drzwi w mkIV

[stiw]

czy któryś z kolegów zdejmował tapicerkę z drzwi wmkIV gdyż muszę zdjąć bo coś mi nie działa wyłącznik krańcowy a nie wiem jak się do tego zabrać żeby nie pourywać jakiś zaczepów (nie wiem gdzie się znajdują):

[paolo]

wylacznik krancowy znajduje sie w progu...w drzwiach masz tylko taki bolec ktory wchodzi w prog.
Boczek dosyc dawno sciagalem ale musisz pozbyc sie klamki (tam masz sruby) z boku chyba masz tez srubki jakies no i szarpnac energicznie z wyczuciem zaczepy nie urywaja sie wiec dasz rade.

[stiw]

ale ja słyszałem że wyłącznik krańcowy golfie mk 4 jest gdzieś w zamku w drzwiach

[paolo]

mozliwe ja nie zauwazylem

[Tomasz Żaguń]

Krańcówka jest w zamku w drzwiach .A którą tapicerkę kierowca czy pasazer?

[stiw]

od strony kierowcy

[Tomasz Żaguń]

Jak kierowca to musisz najpierw rozebrać tę rączkę za którą zamykasz drzwi a dokładnie śrubokręt wkładasz podspód tej rączki jak tam popatrzysz to są dwa rodzaje plastików połączone a następnie tym śrubokrętem podważasz ten plastik od strony tapicerki w jej stronę czyli od siebie do tapicerki .Jak on yjdzie to wtedy (jak dobrze pamiętam) podważasz do góry cały ten plastik na którym są przełączniki i tedy widzisz śrubki.Całą resztę poprostu od dołu odrywasz i podnosisz do góry.Acha jest jeszcze wkręt w okolicy lusterka jak zdejmiesz plastik lub obok niego .Potem musisz odczepić linkę od klamki i oświetlenie lampki no i chyba to wszystko co do tapicerki.

[regitmc]

Dokładnie robi się to tak jak napisał Tomasz Żaguń, z małym dodatkim na spodzie drzwi masz 3 śrubki tzw. torsy (na klucz gwiazdkowy). Na poziomie lusterka też jest śrubka. Musisz najpierw zdjąc plastik na podłokietniku po wewnętrznej jego stronie. Potem jak masz elektryczne szyby to ten cały modół podważ śrubokrętem i za nim będziesz miał znów śrubki które trzeba odkręcić. Pozostanie ci już tylko ściągnąć tapicerke drzwi, musisz szarpnąć enegicznie ale z czuciem od dołu do góry. Zatrzaski nie powinny popękać, a jak pękną to nowe kosztują grosze (koło 20 gr/szt). Jeśli chcesz dostać się do zamka to czeka cię dalsza przeprawa przez kolejne śrubki, kabelki itp. Jak robiłem to pierwszy raz to nieźle się namęczyłem żeby ściągnąć tapicerke. Życze powodzenia. Pozdro

[ Dodano: Sob Gru 03, 2005 10:24 ]
Zapomniałem dodać, że gdybyś ściągał tą drugą metalową obudowe drzwi (za tapicerką) to uważaj na szybe bo możesz przypadkiem ją poluzować i spadnie ci na dno drzwi. Szkodabyłoby gdyby się zbiła.

[paolo]

ale masz dziwne sterowanie lusterek

[stiw]

dzięki dzisiaj mam wolne więdz zaraz wpadam do garażu a o efektach napiszę

[regitmc]

Co masz namyśli mówiąć dziwne sterowanie lusterek??? W niektórych modelach widziałem taką wystającą na 1 cm gałke. Moje sterowanie jest bardziej ekskluzywne. Jak już jestesmy w tym temacie to mam pytanie. Jak masz też elektryczne sterowanie lusterek, to czy gdy ustawiasz lusterko lewe (od kierowcy) to prawe też ci się porusza. Dopiero gdy ustawisz lewe możesz przełączyć się na prawe i ustawiasz już tylko prawe. Ostatnio zauważyłem że u mie tak jest chociaż wcześniej nie zwracałem na to uwagi bo przecież nie często ustawia się lusterka. Gdy zapytałem mechanika to powiedział że we wszystkich VW, Audi i Skodach tak jest.

[paolo]

ja mam ta wystajaca galke. Przekrecam w gore ustawiam jedno daje gale w dol ustawiam drugie gala po srodku pozycja neutralna. Moge ustawic jedno bez koniecznosci ruszania drugiego

[regitmc]

Dzięki za info. Szkoda że nie masz takiego systemu jak ja bo może to co opisałem to u mnie normalka. W niczym mi to nie przeszkadza, ale z ciekawości zapytałem.

[Chomik]

Jak masz też elektryczne sterowanie lusterek, to czy gdy ustawiasz lusterko lewe (od kierowcy) to prawe też ci się porusza. Dopiero gdy ustawisz lewe możesz przełączyć się na prawe i ustawiasz już tylko prawe. Ostatnio zauważyłem że u mie tak jest chociaż wcześniej nie zwracałem na to uwagi bo przecież nie często ustawia się lusterka. Gdy zapytałem mechanika to powiedział że we wszystkich VW, Audi i Skodach tak jest.

Mam tak samo i też się nad tym zastanawiałem czy jest przełącznik zepsuty czy jak ale na to wychodzi że tak ma być (troche to śmieszne)