Tylni spryskiwacz
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tylni spryskiwacz
Pytanie : czy spryskiwacz powinien tryskac tylko pionowo do góry na szybe czy chodzic z wycieraczka i wykonywac ruch w zakresie 90 stopni czyli od lewej do pionu.U mnie na początku był nieruchomy w pionie a teraz rusza sie razem z wycieraczką i nie wiem czy wcześniej było dobrze i sie zepsuł czy na odwrót?
taksredniaq pisze:nie wiem czy wcześniej było dobrze i sie zepsuł
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=124314
Witam kolege z tym samym problemem co ja zabieralem sie za to ale moja naprawa zakonczyla sie na demontarzu ramienia wycieraczki odkrecilem srobe i nic nie szlo ruszyc wiec dalem sobie spokoj i po przemysleniu stwierdzilem ze stpyskiwacz ktory idzie razem z wycieraczka jest fajniejszy, efektywniejszy wiec ja tak zostawiam zastanow sie nad tym pozdr!.
Na Twoim miejscu bym się tak nie cieszył, bo jeśli spryskiwacz chodzi razem z wycieraczką to oznacza, że rurka doprowadzająca płyn do dyszy jest w ośce wycieraczki pęknięta, bo się ukręciła, a tym samym płyn dostaje Ci się do środka do mechanizmu wycieraczki.xperl pisze:Witam kolege z tym samym problemem co ja zabieralem sie za to ale moja naprawa zakonczyla sie na demontarzu ramienia wycieraczki odkrecilem srobe i nic nie szlo ruszyc wiec dalem sobie spokoj i po przemysleniu stwierdzilem ze stpyskiwacz ktory idzie razem z wycieraczka jest fajniejszy, efektywniejszy wiec ja tak zostawiam zastanow sie nad tym pozdr!
Dlatego doradzałbym jednak naprawę tego. Na Allegro dostępne są zestawy naprawcze, tyle, że do Valeo - koszt ok. 150zł. Po drobnych przeróbkach można go zaadoptować do mechanizmów Boscha.
Mi demontaż mechanizmu, dopasowanie zestawu naprawczego i montaż mechanizmu zajął ok. 40 minut.
Ramię wycieraczki też mi nie chciało zejść. Sposób - zdejmujesz plastik osłaniający, odkręcasz śrubę i polewasz colą (nie miałem akurat WD-40). Za chwilę zdejmujesz ramię i wyciągasz mechanizm.
. . . . . . . . . . MOJA BYŁA GOLFINA . . . . . . . . . . . . . MOJA OBECNA JETTA . . . . . . . . . .
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
była kiedyś "wojna" na forum jak to ma być. Kształt plastiku który nachodzi na śrubę (ta zaślepka) świadczy o tym, że spryskiwacz ma stać w miejscu.greg pisze:sredniaq napisał/a:
nie wiem czy wcześniej było dobrze i sie zepsuł
tak
Jak naprawiałem swój spryskiwacz to zrobiłem tak że się kręcił razem z wycieraczką. Było całkiem fajnie, powiedziałbym nawet że lepiej niż jak stoi w miejscu. Fakt, że myśłałem że tak było w ori...dowiedziałem się że nie miałem racji i przerobiłem tak że spryskiwacz stoi w miejscu.
ja swojej wycieraczki też nie mogłem zdjąć. Złapałem za ramię możliwie najbliżej śruby i przekręciłem na chama, tak jakby ramię było nakręcane:D i zlazło dziadostwo.Kamel pisze:Ramię wycieraczki też mi nie chciało zejść. Sposób - zdejmujesz plastik osłaniający, odkręcasz śrubę i polewasz colą (nie miałem akurat WD-40). Za chwilę zdejmujesz ramię i wyciągasz mechanizm.
Kamel pisze:Na Twoim miejscu bym się tak nie cieszył, bo jeśli spryskiwacz chodzi razem z wycieraczką to oznacza, że rurka doprowadzająca płyn do dyszy jest w ośce wycieraczki pęknięta, bo się ukręciła, a tym samym płyn dostaje Ci się do środka do mechanizmu wycieraczki.xperl pisze:Witam kolege z tym samym problemem co ja zabieralem sie za to ale moja naprawa zakonczyla sie na demontarzu ramienia wycieraczki odkrecilem srobe i nic nie szlo ruszyc wiec dalem sobie spokoj i po przemysleniu stwierdzilem ze stpyskiwacz ktory idzie razem z wycieraczka jest fajniejszy, efektywniejszy wiec ja tak zostawiam zastanow sie nad tym pozdr!
Dlatego doradzałbym jednak naprawę tego. Na Allegro dostępne są zestawy naprawcze, tyle, że do Valeo - koszt ok. 150zł. Po drobnych przeróbkach można go zaadoptować do mechanizmów Boscha.
Mi demontaż mechanizmu, dopasowanie zestawu naprawczego i montaż mechanizmu zajął ok. 40 minut.
Ramię wycieraczki też mi nie chciało zejść. Sposób - zdejmujesz plastik osłaniający, odkręcasz śrubę i polewasz colą (nie miałem akurat WD-40). Za chwilę zdejmujesz ramię i wyciągasz mechanizm.
o kurde... to musze sie za to zabrac i to jak najpredzej... wkurza mnie tylko zdejmowanie tapicerki z klapy... ostatnio jak zdejmowalem ulamalem plastikowy uchwycik ;( dobrze ze sie trzyma i nic nie trzeszczy tylko zeby teraz mi sie cos nie ulamalo dzieki za info o tym ze sie leje plyn do klapy... nie wiedzialem ani nie widzialem zadnych sladow ale skoro tak to sie za to zabieram.
Pozdr!.
Zerknij sobie w link podany przez Grega http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=124314xperl pisze:dzieki za info o tym ze sie leje plyn do klapy... nie wiedzialem ani nie widzialem zadnych sladow ale skoro tak to sie za to zabieram.
Tam masz rozbebeszony mechanizm z pordzewiałymi elementami. Ja na początku też myślałem żeby zostawić, ale jak obejrzałem te fotki to jednak zdecydowałem się na naprawę
. . . . . . . . . . MOJA BYŁA GOLFINA . . . . . . . . . . . . . MOJA OBECNA JETTA . . . . . . . . . .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 220 gości