no wiec zauwazylem ze ubyło mi plynu chłodniczego :/ i to sporo bo mam poniżej minimum


w kóku zaznaczyłem skad dochodzi to cykanie i w ktorym miejscu jest wyciek ... a i dodam ze ostatnio nawet bylo tak ze po zapaleniu obroty wzrosly na 1200 i juz nie chciały spaść znaczy wzrosly i jak wrzucilem na luz to spadly i po chwili wzrosły .. ale jakos juz sie uspokoilo z tym :/
i do tego wszystkiego auto jest jakes zamulone do 3 tys. obrowtow ;/ objeżdzaja mnie punta 1.2 nawet gdy mam gaz do dechy ;/ na drugim biegu najbardziej odczuwalne :/ jak sie wrzuci juz 3 to jakos idzie ....
czy nie poszla mi czasem uszczelka pod głowicą? i na co wskazuja waszym zdaniem moje obserwacje .. ?
każda sugestia i rada mile widziana.
dzieki za pomoc i pozdrawiam <Marcin>