temperatura silnika a obroty
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
temperatura silnika a obroty
Witajcie,
Ostatnio pisalem, ze po wymianie termostatu w Golfie III 1,6 silnik lapie chyba zbyt duza temperature. Najczesciej jest 95, czasem 100 i wtedy wlacza sie wiatrak.
Pytanko, Czy przy takich objawach od razu wiadomo, ze termostat byl do bani i trzeba wymieniac, czy moze sie po jakims czasie "dotrzec", nie wiem, nabrac pelnej sprawnosci, czy cos takiego?
Pytanko 2 Czy zbyt wysoka temperatura silnika moze powodowac dlawienie silnika na wolnych obrotach oraz chwilowy "brak ciagu" przy przyspieszniu. Niby nie szarpie ale jakby na chwile przestawal przyspieszac tylko jechal spokojne pomimo ze nie puszczam wcisnietego gazu. I za moment sam zaczyna przyspieszac. Dodam tyko ze to sa objawy sporadyczne ale jdnak pojawily sie zaraz po wymianie termostatu wiec naturalnie jakos mi sie lączą.
Pozdro,
Ostatnio pisalem, ze po wymianie termostatu w Golfie III 1,6 silnik lapie chyba zbyt duza temperature. Najczesciej jest 95, czasem 100 i wtedy wlacza sie wiatrak.
Pytanko, Czy przy takich objawach od razu wiadomo, ze termostat byl do bani i trzeba wymieniac, czy moze sie po jakims czasie "dotrzec", nie wiem, nabrac pelnej sprawnosci, czy cos takiego?
Pytanko 2 Czy zbyt wysoka temperatura silnika moze powodowac dlawienie silnika na wolnych obrotach oraz chwilowy "brak ciagu" przy przyspieszniu. Niby nie szarpie ale jakby na chwile przestawal przyspieszac tylko jechal spokojne pomimo ze nie puszczam wcisnietego gazu. I za moment sam zaczyna przyspieszac. Dodam tyko ze to sa objawy sporadyczne ale jdnak pojawily sie zaraz po wymianie termostatu wiec naturalnie jakos mi sie lączą.
Pozdro,
Dzieki z odpowiedz. Prawda jest taka, ze wiem, ze ponowna wymiana termostatu to najlepsze wyjście ale wkurzylem sie, ze wsadzam nowa czesc i jest do bani od razu. Mialem nadzieje, ze sie cos da wykombinowac jeszcze z tym ktory teraz mam.
A przy okazji, jaki najlepiej kupic termostat? Oryginalny? Ile taki kosztuje?
A przy okazji, jaki najlepiej kupic termostat? Oryginalny? Ile taki kosztuje?
- Marihuana Man
- Gadatliwa bestia
- Posty: 867
- Rejestracja: czw lut 03, 2005 22:54
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
MarcinM pisze:Dzieki z odpowiedz. Prawda jest taka, ze wiem, ze ponowna wymiana termostatu to najlepsze wyjście ale wkurzylem sie, ze wsadzam nowa czesc i jest do bani od razu. Mialem nadzieje, ze sie cos da wykombinowac jeszcze z tym ktory teraz mam.
A przy okazji, jaki najlepiej kupic termostat? Oryginalny? Ile taki kosztuje?
Termostat to tylko Wahler... Na wolnym rynku 30zł ... w serwisie 80zł za ten sam termostat.
[img]http://dvprogram.pl/vw.jpg[/img]
Nie tyle orginalny co własciwy. Tzn, kazdy termostat ma inna temperature otwierania ,do twojego silnika (sądze ze masz ABU) należy założyc termostat na 84 st.,widocznie założyłeś o wyzszej temp. otwierania. Jesli wentylator chłodnicy masz sprawny i załącza sie wlasciwie to przez zime zostaw ten termostat który masz teraz .
To przyspieszanie nie ma związku z temperaturą silnika .
To przyspieszanie nie ma związku z temperaturą silnika .
VW- da weiss mann, was mann hat.
-
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 23:31
- Lokalizacja: Głogów
Re: temperatura silnika a obroty
czy jestes pewien tej temp? czy to tylko wskazania na zegarach? bo moze przeklamuje 1/2 dzialki? najlepiej sprawdzic termometrem zeby sie nie martwic... ale jak piszesz za wysoka temp pracy i wl wiatraka wiec wskazuje to na blad zegaraMarcinM pisze:Witajcie,
Ostatnio pisalem, ze po wymianie termostatu w Golfie III 1,6 silnik lapie chyba zbyt duza temperature. Najczesciej jest 95, czasem 100 i wtedy wlacza sie wiatrak.
