1.8RP kod błyskowy:2341

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

1.8RP kod błyskowy:2341

Post autor: homsky » czw lis 17, 2005 19:41

sprawdziłem dzisiaj błędy w moim 1.8RP za pomocą kodów błyskowych i wyszło "2341" , ogólnie wiem ze to jest cos ze sterowaniem sondy lambda, sama sonda powinna byc raczej OK, bo pól roku temu załozyłem nową Bosch, ale nawet nowego Boscha może szlag trafić! Napewno cos jest nie tak, bo auto przy dodawaniu gazu muli sie, reaguje z opóźnieniem na wciskanie gazu, a przy niedogrzanym silniku lubi na wolnych obrotach nagle zgasnąć! Może ktoś ma większą wiedzę ode mnie i może powiedzieć co ten kod może dokładniej znaczyc, czyli co padło w moim aucie? Licze sie z tym ze to znowu może byc sonda, ale po tak krótkim czasie? Dodam że mam tez instalację gazową LPG 2-giej generacji czyli ze sterownikiem gazowym, i dodatkowo załozony przekaźnik restartujacy komputer po przełaczeniu gaz-benzyna (były podejżenia że komputer benzynowy "uczy" się głupich sygnałów przy jeździe na LPG) , na LPG chodzi idealnie, a na benzynie cos go boli!



Awatar użytkownika
bodi11
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: sob paź 15, 2005 13:04
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: bodi11 » czw lis 17, 2005 19:58

POdaj rok produkcji i system wtrysku , postaram się pomóc :-)
Ale podejrzewam że jest to problem z mieszanką powietrze/paliwo.



Awatar użytkownika
kesier
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pn lut 07, 2005 21:03
Lokalizacja: Jawor
Kontakt:

Post autor: kesier » czw lis 17, 2005 21:52

czyli wychodzi na to ze masz walnieta sonde, ja tez ma RP-ka i na gazie jest ok a na benzynie tragedia.rano jak odpale na benzynie to czarny dym z rury mnie powala, pozniej w trakcie jazdy jak silnik jest nagrzany to na benzynie pracuje normalnie. wszystko mam sprawne a i tak jak dluzej postoi to o jezdzie na benzynie moge zapomniec(dopiero gdy zlapie temp. to chodzi normalnie). jest to zapewne wina LPG juz sie do tego przyzwyczailem i nie probuje juz z tym walczyc.sonda moze pasc nawet po kilku dniach a twoja ma pol roku wiec moze juz byc po niej. na czym sprawdzales bledy na LPG czy na benzynie?jesli na LPG to bedzie pokazywac ze masz walniety silnik krokowy(nie pamietam kodu)z tego wzgledu ze sterowanie LPG odcina wtryskiwacz paliwa i komp odczytuje to jako usterke.i jeszcze jedno jesli masz kontrolke pomaranczowa na desce to pewnie ci sie od czasu do czasu zapala jak jezdzis na gazie



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » czw lis 17, 2005 23:05

POdaj rok produkcji i system wtrysku , postaram się pomóc Smile
Ale podejrzewam że jest to problem z mieszanką powietrze/paliwo.
rok produkcji 1989 a system wtrysku, kurcze czy to jest mono-motronik czy mono-jetronic? w każdym razie mam napewno ten starszy system wtrysku: 4-przewodowa wtyczka do silnika krokowego, 4-przewodowa wtyka do sterowania wtryskiem, i jedna wtyka do potencjometru przepustnicy, pewnie bedziesz wiedział o co mi chodzi "bodi11"

według mnie tez jest problemem u mnie skład paliwo powietrze, i raczej z tego co widze za mało paliwa w stosunku do powietrza ( w tych momentach co sie muli lub gasnie na wolnych obr) objaw zalewania paliwem nie wystepuje u mnie

