pływające napięcie???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
pływające napięcie???
ostatnio podczas jazdy nagle zauwazylem ze pali mi sie kontrolka ladowania akumulatora. bylo to na niskich obrotach.kiedy dodalem gazu kontrolka gasla.po chwili poczulem swad palonej izolacji kabli.kotrolka przestala sie palic ale zauwazylem ze lampki w desce rozdzielczej zaczely sie mocniej palic i kiedy dodaje gazu zaczynaja jeszcze mocniej.przejechalem tak kilka kilometrow.auto mialo lekko obnizone obroty na biegu jalowym i mialo tendencje do gasniecia schodzac z wyzszych obrotow (przy wrzucaniu na luz).
co moze byc przyczyna takiej usterki?jakie moga byc konsekwencje dluzszego uzytkowania auta z ta usterka?
co moze byc przyczyna takiej usterki?jakie moga byc konsekwencje dluzszego uzytkowania auta z ta usterka?
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
ale o czym mowisz ? o szerszym pasku ? to badz pewny ze jezeli wymieniles koło i zostawiles ten sam pasek lub kupiles taki sam tez waski to za jakis czas jest bardzo prawdopodobne ze znowu sie wyslizgarover84 pisze:wole zeby cos bylo pozadnie zrobione a nie podreperowane na miesiac ... lepiej zapobiegac niz leczyc
a szerszy pasek był montowany w wersji ze wspomaganiem wiec to zadne podreperowanie tylko swiadome wykorzystanie
a tak nawiasem mowiac to ja po wymianie na szerszy pasek ( od 3 lat juz jezdze na szerokim) nie zdarzyło mi sie ani razu zeby mi pasek zapiszczał , albo wogole sie slizgał
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 254 gości