Pytanko, Czy przy takich objawach od razu wiadomo, ze termostat byl do bani i trzeba wymieniac, czy moze sie po jakims czasie "dotrzec", nie wiem, nabrac pelnej sprawnosci, czy cos takiego?
Pytanko 2 Czy zbyt wysoka temperatura silnika moze powodowac dlawienie silnika na wolnych obrotach oraz chwilowy "brak ciagu" przy przyspieszniu. Niby nie szarpie ale jakby na chwile przestawal przyspieszac tylko jechal spokojne pomimo ze nie puszczam wcisnietego gazu. I za moment sam zaczyna przyspieszac. Dodam tyko ze to sa objawy sporadyczne ale jdnak pojawily sie zaraz po wymianie termostatu wiec naturalnie jakos mi sie lączą.
Pozdro,
2 pytanko a kiedy sie tak dzieje? przy pelnym rozgrzaniu czy tak na minutke przed? bo jesli na pelnym to wiekszy problem jesli temp po sprawdzeniu bedzie dobra to cos z zaplonem wiec przyjrzyj sie wszystkiemu (swiece kabelki aparacik itp)
moim zdaniem przy temp pon 100 nie ma mowy o przegrzaniu silnika ale zeby spac spokojnie proponuje pomiary temp zarowno normalnej pracy jak i zadzialania wiatraka
pozdrawiam
- Marihuana Man
- Gadatliwa bestia
- Posty: 867
- Rejestracja: czw lut 03, 2005 22:54
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
A wydawaloby sie, ze jak kupujesz termostat do golfa II 1.6 z konkretnego rocznika to dadz ci co trzeba a tu widac guzik prawda.
Widze, ze kupie nowy termostat Wahlera. Mam tylko watpliwosci, czy powinienem na nim jezdzic przez zime. Silnik ma temperature 95 st i maksymalnie dochodzi do 100, wiec w najgorszym wariancie mam o 10 stopni za duza temperature. Czy to nie za duzo dla bezpieczenstwa silnika?
Po drugie chetnie bym zmierzyl temperature faktyczna zeby wykluczyc przeklamania zegarow ale jak mam sobie kupowac termometr z taka podzialka to juz chyba lpiej kupie porzadny termostat
Z wiatrakiem to tez jest kwestia dziwna. W czasie jazdy jak temperatura nawet dochodzi do 100 to go nie slysze (moze nie chodzi a moze go nie slysze) Na postoju to juz ok widzialem jak dzialal, tyle tylko ze musialem pukna w chlodnice i akurat wtedy sie wlaczyl. Sam juz nie wiem czy wlacza sie samoistnie
1. Ale czy jesli wiatrak sie wlacza tzn ze termostat jest ok, bo puszcza plyn na chlodnice, czy nie koniecznie?
A jeszcze co do klopotow z obrotami i przypieszaniem to sie dzieje zawsze na goracym silniku, wiec u mnie powyzej 95 st. Dtatego tez sie dopatruje tu zwiazku jakiegos.
Widze, ze kupie nowy termostat Wahlera. Mam tylko watpliwosci, czy powinienem na nim jezdzic przez zime. Silnik ma temperature 95 st i maksymalnie dochodzi do 100, wiec w najgorszym wariancie mam o 10 stopni za duza temperature. Czy to nie za duzo dla bezpieczenstwa silnika?
Po drugie chetnie bym zmierzyl temperature faktyczna zeby wykluczyc przeklamania zegarow ale jak mam sobie kupowac termometr z taka podzialka to juz chyba lpiej kupie porzadny termostat
Z wiatrakiem to tez jest kwestia dziwna. W czasie jazdy jak temperatura nawet dochodzi do 100 to go nie slysze (moze nie chodzi a moze go nie slysze) Na postoju to juz ok widzialem jak dzialal, tyle tylko ze musialem pukna w chlodnice i akurat wtedy sie wlaczyl. Sam juz nie wiem czy wlacza sie samoistnie
1. Ale czy jesli wiatrak sie wlacza tzn ze termostat jest ok, bo puszcza plyn na chlodnice, czy nie koniecznie?
A jeszcze co do klopotow z obrotami i przypieszaniem to sie dzieje zawsze na goracym silniku, wiec u mnie powyzej 95 st. Dtatego tez sie dopatruje tu zwiazku jakiegos.
