KOZAKI DO DZIEŁA! UŻYWAĆ USZCZELNIACZA CZY NIE ?????????????

bodzio_j · Post autor: **bodzio_j** » sob lis 26, 2005 04:56

Lepiej nie. Czasem pomaga, ale zazwyczaj na krótko, a może narobić "głupot". Uszczelnia drobne nieszczelności, a tym samym może "uszczelnić" coś co w żadnym wypadku uszczelnione być nie powinno - np. zatka nagrzewnicę
bodzio_j

Cizes · Post autor: **Cizes** » sob lis 26, 2005 06:14

Ja też bym nie używał. one uszczelniają lekkie "zapocenia" wycieków płynu chłodnjiczego a nie wyciek pozatym zmniejszaja (jak nie zatykają) średnice przepływu płynu w układzie. Pozdro

Ksys · Post autor: **Ksys** » sob lis 26, 2005 09:26

stanowczo odradzam,znajomemu zatkało nagrzewnice,a że nie mógł sobie poradzić by ja odetkać,musiał nową kupić,a chłodnica jak ciekła tak znów zaczeła cieknąć po kilku dniach jazdy po naszych dziurach...

Post autor: **TAZ** » sob lis 26, 2005 09:34

A ja sypę ale nie tak jak większość ludzi całość od razu, tylko po troszku, potem kilkanaście kilometrów autem i jeszcze troszke. Uszczelniacz jak się dobrze rozrobi to cały czas przepływa z płynem w postaci drobnych opiłków, a nie jak to niektórzy robią wsypując wszystko robią w zbiorniczku glajche, która się skleja i zatyka wszystko na swojej drodze.

Ksys · Post autor: **Ksys** » sob lis 26, 2005 09:47

hehe;) ja już tam nie wiem jak on to zrobił,chć znając jego zdolności to pewnie tak jak mówisz:)

fibolek · Post autor: **fibolek** » sob lis 26, 2005 14:43

Ja kiedyś wsypałem tak jak kolega pisał po troszku i było oki załeży to od środka ja miałem takie opiłki .Najlepsze jest to że przy wymianie płynu on też wyleciał.Ale już mi nie cieknie.

Post autor: **MAPET** » sob lis 26, 2005 19:10

mozesz na jakis czas do momentu jak nei kupisz nowej chlodnicy...
to zasyfia uklad i sie bardziej gdzeje! a najlepiej w ogole nei wsypywac !

bsztcz · Post autor: **bsztcz** » ndz lis 27, 2005 10:52

ja wstpalem uszczelniacz i przeciekow niema czyli jest ok.

Razal · Post autor: **Razal** » ndz lis 27, 2005 11:38

Chyba było coś już na ten temat

A nawet nie wiem czy nie ten sam autor postu

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=28054

Pozdroo

Kiler · Post autor: **Kiler** » ndz lis 27, 2005 15:48

Razal pisze:A nawet nie wiem czy nie ten sam autor postu

...

...

Pozdr

.

yellow · Post autor: **yellow** » ndz lis 27, 2005 21:13

To napisze jeszcze raz. Najlepszy jest beton.

Tosiek_123 · Post autor: **Tosiek_123** » ndz lis 27, 2005 21:38

Po co kupować ten proszek, jak już jesteś zdesperowany to wepchnij słoiczek musztardy, efekt ten sam a musztarda za grosze!

Rafaello27 · Post autor: **Rafaello27** » pn lis 28, 2005 14:31

Mam ten sam problem. Jak przyjechałem moim świerzym nabytkiem z Niemiec, przy zmianie oleju zauważyłem wyciek.
Mechanik dał mi preparat "Kraft".

Środek ten (wiórka) to żywica - identyczna jak klej 2 składnikowy. Ale działa jedynie w kontakcie z powietrzem.

Zasypałem układ ale w 3 podejściach co ~500-1000km. Ale mechanik polecił mi, abym nie wsypywał całej zawartości - i tak zrobiłem.
Uszczelniło jedynie malusi wyciek.
Natomiat działa on ciekawie.
Jeśli jadę w trasie (chłodnica jest ciepła) nie ma wycieku - zasycha i preparat działa. Ale gdy autko chodzi na podjazdach po 10km - miejsce to z powrotem odmaka i jest wilgotne.

Podsumowując - muszę sprawić sobie nową chłodnicę. Valeo kosztuje u mnie 300zł, a na allegro widziałem za 180. Ja wezmę Valeo ze sklepu.

Z kolei mój kolega wsypał do VR6 2 takie opakowania i mu pomogło.
Ale ja bym tego nie zrobił.

KOZAKI DO DZIEŁA! UŻYWAĆ USZCZELNIACZA CZY NIE ?????????????

A ja już znam ten post z przed paru dni

Kto jest online