podawac gdy obroty spadna ponizej 1400, warto wiec przy zjezdzaniu z gorki spogladac na licznik i czasem zmienic bieg :P
No warto... :bigok:


Obrazek

Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Re: Toczenie na luzie

Post autor: vwmadison » pn gru 05, 2005 18:43

Znachor pisze:Panowie
----------

Proponuję mały eksperyment. *******ąc od względów bezpieczeństwa (szczególnie w zimie) - polecam znaleść sporą górkę, rozpędzić auto (na podjedzie do niej) powiedzmy do 80 km/h i zjechać 2 razy:

1. na luzie
2. na 5 biegu (lub na czwórce jeśli piątki brak ;-) i ze zdjętą nogą z gazu

Pytanie brzmi - podczas którego zjazdu są mniejsze opory toczenia (nie mówię oczywiście o oporach pochodzących od opon, łożysk etc. - bo te podczas obu przejazdów są takie same).
Dla nie wiedzących jak praktycznie zmierzyć sumaryczne opory toczenia auta: są na to oczywiście naukowe wzory ale można prościej (choc bez dokładnych danych liczbowych): określcie dystans jaki pokona auto z górki aż szybkość spadnie Wam np. do 40 km/h.

Licząc na uwagi i spostrzeżenia testerów nie postawię jeszcze tezy ;-).

pozdrawiam

Wiadomo,że na luzie dalej sie potoczysz bo nie ma oporów tloka o cylinder> a jak jeszcze na luzie i mieć wciśnięte sprzegło to i pomijamy opory w skrzyni :) ale to ostatnie dla bardziej ambitnych :)


[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]

[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]

Awatar użytkownika
Lukbro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: pn maja 23, 2005 09:13
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Lukbro » pn gru 05, 2005 21:55

vwmadison pisze:Znachor napisał/a:
Panowie
----------

Proponuję mały eksperyment. *******ąc od względów bezpieczeństwa (szczególnie w zimie) - polecam znaleść sporą górkę, rozpędzić auto (na podjedzie do niej) powiedzmy do 80 km/h i zjechać 2 razy:

1. na luzie
2. na 5 biegu (lub na czwórce jeśli piątki brak i ze zdjętą nogą z gazu

Pytanie brzmi - podczas którego zjazdu są mniejsze opory toczenia (nie mówię oczywiście o oporach pochodzących od opon, łożysk etc. - bo te podczas obu przejazdów są takie same).
Dla nie wiedzących jak praktycznie zmierzyć sumaryczne opory toczenia auta: są na to oczywiście naukowe wzory ale można prościej (choc bez dokładnych danych liczbowych): określcie dystans jaki pokona auto z górki aż szybkość spadnie Wam np. do 40 km/h.

Licząc na uwagi i spostrzeżenia testerów nie postawię jeszcze tezy .

pozdrawiam



Wiadomo,że na luzie dalej sie potoczysz bo nie ma oporów tloka o cylinder> a jak jeszcze na luzie i mieć wciśnięte sprzegło to i pomijamy opory w skrzyni ale to ostatnie dla bardziej ambitnych

wlasnie, wiadomo ze na 'luzie' zatoczysz sie duzo dalej ale gorka sie konczy i np trzeba skrecic lub stanąc to po co Ci ten rozped?
zakladajac ze na dole gorki i tak i tak chcemy stanac to zjezdzajac na luzie tracimy co nie co wahy na bieg jałowy a zjezdzajac na biegu nr 5 bez gazu jedziemy za darmo ?


