Ja wymaniałem w sobotę termostat

, płyn i .. najwięcej cyrku miałem ze zdjęciem obejm o których wspominasz

. Cyrk, że szok

... Dobrze, ze kumpla wziąłem ze sobą, bo jak mi juz sił brakło to on „targał” dziada kombinerkami

... Prysnąłem to WD40 a i tak było ciężko

. Tak go(zacisk) zmasakrowałem, że po wymianie założyłem cymbant(obejmę, czy jak się to fachowo nazywa). Co do płynu to poczytaj archiwalne posty - ja robiąc to wybrałem Dynagel'a(ponoć ma dobre właściwości smarujące pompę, ja mam pasek napinany z pompy więc o nią dbam

). Zlałem stary płyn, przepłukałem układ... i weszło 5.5 litra

. Wymiana - ogrzewanie na max, odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego, odłącz dolny wąż(zleci z chłodnicy). Od góry przykrywa on termostat(wchodzi do jego obudowy

). Termostat tez wymieniłem(zleciała woda z małego obiegu - jak jej nie spuścisz to się będziesz dziwił dlaczego weszły Ci tylko np. 3 litry

). Jak Ci silnik długo się nagrzewa to pomyśl też o tym teraz, przy wymianie płynu (termostat: tylko WAHLER - ok 30PLN). Przepłukałem układ bez użycia odkamieniaczy

, bo jeśli ktoś go kiedyś uszczelniał to teraz wszytko piknie wypłucze

. Układ sam się odpowietrzy

...
Pozdr

.