Witajcie...
Mam pytanie: wczoraj podłączyłem akumulator na całą noc do ładowania i znajomy polecił mi żeby odkręcić korki żeby się "odgazował"...zalałem wodą i ładowałem...
Stał otwarty z kilka godzin...czy dobrze zrobiłem czy źle?Jeśli źle to jakie mogą być konsekwencje no i co teraz zrobić?
Dzięki za wszelkie porady.
Pozdrawiam
Piotr
ładowanie akumulatora...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- tomek26106
- Użytkownik
- Posty: 285
- Rejestracja: wt sty 25, 2005 16:46
- Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Znajomy miał taki akumulator gdzie nie było wkręcanych korków tylko 1 pokrywka z przymocowanymi plastykowymi korkami na wcisk. No i zdarzyło się. POchylił się biedaczek na aku. W tym momencie pokrywkę wywaliło i schlapało mu oczy. Skończyło sie na okulistyce. Więc lepiej odkręcać i nie za duży prąd ładowania.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 291 gości