Post
autor: Paweł Marek » pn gru 08, 2008 21:00
Komputer dostaje błędne informacje z różnych czujników, np. ten podawany zamiast sygnału sondy podczas pracy na LPG. I powiedzmy obazowo: wierzy im, próbuje dostosować pod nie pracę wtrysku, czyli ilość wtryskiwanego paliwa, kąt weyporzedzenia zapłonu, ustawienie przpustnicy. I wchodzi w nowe nastawy. Niestety potem okazują się one niewłaściwe podczas pracy na benie i pojawiają się różne problemy. W Twoim silniku (zapewne ABD) pomaga w tej sytuacji tzw. reset, czyli odłączenie aku, po ponownym podłączeniu komputer wchodzi w podstawowe nastawy które bierze z pamięci.
Jak sam piszesz, u ciebie wskazania sondy są wzorowe, jest jedna nie dwie. Chodzi o to że sprawdzano czy działa na obu paliwach. To jeszcze nie dowód że komputer ma dobre nastawy.
Ale i tak przekonasz się: tylko nowy katalizator przywróci właściwy skład spalin. Wystarczy nawet powąchać spaliny bez kata i po przejsciu bez kat i odczujesz różnicę. Po prostu nie ma innej możliwości w silniku w miarę już nowoczesnym, o składzie spalin regulowanym przez lambdę. Było możliwe we wtryskach starszej generacji, które posiadały jeszcze śróby regulacyjne, ustawić bez kata dobre spaliny. Regulacja lambda miała tam powiedzmy funkcję wspomagającą. W nowszych, nie ma szans.
Na wielu stacjach diagnostycznych sa bardzo marne, stare urządzenia, jeśli trafisz n a taką, auto przejdzie testy, jeśli trafisz na porządną, nie przejdzie. Trzeba będzie "załatwić" wówczas z diagnostą.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.