-
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 23:31
- Lokalizacja: Głogów
dziwi mnie to ze piszecie o wymianie termostatu gdy on otwiera i utrzymuje temp a czasami jest 100 i dmuchawa zadziala
wiec jakby otwieral za pozno to dmuchawa moglaby wcale nie zadzialac albo rownoczesnie razem z otwarciem termostatu i ciagle by sie uruchamiala a temp w takim przypadku podskoczylaby znacznie
temp zadzialania wiatraka powinna byc pon 100 a temp robocza tez pon 95 (oczywiscie w benzyniaku) to odpowiada ok 1/2 dzialki i wszystko sprawne
lepiej sprawdzic prawdziwe temperaturki przed wydawaniem ponownie kasy
wiec jakby otwieral za pozno to dmuchawa moglaby wcale nie zadzialac albo rownoczesnie razem z otwarciem termostatu i ciagle by sie uruchamiala a temp w takim przypadku podskoczylaby znacznie
temp zadzialania wiatraka powinna byc pon 100 a temp robocza tez pon 95 (oczywiscie w benzyniaku) to odpowiada ok 1/2 dzialki i wszystko sprawne
lepiej sprawdzic prawdziwe temperaturki przed wydawaniem ponownie kasy
więc tak w golfiku mk2 o ile dobrze pamiętam wentylator załączany jest czujnikiem na chłodnicy - skoro załacza to znaczy że płyn w chłodnicy ma taka temperaturę. A skoro tak - termostat się otwiera. tempaeratura która jest na wskaźniku to jest temperatura z silnika a więc skoro masz za dużą - bo jak twierdzisz 95-100 to znaczy że termostat otwiera się za późno. Co zrobić - ja bym zmienił - w końcu to i tak musisz kupić czy teraz czy na wiosnę, a jeśli się coś w miedzyczasie stanie kto powie czy to wina była termostatu czy czegoś innego? Koszt nie jest straszny więc po co ryzykować. Po to termostaty są z rózną temp. bo producent uznał że tak jest dla tego silnika najlepiej. Chcesz poprawić producenta - OK ale nie metoda prób i błędów
-
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 23:31
- Lokalizacja: Głogów
czy napewno za pozno sie otwiera? skoro temp silnika i temp zadzialania wentylatora sa za duze o taka sama wartosc wiec czujnik temperatury czy on aby jest sprawny? popelnisz blad okreslajac temp na liczniku za wiarygodna.... jesli termostat utrzymuje za duza temp i puszcza to dmuchawa powinna zaraz zadzialac i pracowac bardzo czesto a tak nie jest wiec moja diagnoza najpierw sprawdzic faktyczna temp a jesli nie to na slepo wymienic czujnik temperatury ale jeszcze sprawdzic na postoju czy wiatraczkiem kreci i przy jakim wskazaniu temp ale teraz nie stukac i nie pomagac zeby miec pewnosc wiatraczek powinien zadzialac pon 100 jesli jest na liczniku 100 to idac tropem termostatu nalezaloby wymienic tez czujnik przy chlodnicy(od wentylatora) sprawdz w danych fabrycznych przy jakiej temp powinien zadzialac (moze sa to inne wartosci niz w moim)greg pisze:więc tak w golfiku mk2 o ile dobrze pamiętam wentylator załączany jest czujnikiem na chłodnicy - skoro załacza to znaczy że płyn w chłodnicy ma taka temperaturę. A skoro tak - termostat się otwiera. tempaeratura która jest na wskaźniku to jest temperatura z silnika a więc skoro masz za dużą - bo jak twierdzisz 95-100 to znaczy że termostat otwiera się za późno. Co zrobić - ja bym zmienił - w końcu to i tak musisz kupić czy teraz czy na wiosnę, a jeśli się coś w miedzyczasie stanie kto powie czy to wina była termostatu czy czegoś innego? Koszt nie jest straszny więc po co ryzykować. Po to termostaty są z rózną temp. bo producent uznał że tak jest dla tego silnika najlepiej. Chcesz poprawić producenta - OK ale nie metoda prób i błędów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 296 gości