[mkIIJak uruchomić tą zapadkę dopuszczającą ciepłe powietrze
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mkIIJak uruchomić tą zapadkę dopuszczającą ciepłe powietrze
witam,
zauważyłem, że nie otwiera mi się w ogóle ta klapka dopuszczająca ciepłe powietrze do filtra pow.
poprostu nie unosi się.
mam 1,3 na gaźniku.
podejrzewam, że w tym tkwi problem notorycznie niedogrzanego silnika i przez to wysokiego zużycia LPG (szczególnie dotkliwego o tej porze roku w mieście na krótkich odcinkach).
co można z tym zrobić?
może ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tej materii...
z góry dzięki za pomoc.
pozdro
szymon
zauważyłem, że nie otwiera mi się w ogóle ta klapka dopuszczająca ciepłe powietrze do filtra pow.
poprostu nie unosi się.
mam 1,3 na gaźniku.
podejrzewam, że w tym tkwi problem notorycznie niedogrzanego silnika i przez to wysokiego zużycia LPG (szczególnie dotkliwego o tej porze roku w mieście na krótkich odcinkach).
co można z tym zrobić?
może ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tej materii...
z góry dzięki za pomoc.
pozdro
szymon
dzięki za pomoc.
rzeczywiście, parę dni temu rozebrałem tą całą rurę doprowadzającą powietrze do filtra i silownik od klapki odpowiedzialnej za puszczanie ciepłego powietrza bardzo ciężko chodził...
pewnie tak zrobię, że np. klapkę zdemontuję na dobre, a przed chłodnicę wepchnę tekturę...
a czy jest jakiś sposób na rozruszanie tego siłownika???
tam nad nim jest zamknięta komora z której teoretycznie przy zimnym silniku powinno być wysysane powietrze przez tą rurkę idącą pod gaźnik...
rzeczywiście, parę dni temu rozebrałem tą całą rurę doprowadzającą powietrze do filtra i silownik od klapki odpowiedzialnej za puszczanie ciepłego powietrza bardzo ciężko chodził...
pewnie tak zrobię, że np. klapkę zdemontuję na dobre, a przed chłodnicę wepchnę tekturę...
a czy jest jakiś sposób na rozruszanie tego siłownika???
tam nad nim jest zamknięta komora z której teoretycznie przy zimnym silniku powinno być wysysane powietrze przez tą rurkę idącą pod gaźnik...
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Ten siłownik przypadkiem niejest przyczepiony do termostatu powietrza lub do podciśnienia jakiegoś.Tak lekko to on napewno niechodzi bo jak jest zimno to termostat jest zamknięty i silnik ciagnie powietrze rurą z kolektora wydechowego a jak jest ciepły to zamyka ten dopływ jednocześnie otwierając dopływ zimnego powietrza z zewnątrz.mam rację??
ten siłownik jest w rurze doprowadzającej powietrze do filtra i w zależności od tego, jak rozgrzany jest silnik, to albo puszcza powietrze z jednego kanału, albo z drugiego. jeden z tych kanałów to zimne powietrze z zewnątrz, a drugi, to ogrzane znad kolektora.Tomasz Żaguń pisze:Ten siłownik przypadkiem niejest przyczepiony do termostatu powietrza lub do podciśnienia jakiegoś.Tak lekko to on napewno niechodzi bo jak jest zimno to termostat jest zamknięty i silnik ciagnie powietrze rurą z kolektora wydechowego a jak jest ciepły to zamyka ten dopływ jednocześnie otwierając dopływ zimnego powietrza z zewnątrz.mam rację??
on jest podłączony właśnie do jakiegoś podciśnienia i na logikę, jak się go zassie, to powinien się ruszyć... u mnie w ten sposób można się zassać na amen, a on i tak się nie rusza. on jest tak zapieczony, że naciskając jednym palcem trudno jest go ruszyć...
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
termostat działa jak cacy.
co prawda ugiąć jest go trudno
ale jak wrzucisz go do garnka z gorącą wodą, to powinien się otworzyć. jeżeli działa oczywiście.
u mnie to będzie kwestia zapieczonego siłownika od klapki dopuszczającej ciepłe pow. znad kolektora i może też zbyt małego podciśnienia...
jakiś czas temu, jak było jeszcze ciepło i przy silniku pracującym na LPG wyciągnąłem tą rurkę z siłownika, to silnik jakby równiej pracował... tak na logikę, to powinno wtedy działać, jeżeli była różnica w obrotach.
a teraz ten siłownik tak ciężko chodzi, że aż trudno jest mi w to uwierzyć...
pozdro.
co prawda ugiąć jest go trudno

ale jak wrzucisz go do garnka z gorącą wodą, to powinien się otworzyć. jeżeli działa oczywiście.
u mnie to będzie kwestia zapieczonego siłownika od klapki dopuszczającej ciepłe pow. znad kolektora i może też zbyt małego podciśnienia...
jakiś czas temu, jak było jeszcze ciepło i przy silniku pracującym na LPG wyciągnąłem tą rurkę z siłownika, to silnik jakby równiej pracował... tak na logikę, to powinno wtedy działać, jeżeli była różnica w obrotach.
a teraz ten siłownik tak ciężko chodzi, że aż trudno jest mi w to uwierzyć...
pozdro.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 136 gości