Od kilku tygodni jestem szczesliwym posiadaczem VW Golfa z 89r i z przebiegiem 180 tys.Kupilem go od importera co sciaga samochody z Niemiec.Po zarejestrowaniu pojechalem z nim do mechanika zeby dokladnie sie mu przyjrzal i okazalo sie ze jedynie co mam zrobic to wymienic termostat oraz kolcki hamulcowe.Zrobilem nim w ciagu 2 tyg 1,5tys km i nic.I tu jest moje pytanie:jaka jest zywotnosc tych silnikow,do jakich przebiegow moga one dochodzic przy spokojnej jezdzie?Kiedy moze sie ta dobra passa skonczyc?Co nalezaloby zrobic aby moj stalowy rumak jezdzil jak najdluzej(pomijajac wymiane paska rozrzadu i plynow,co zrobie jak uzbieram na to pieniazki)
A pytam sie dlatego ze chce wsadzic do niego LPG,zeby byl jeszcze bardziej ekonomiczny-na benzynie pali mi srednio 6,5L w zimie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I tu kolejne pytanie-czego moge sie spodziewac po wsadzeniu do niego instalacji?Czy ma to sens przy takim przebiegu?