Co można zmieszać z Lotosem?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Pooldi
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 10:13
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Co można zmieszać z Lotosem?

Post autor: Pooldi » czw sty 01, 2009 21:57

Ostatnio zmieniałem olej i zalałem do silnika Lotos 15w40 mineralny. Zacząłem mieć problemy z rozruchem przy temp. -5 st.C. 80% to wina oleju. I pytanie moje brzmi: Z czym moge go zmieszać ,żeby poprawić mu parametry? Czy jes jakiś ulepszacz do olejów? Czy może zalać silnik innym? Poradźcie proszę.


Nawet najmniejsza kałuża odbija niebo

Awatar użytkownika
CzapCzap
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 830
Rejestracja: wt mar 14, 2006 23:53
Lokalizacja: Athlone
Kontakt:

Post autor: CzapCzap » czw sty 01, 2009 22:00

Ale co sie dzieje ? Stuka bardzo czy nie moze walem obrucic ?

Zadnych dodatkow nie ma, trzeba zmienic oliwe, najlpiejby bylo na 10W 40.


Obrazek <--------

Golf 3 GL 1.6 AFT - sprzedany :(
Golf 4 GTI 1.8T AGU - Jest :)
Jetta 2 CL 1.6D - Jest :)

Awatar użytkownika
pszczyna
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2558
Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
Kontakt:

Post autor: pszczyna » czw sty 01, 2009 22:01

Lepsza będzie całkowita wymiana



Awatar użytkownika
Pooldi
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 10:13
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Pooldi » czw sty 01, 2009 22:04

Po prostu pierwsze 2-3 obroty wału przy mrozie rorusznik obraca tak jakby to była wina aku, czyli z ledwością. Ponowna zmiana to dodatkowy koszt niestety. Czytałe gdzieś na forum, że ktoś już z lotosem miał takie hece.


Nawet najmniejsza kałuża odbija niebo

Awatar użytkownika
CzapCzap
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 830
Rejestracja: wt mar 14, 2006 23:53
Lokalizacja: Athlone
Kontakt:

Post autor: CzapCzap » czw sty 01, 2009 22:10

Pooldi pisze:Po prostu pierwsze 2-3 obroty wału przy mrozie rorusznik obraca tak jakby to była wina aku, czyli z ledwością. Ponowna zmiana to dodatkowy koszt niestety. Czytałe gdzieś na forum, że ktoś już z lotosem miał takie hece.
Aha, no niestety czasem tak bywa, zrobisz cos tanio i potem trzeba to robic jeszcze raz.
Niestety zostaje zmienic Ci ten olej :pub: , pozdrawiam


Obrazek <--------

Golf 3 GL 1.6 AFT - sprzedany :(
Golf 4 GTI 1.8T AGU - Jest :)
Jetta 2 CL 1.6D - Jest :)

Awatar użytkownika
Robson83
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 102
Rejestracja: czw gru 25, 2008 18:09
Lokalizacja: Ropczyce

Post autor: Robson83 » czw sty 01, 2009 22:41

Ja dwa miesiące temu zrobiłem wymianę filtra i dokładnie taki sam olej zalałem. Żadnych problemów. Kręci aż miło. Więc nie wiem czy tak do końca można winnego szukać w tym oleju.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw sty 01, 2009 22:47

Wiadomo że na mineralu każdym nie tylko na Lotosie jest ciężej rozrusznikowi zakręcić na mrozie. Ale bez przesady: sprawny rozrusznik i dobry aku muszą dać radę.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
TheBiSHoP
Forum Master
Forum Master
Posty: 1024
Rejestracja: czw gru 16, 2004 21:35
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Post autor: TheBiSHoP » czw sty 01, 2009 22:56

Moim zdaniem to wina rozrusznika a nie oleju.


Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Pooldi
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 10:13
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Pooldi » sob sty 03, 2009 21:41

A co może być nie tak z rozrusznikiem?? Szczotki ok, tulejki jakiś rok temu wymieniałem. Dodam że jak silnik jest ciepły to kręci dobrze, bez oporów. No chyba, że jeszcze wina zapłonu (zły kąt). Miałem tak już kiedyś i minęło po tym jak gazownik mi ustawił wyprzedzenie zapłonu na lampę.


Nawet najmniejsza kałuża odbija niebo

Awatar użytkownika
TheBiSHoP
Forum Master
Forum Master
Posty: 1024
Rejestracja: czw gru 16, 2004 21:35
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Post autor: TheBiSHoP » sob sty 03, 2009 23:09

Może nie konkretnie rozrusznika ale np. przewodów, może aku słabnie mocno na mrozie.


Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
bandit_600
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 169
Rejestracja: pn maja 26, 2008 04:14
Lokalizacja: żarów / dolnośląskie
Kontakt:

Post autor: bandit_600 » sob sty 03, 2009 23:15

A przy odpaleniu wciskasz pedał sprzęgła? Może tam leży wina?U mnie tak jest przy odpaleniu jak nie wcisnę sprzęgła to jest tak jakby chciał do przodu pojechać ale gdy wcisne pedał sprzegła jest oki .



Gallus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:12
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: Gallus » sob sty 03, 2009 23:39

możliwe ze aku masz słaby.... ja mam stary aku i muszę co chwila ładować niedługo kupuje nówkę... dosłownie z rana jak postoi na mrozie to kręcie bardzo słabo... na szczęście pali od strzała więc nie mam zbytnich problemów... przejadę się kawałek i potem kręci jak szalony...
pozdro



Awatar użytkownika
Robson83
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 102
Rejestracja: czw gru 25, 2008 18:09
Lokalizacja: Ropczyce

Post autor: Robson83 » ndz sty 04, 2009 18:06

No w sumie ja na szczęście nie mam takiego problemu z moim mk3, ale poprzedni samochód jaki miałem czyli polonez to właśnie tak miał.
Ze jak zima to z początku ciężko kręcił. Słychać to było po wolnych obrotach przy rozruchu. Jak ciepły silnik to już ok. Gdzieś muszą występować jakieś opory. Gorsze jak wszystko sie zsumuje i jest taki efekt. Np: gęsty olej, rozrusznik przychodzony, akumulator mała moc rozruchowa itd Można by pewnie jeszcze parę przyczyn wymienić. Nie wiem czy może stan cylindrów, tłoków i pierścieni nie przyczynia sie do tego?? Ponoć też świeży olej nie ma najlepszych właściwości smarownych. Dopiero po pewnym czasie najlepiej spełnia swoje zadanie



haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » ndz sty 04, 2009 18:10

Robson83 pisze:Ponoć też świeży olej nie ma najlepszych właściwości smarownych. Dopiero po pewnym czasie najlepiej spełnia swoje zadanie
nie wiem jak jest dokladnie, ale wyczytalem gdzies ze jakis spec od castrola stwierdzil ze olej ma najlepsze wlasciwosci po 50kkm :helm: w takim oleju jest juz wtedy sporo sadzy a podobno ma ona dobre wlasciwosci smarujace.. :green_fuck:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 277 gości