Mój ex-Parch : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=68377 ;-)

Znachor
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: wt lis 30, 2004 23:03
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: Znachor » wt gru 06, 2005 01:31

Moim zdaniem wrzucając na luz auto spala mniej niż zdejmując nogę z gazu. Od kilkunastu miesięcy co tydzień-dwa jeżdzę na trasie Tychy - Częstochowa albo MKII '87 rok (zagazowany 1.3 MH na Pierburgu 2E3) lub Focusem '03 (diesel 1.8 TDCI) i efekt jest taki sam (choć oczywiście w różnej skali), że na luzie spala mniej niż jadąc bez gazu.
Wierzcie lub nie ale nie przekraczając 2300 rpm na 4 biegu w MKII (ok 80 km/h) schodzę do 5,7 - 6,2 litra na zimowym gazie (leję na BP koło Merino w Tychach). Focusem jadąc 80-90 km/h (na 5 biegu mam około 1600 rpm) mieszczę się w 3,7-4,0 l ropy na 100 km.
Przypuszczalnie spore znaczenie ma, że trasę znam jak własną kieszęń (wcześniej przez 9 lat, średnio raz w miesiącu pokonywałem ją rowerem) i jestem w stanie do maksimum wykorzystać inercję obu samochodów.
Nie twierdzę, że jest to tylko zasługa techniki jazdy na luzie bo każdy może dać tak radę. Ojciec kolegi jeździł w rajdach o kropelkę to i kilka myków nam podpowiedział (nie trące hamulce, nabite do 3 atm i węższe o 1-2 numery opony o obniżonych oporach toczenia RT=1, łożyska + smar F.L. oraz, co najważniejsze, - KILKASET METRÓW wolnej drogi przed sobą). Ze względów bezpieczeństwa nie polecam takiej jazdy jadąc w sznurku aut.

Jak zobaczycie gościa który jedzie wieczorem lub nocą (znikomy ruch), z górki spowalniając ciężarówki (Ci Panowie mają brzydki zwyczaj przyciskania wtedy ile wlezie) to nie rozjedźcie go swymi bolidami dającymi ze 150 km/h ;-).

pozdrawiam


P.S. Uprzedzając ewentualne wątpliwości niedowiarków - jeśli ktoś chce pozbyć się kilku stówek (plus zwrot gazu za 200 km - trasa Tychy- Częstochowa i z powrotem) to zapraszam do zakładu. Zgłoszenia na priva.
Ostatnio zmieniony wt gru 06, 2005 02:57 przez Znachor, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
daaroo
Forum Master
Forum Master
Posty: 1784
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 01:33
Lokalizacja: Skarzysko/Krakow
Kontakt:

Post autor: daaroo » wt gru 06, 2005 02:44

TheGwiazdor pisze:
daaroo pisze:
TheGwiazdor pisze: Jak jadę 80 to pali więcej niż jak jadę 110 tyle mogę powiedzieć. Średnio przy 80 stałej jazdy wyświetla w przedziale 8,0-8,5 a jak mam 110 na liczniku tak przez dłuższy moment to pokazuje 7,2-7,8. I jest to potwierdzone w ubywaniu paliwa bo skrupulatnie zapisuję.

LPG zawsze tam więcej wychodzi tak średnio 1,5-2l wszystko zależy od gazu.

[ Dodano: Pią Gru 02, 2005 15:59 ]
Ważne jest w samochodzie z wtryskiem jeżdżąc w trasie czy w mieście nie wrzucać na luz i się toczyć czy z górek jak się zjeżdża to się wrzuca na luz. Najlepiej na najwyższym biegu puścić nogę z gazu i wtedy się oszczędza paliwo bo po prostu je odcina układ wtryskowy. Wystarczy spojrzeć na wskazania średniego spalania w takiej sytuacji. Spalanie od razu spada...
paliwo zaczyna znowu podawac gdy obroty spadna ponizej 1400, warto wiec przy zjezdzaniu z gorki spogladac na licznik i czasem zmienic bieg :P
No warto... :bigok:
zapomnialem dodac ze odcina tylko doplyw benzyny

bo gaz bedzie i tak dawac caly czas



Tosiek_123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 04:00
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Tosiek_123 » wt gru 06, 2005 02:58

zapomnialem dodac ze odcina tylko doplyw benzyny

bo gaz bedzie i tak dawac caly czas
Nie prawda !
Od II gen. centralki gazu są wyposażone w opcje CUT-OFF.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 541 gości