Paluch - nietypowy - aparat zapłonowy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

adam_franciszek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: pt gru 10, 2004 21:40
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Paluch - nietypowy - aparat zapłonowy

Post autor: adam_franciszek » pt paź 03, 2008 11:45

Panowie,
Niech mnie ktos oswieci. Wymianilem kopulke i palucha, ale ten co kupilem (katalogowy) jest inny niz mam. Ja mam palucha z oznaczeniami Bosch 1234 332 i jeszcze wybite 3348 6700. Niby dalo sie zalozyc i pojechac, ale rano samochod juz nie odpalil... Czy to mozna gdzies jeszcze znalezc, czy te katalogowe to to samo - ale juz inny ksztalt? Oswieccie mnie prosze... bo na razie wstawie jeszcze stary paluch (kopulka gites) i nowe kable WN. Mam nadzieje, ze nic nie zrabalem...


Czolem!

Wszystko jest trudne nim stanie się proste.

Awatar użytkownika
zodiak
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2584
Rejestracja: pn sty 03, 2005 00:17
Lokalizacja: gdzieś w Polsce

Post autor: zodiak » pt paź 03, 2008 12:03

Jaki numer katalogowy aparatu zapł. ?
W PN poza aparatem Boscha występował jeszcze jakiś inny , chyba Valeo.
Ostatnio zmieniony pt paź 03, 2008 12:06 przez zodiak, łącznie zmieniany 2 razy.


Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.

adam_franciszek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: pt gru 10, 2004 21:40
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: adam_franciszek » pt paź 03, 2008 12:40

Na to pytanie nie dam rady odpowiedziec, bo bym musial zaryzykowac "wiecej", a palucha to wymienie sam bez magikow na ten co mialem... Moj paluch jest z jakimis zaokregleniami po bokach, z jakimis sprezynkami centralnie, w kazdym razie nie ma ksztaltu litery T, tylko bardziej jak jedno "kolo od wozu" ;-)


Czolem!

Wszystko jest trudne nim stanie się proste.

Awatar użytkownika
Q.bak
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 151
Rejestracja: śr lut 23, 2005 16:53
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: Q.bak » pt paź 03, 2008 12:52

adam_franciszek, to masz palec z odśrodkowym odcięciem zapłonu.
Jak założyłeś zwykły to też powinno działać (też zmieniałem ostatnio i nigdzie nie mieli takiego z odcięciem więc zamontowałem zwykły i działa bez najmniejszego problemu).
Może to, że nie odpaliłeś spowodowane jest czymś innym.



Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » pt paź 03, 2008 14:56

Palce rozdzielacza są sprzedawane w co najmniej 2 rodzajach. Sam sie kiedys naciąłem. Jedne maja większą srednice otworu nakładanego , inne mniejszą. Innych róznic nie znam oczywiscie jesli mowa o silniku 1,6. Oczywiscie przy wtryskach 1,8 były nieco inne. Rózniła sie główka palca.


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

adam_franciszek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: pt gru 10, 2004 21:40
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: adam_franciszek » pt paź 03, 2008 17:49

Panowie,
Przede wszystkim wyjasnilo sie kilka spraw przy okazji.
1) Paluch, ktory mialem pod kopulka byla paluchem od mk2 1.8 GTI (odczytalismy to przez numery na paluchu, w sklepie, w jakiejs hurtowni - a potem porownanie foty w hurtowni z realnym paluchem). Kiedys kupilem komplet aparat zaplonowy "w blok" (spasowal, jezdze na nim do dzis) bo moj po zakupie byl juz rozklekotany...
2) Robota przy ustrojstwie nie miala (chyba) zadnego wplywu na brak mozliwosci odpalenia. Choc strzalka byla na rezerwie... autko bylo na "O" benzynki. Na dodatek ciut sie zapowietrzyl uklad po niezdarnych probach i po wlaniu 5 literkow tez nie chcial chwycic. Udalo sie po kilku probach, ale jak wcisnelismy do oporu gaz - przed zapalaniem (przypadek?)
3) Zostawilem na nowej kopulce i nowym paluchu (do 1,6 PN), wymienilem przewody WN jak nalezy i jak juz odpalil to dyga jak nalezy. Z tym, ze zamowilem sobie tego paluch nowego, coby miec tak jak bylo wczesniej (drozysko, 67 PLN).

I zrodzily mi sie takie pytania:
- czy rodzaj palucha moze miec wplyw na ilosc spalania wachy? Czy taki od 1.8 GTi moze zwiekszac pobor? Bo jesli nie, to chyba wroce do tego od GTi...
- czy to mozliwe, ze mam zbiornik 45 litrow (nigdy nie bylem wstanie zatankowac wiecej niz "40", a wszyscy podaja ze zbiornik 55 l - nawet w ksiazce serwisowej)?
- jak odpowietrzyc uklad przy takiem numerze jak zrobilem na spolke z zona - prawie O litrow w zbiorniku?
- co by sie stalo jakbym wstawil paluch (tez katalogowy do 1.6), ale koloru czarnego - bo mam teraz ceglasty i kopulke ceglasta?


Czolem!

Wszystko jest trudne nim stanie się proste.

albert1973
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: czw lis 29, 2007 21:11
Lokalizacja: Elblag
Kontakt:

Post autor: albert1973 » pt paź 03, 2008 17:50

taki palec wystepowal w aparatach -Made in France



adam_franciszek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: pt gru 10, 2004 21:40
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: adam_franciszek » wt paź 07, 2008 13:57

Panowie,
To nie koniec zabawy z moim problemem.
Wymienilem kopulke na nowke, wymienilem palucha na taki co byl w komplecie (czyli 1,8 GtI), tylko zenowke, wymienilem przewody WN z sentecha i z ranca na zimnym, z golfina dzieja sie cuda...

Nie chce zapalic, dusi sie, dlawi, dopieroa jak potrzymam kluczyk tak z 10 s i podgazuje to cos zaskoczy i po jakichs 5 minutach obroty sie stabilizuja i da sie jechac normalnie (prawie)...

Kicha straszna, chcialem poprawic a jest jeszcze gorzej niz bylo na starych kablach WN, starej kopulce, starym paluch...

-----
Odczekalem, poczytalem, nic - wymienilem filrt paliwa na nowke..., wymienilem niebeski i czarny czujnik (dla spokojnosci), bo cos mi sie zbyt szybko grzal ostatnio i co ciekawe jak jade do magikow jakie 2 km to u nich pali na dyg, a jak postal 2-3 godziny lub nocka to tragedia. Kable zmienilem poprawnie, wszystko na swoim miejscu, swiece dobre, wszystko podpiete na miejscu - jak te czujniki nie pomoga (wlasnie czekam chwilke, zeby odpalic) to juz tylko dykta z biornik paliwa mi zostala chyba...

Na Halla mi to nie wyglada, bo nie gasnie mi w trakcie jazdy, zbiera sie dobrze i w ogole jest ok na rozgrzanym - tragedia po nocce...

Myslicie, ze dobrze "trafiam" w te czujniki od temp.?


Czolem!

Wszystko jest trudne nim stanie się proste.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 306 gości