kesier pisze:czyli wychodzi na to ze masz walnieta sonde, ja tez ma RP-ka i na gazie jest ok a na benzynie tragedia.rano jak odpale na benzynie to czarny dym z rury mnie powala, pozniej w trakcie jazdy jak silnik jest nagrzany to na benzynie pracuje normalnie. wszystko mam sprawne a i tak jak dluzej postoi to o jezdzie na benzynie moge zapomniec(dopiero gdy zlapie temp. to chodzi normalnie). jest to zapewne wina LPG juz sie do tego przyzwyczailem i nie probuje juz z tym walczyc.sonda moze pasc nawet po kilku dniach a twoja ma pol roku wiec moze juz byc po niej. na czym sprawdzales bledy na LPG czy na benzynie?jesli na LPG to bedzie pokazywac ze masz walniety silnik krokowy(nie pamietam kodu)z tego wzgledu ze sterowanie LPG odcina wtryskiwacz paliwa i komp odczytuje to jako usterke.i jeszcze jedno jesli masz kontrolke pomaranczowa na desce to pewnie ci sie od czasu do czasu zapala jak jezdzis na gazie
taki objaw jak opisujesz to miałem przed wymiana sondy lambda pół roku temu , bo ta stara to faktycznie była walnieta (zwarcie) i silnik pracował w trybie awaryjnym, walił paliwem niemiłosiernie, czarny dym z rury i spalanie 15l/100km, a teraz analiza spalin jest OK, pomarańczowa kontrolka na desce sie nie zapala jak wczesniej zarówno przy jezdzie na beznynie jak i na LPG, nie zalewa go paliwem a błąd "2341" jest i silnik chodzi do kitu na beznyznie, a i jeszcze jedno kody odczytywałem po uprzednim skasowaniu błedów i po jeździe tylko i wyłacznie na benzynie! Cięzka sprawa co??????
Ostatnio zmieniony czw lis 17, 2005 23:22 przez homsky, łącznie zmieniany 1 raz.



djprezes
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 250
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 15:36
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: 1.8RP kod błyskowy:2341

Post autor: djprezes » czw lis 17, 2005 23:10

homsky pisze:sprawdziłem dzisiaj błędy w moim 1.8RP za pomocą kodów błyskowych i wyszło "2341" , ogólnie wiem ze to jest cos ze sterowaniem sondy lambda, sama sonda powinna byc raczej OK, bo pól roku temu załozyłem nową Bosch, ale nawet nowego Boscha może szlag trafić! Napewno cos jest nie tak, bo auto przy dodawaniu gazu muli sie, reaguje z opóźnieniem na wciskanie gazu, a przy niedogrzanym silniku lubi na wolnych obrotach nagle zgasnąć! Może ktoś ma większą wiedzę ode mnie i może powiedzieć co ten kod może dokładniej znaczyc, czyli co padło w moim aucie? Licze sie z tym ze to znowu może byc sonda, ale po tak krótkim czasie? Dodam że mam tez instalację gazową LPG 2-giej generacji czyli ze sterownikiem gazowym, i dodatkowo załozony przekaźnik restartujacy komputer po przełaczeniu gaz-benzyna (były podejżenia że komputer benzynowy "uczy" się głupich sygnałów przy jeździe na LPG) , na LPG chodzi idealnie, a na benzynie cos go boli!
Jeśli dużo pali, kopci na zimnym silniku, słabo reaguje na wcisniecie pedalu gazu przy niskich obrotach to sonda lambda jest walnieta!


Golf III 1.8 '93
[img]http://nokia-free.com/1.jpg[/img]

Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » czw lis 17, 2005 23:31

djprezes pisze:Jeśli dużo pali, kopci na zimnym silniku, słabo reaguje na wcisniecie pedalu gazu przy niskich obrotach to sonda lambda jest walnieta!
nie kopci ani grama, spalanie w normie, jak starą sonde miałem naprawde walnietą to wtedy kopcił jak diesel, zalewało go paliwem przy wyjściu ze srednich obrotów na wyższe, i palił jak smok, po wymianie sondy pół roku temu było OK, a teraz znowu cos ze sterowaniem sondy, ale inaczej niz poprzednio, bo nie zalewa go paliwem, analiza spalin na ciepłym silniku jest OK, a jednak cos go boli



djprezes
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 250
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 15:36
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: djprezes » czw lis 17, 2005 23:42

A może pasek rozrządu ci przeskoczył o jeden ząbek? Nieznam sie na tym dobrze ale wtedy niektore autka są zamulone i gasną, a niektore wogole nie umią odpalić. Zależy jaki model, każde autko ma inaczej. Tak czy inaczej warto sprawdzić, ale ja ekspertem w tej sprawie nie jestem :)

A na jakich stacjach tankujesz benzyne? Jeśli na tych tanich to sprawdz czy niemasz zapchanej pompy paliwa, niestety do tego celu trzeba wyciągnąc bak... więc jest z tym troche roboty.

