Właśnie wróciłem z rolek i tak jak T.O.B.I. mówiłeś faktycznie na rolkach wyszło że tył hamuje słabiej więc to wrażenie zarzucania tyłem to musiało być jedynie subiektywne odczucie połączone z nieobciążonym samochodem plus strach po własnym remoncie hamulców .
Zatem dziękuję wszystkim za wypowiedzi i zainteresowanie i temat uważam za zamknięty. Szerokiej i prostej drogi!!
(Punkt naturalnie trafił tam gdzie trzeba)
[MK2 - Hamulce] Tył hamuje znacznie mocniej.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- bewerber39
- Mały gagatek
- Posty: 113
- Rejestracja: wt paź 17, 2006 18:59
- Lokalizacja: Poznan
- Kontakt:
Hmmm...
Na początek poisze mój problem może ktoś konkretnie powie jak rozwiązać problem zbyt mocnych tylnych hamulcy.
Jestem dumnym powiadaczem Mk 2 Gti. Jak wszyscy wiecie mam z tyłu tarcze hamulcowe!!! I taki sam problem jak kolega. Auto przy hamowaniu na suchej jak i na mogrej nawiezchni szybciej blokuje tylne koła od przednich. Dodam ze róznica miedzy kołami tej samej osi nie przekracza 5 % (sprawdzałem na rolkach)
Nikt nie wmówi mi że tak powinno być BO NIE POWINNO!!! Takie zachowanie auta przy awaryjnym hamowaniu przy większej prędkości kończy się w najlepszym wypadku wykręceniem kilku bączków. W najgorszym dachowaniem.
Mam nowy regulator siły hamowania. Nie wiem jak go wyregulować. Mam obniżone zawieszenie... i belka tylna ustawiona jest tak jak przy aucie załadowanym na maxa.
Moje pytanie: Jak wyregulować ten regulator jak ustawić tą śrube na fasolce do sprężyny i czy jest jeszcze jakaś inny sposób, bo w moim przypadku żadne położenie nie daje odpowiedzniego efektu. Prosze o konkretne odpowiedzi.
Jestem dumnym powiadaczem Mk 2 Gti. Jak wszyscy wiecie mam z tyłu tarcze hamulcowe!!! I taki sam problem jak kolega. Auto przy hamowaniu na suchej jak i na mogrej nawiezchni szybciej blokuje tylne koła od przednich. Dodam ze róznica miedzy kołami tej samej osi nie przekracza 5 % (sprawdzałem na rolkach)
Nikt nie wmówi mi że tak powinno być BO NIE POWINNO!!! Takie zachowanie auta przy awaryjnym hamowaniu przy większej prędkości kończy się w najlepszym wypadku wykręceniem kilku bączków. W najgorszym dachowaniem.
Mam nowy regulator siły hamowania. Nie wiem jak go wyregulować. Mam obniżone zawieszenie... i belka tylna ustawiona jest tak jak przy aucie załadowanym na maxa.
Moje pytanie: Jak wyregulować ten regulator jak ustawić tą śrube na fasolce do sprężyny i czy jest jeszcze jakaś inny sposób, bo w moim przypadku żadne położenie nie daje odpowiedzniego efektu. Prosze o konkretne odpowiedzi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 240 gości