Zobacz co inni userzy powiedzą i sam zdecyduj :)


Golf III 1.8 '93
[img]http://nokia-free.com/1.jpg[/img]

Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » czw lis 17, 2005 23:53

djprezes pisze:A może pasek rozrządu ci przeskoczył o jeden ząbek? Nieznam sie na tym dobrze ale wtedy niektore autka są zamulone i gasną, a niektore wogole nie umią odpalić. Zależy jaki model, każde autko ma inaczej. Tak czy inaczej warto sprawdzić, ale ja ekspertem w tej sprawie nie jestem Smile

A na jakich stacjach tankujesz benzyne? Jeśli na tych tanich to sprawdz czy niemasz zapchanej pompy paliwa, niestety do tego celu trzeba wyciągnąc bak... więc jest z tym troche roboty.

Zobacz co inni userzy powiedzą i sam zdecyduj
pasek przeskoczył? niemozliwe bo na gazie tez by inaczej chodził, a na gazie zapiernicza jak wściekły, paliwo tankuje zawsze na jednej dobrej stacji, zresztą filterek paliwa nówka, sprawdzone cisnienie pompy paliwa i tez jest OK!

To jest trudna sprawa, znam sie troche na tym ale juz powli trace pomysły, nawet tak zwani fachowcy od LPG i od diagnostyki silnikowej w warsztatach tez rozkładaja ręce, czyli wiedza nie wiele więcej niz ja, oni najchętniej wymienili by u mnie pół auta i wtedy może udałoby sie im usunąć usterkę!

Kurcze kusi mnie żeby załozyc nową sondę lambda i zobaczyc co sie bedzie działo, ale nie mam ochoty wydawać 100-300PLN żeby sie przekonać czy bedzie OK czy nie?

[ Dodano: Pią Lis 18, 2005 18:32 ]
wpadłem dzisiaj na pomysł nie wiem co to da , ale nic nie kosztuje a warto spróbowac!
sygnał z sondy lambda idzie do sterownika gazowego i dopiero z niego idzie do sterownika benzynowego, może sterownik gazu wali głupa i "zniekształca" sygnał z sondy do sterownika benzynowego i stąd ten błąd??!! odepne kable od sterownika LPG i zrobie tak jak było przed założeniem instalacji LPG, czyli sygnał z sondy lambda prosto to sterownika benzynowego, zobaczymy co sie dzieje w czasie jazdy i czy znowu ten błąd sie pojawi, jezeli bedzie bez zmian to chyba bedzie znak że jednak sonda lambda dale złe sygnały i chyba trzeba myslec o jej wymianie!

Piszcie jeżeli macie jeszcze jakies pomysły!



Awatar użytkownika
dondawidos
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 15, 2005 22:11
Lokalizacja: MIELEC

Post autor: dondawidos » pn lis 21, 2005 00:25

owszem przewody z sondy ida do komp. gazowego ale przy jeździe na bezynie zwarte sa przekaźnikiem, kiedyś juz u siebie to sprawdzalem bo mam podobny problem.
Odpisz jak tam u ciebie postepy, moze masz nowego pomysła.
(ja jeszcze doczepie sie chyba czujnika temp.- tego od ssania bo dziala niby dobrze-zmienia opór przy zmianie temp., ale podejrzewam ze troche oszukuje z wartosciami pomiarowymi.)



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » pn lis 21, 2005 12:10

owszem przewody z sondy ida do komp. gazowego ale przy jeździe na bezynie zwarte sa przekaźnikiem, kiedyś juz u siebie to sprawdzalem bo mam podobny problem.
Odpisz jak tam u ciebie postepy, moze masz nowego pomysła.
(ja jeszcze doczepie sie chyba czujnika temp.- tego od ssania bo dziala niby dobrze-zmienia opór przy zmianie temp., ale podejrzewam ze troche oszukuje z wartosciami pomiarowymi.)
jeszcze nie rozwiązałem problemu, bo zimno się zrobiło u mnie nawaliło sniegu i nie mam ochoty teraz marznąć przy golfinie, więc jeżdże narazie tak jak jest!
Tez u siebie podejżewałem czujnik temperatury, nawet go wymieniłem i nic! Długo szukałem parametrów tego czujnika żeby sprawdzić rezystancje w zalezności od temperatury, aż znalazłem w jakiejś angielskiej sewisówce i okazało sie że i stary czujnik i nowy maja poprawne wartości, ale możesz u siebie sprawdzic ten czujnik, jak potrzebujesz to podeśle ci parametry czujnika.
No i oczywiście dam znać jak coś nowego odkryje, nara!

[ Dodano: Pon Lis 21, 2005 11:28 ]
przy zabawie z czujnikiem temperatury robiłem jeszcze jeden numer! w obwód czujnika temperatury wstawiłem szeregowo potencjometr (taki zwykły od jakiegoś radia o zakresie 0-22kohm) mogłem wtedy "oszukac" sterownik benzynowy zwiekszając tym potencjometrem rezystancję i komputer "myslał" że silnik jest zimniejszy niz w rzeczywistości i dawał wieksza dawkę paliwa i utrzymywał wyższe wolne obroty, już nie przygasał na wolnych, ale problem mulenia przy przyspieszaniu nie zniknął, mulił co prawda jakby mniej , ale to nie o to chodzi. Zrobiłem to tak w ramach "testu" , pojeździłem tak parę dni i wywaliłem ten potencjometr jak porównałem czujnik z danymi z serwisówki.

[ Dodano: Pon Lis 21, 2005 11:50 ]
Jakby ktoś potrzebował dane czujnika temperatury (niebieski) to podaje zerżnięte z serwisówki:

Temperatura [Celsjusz] - Rezystancja [kohm]

+15 - 3,3
+30 - 1,45
+50 - 0,70-0,95
+80 - 0,28-0,36



Awatar użytkownika
dondawidos
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 15, 2005 22:11
Lokalizacja: MIELEC

Post autor: dondawidos » pn lis 21, 2005 15:13

moze rozwiazania trzeba szukac w czyms banalnym jak np. przypchane dojscie paliwa- zapchany filtr, lub katalizator .



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » pn lis 21, 2005 23:38

dondawidos pisze:moze rozwiazania trzeba szukac w czyms banalnym jak np. przypchane dojscie paliwa- zapchany filtr, lub katalizator .
pisałem wyżej , że filter paliwa mam nowy i z cisnieniem paliwa jest tez OK, a zreszta jakby był przytkany dopływ paliwa do przy maksymalnych obrotach i pedale do podłogi by sie normalnie dusił a on sie nie dusi tylko z takim opóźnieniem działa na dodawanie gazu, a katalizator wywaliłem juz dawno , a zamiast niego wstawiony kawałek rury



Awatar użytkownika
kesier
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pn lut 07, 2005 21:03
Lokalizacja: Jawor
Kontakt:

Post autor: kesier » wt lis 22, 2005 12:15

a moze potencjometr przepustnicy ci siedzi, ale jak byles na diagnostyce to raczej powinni to wykryc, no ale roznie to bywa, moze to on ci tak paskudzi



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » wt lis 22, 2005 13:50

kesier pisze:a moze potencjometr przepustnicy ci siedzi, ale jak byles na diagnostyce to raczej powinni to wykryc, no ale roznie to bywa, moze to on ci tak paskudzi
Racja kolego, też myslałem o tym, ale gościu diagnosta sprawdzał potencjometr przepustnicy i niby jest OK, chociaz jak juz nie jeden z was zdołał sie pewnie przekonać, róznie z tymi mechanikami jest, dlatego sam teraz wszystko sprawdzam. Kod błyskowy daje informacje że to coś jednak ze sterowaniem sondy czyli kłopoty z utrzymaniem właściwego składu mieszanki paliwo-powietrze, gdyby to było coś z potencjometrem przepustnicy to pewnie jakis kod błyskowy odnośnie tej usterki by sie przy okazji pojawił - przynajmniej powinien sie pojawić!
Na dalsze grzebanie w golfinie chyba poczekam na wiosne (cieplej) hehehe, bo u mnie juz przed domem 20cm śniegu i wieje jak cholera - HEJ!



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 303 gości