Wymiana panewek czy kupno silnika?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

tokarz

Wymiana panewek czy kupno silnika?

Post autor: tokarz » pn wrz 15, 2008 16:10

Witam,

dzisiaj odebrałem samochód z warsztatu po wymianie przewodów chłodniczych, uszczelki powietrza i jeszcze kilku sparciałych elementów. Mechanik powiedział mi, że mam do roboty panewki w silniku i że lepiej jest kupić używany silnik niż remontować ten.

Trochę mało uczciwe było to, że od razu tego nie powiedział, że silnik kwalifikuje się do wymiany, tylko najpierw skasował mnie za w sumie niepotrzebną naprawę na 560 zł, a (niby) dopiero później usłyszał, że silnik jest do wymiany...

Chciałem się dowiedzieć w jakiej cenie w Warszawie mogę zrobić remont (jakieś namiary na sprawdzone warsztaty) ?

Drugie pytanie - jakie będą objawy uszkodzonych panewek ? Mechanik stwierdził to rzekomo "na ucho".

Dodam, że samochód jeździ jak wcześniej, nie bierze oleju, nie traci mocy, ani nic z tych rzeczy. Jest trochę hałaśliwy przy pracy na wolnych obrotach, ale taki był od początku (tak mi się wydaje), więc ja specjalnej różnicy nie widzę. Przebieg około 200kkm. Samochód ostatnie 30kkm przejeździł na automatycznej skrzyni biegów.

Pozdrawiam.

P.S. - gdzieś w sieci czytałem, że z VW można kupić silnik po remoncie z gwarancją VW na kilka miesięcy. Czy ktoś może to potwierdzić ?
Ostatnio zmieniony pn wrz 15, 2008 22:32 przez tokarz, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » pn wrz 15, 2008 16:50

coś mi tu pachnie """ wałem """ze strony mechaniora

[ Dodano: Pon Wrz 15, 2008 16:54 ]
tokarz pisze:"na ucho".
na ucho to mu pewnie bez urazy słoń nadepnął :bajer:
tokarz pisze: nie bierze oleju,
cisnienie się nie traci jak rozumiem
kontrolka oleju się nie zaswieca na biegu jałowym lub na wysokich obrotach ? ?
[ Dodano: Pon Wrz 15, 2008 16:59 ]
kiedy ten hałas jest silniejszy na ciepłym czy na zimnym silniku ??
Ostatnio zmieniony pn wrz 15, 2008 17:01 przez dziejo, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » pn wrz 15, 2008 17:10

poczekaj do 1października to ci sprawdze bo będe w Wa-wie



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » pn wrz 15, 2008 17:35




tokarz

Post autor: tokarz » pn wrz 15, 2008 17:49

Ciśnienie oleju jest ok, kontrolka nie zapala się nigdy w czasie, gdy silnik jest uruchomiony. A hałas jest cały czas taki sam, niezależnie od temperatury silnika.



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » pn wrz 15, 2008 18:07

ja bym się tym zbytnio nie przejmował :bigok:



Awatar użytkownika
-=ren=-
Forum Master
Forum Master
Posty: 1656
Rejestracja: pn sty 02, 2006 15:24
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: -=ren=- » pn wrz 15, 2008 18:56

tokarz pisze:Mechanik stwierdził to rzekomo "na ucho".
według mnie to mechesowi chodziło dosłownie o sprawdzenie na ucho... a robi się to tak że przykłada się do dołu silnika coś w rodzaju stetoskopu i słucha się stukania... jeśli jest silne to znaczy że panewki są mocno zużyte... Nie jest tak??

[ Dodano: 15-09-08, 19:00 ]
też bym się nie przejmował tak poważnie mówiąc... jednak chyba remont nie jest zbyt opłacalny dasz za to drugie 500- 600 plnów. być może jesteś dużym entuzjastą marki jak wszyscy na tym forum, ale jeśli to nie sprawa honoru to poszukałbym innego motoru, albo jeździł tym aż nie "stanie"
a z drugiej strony nie sądziłem że w w-wie są tacy drodzy mechanicy :P a za 560PLN to ja mam cały kompletny motor do MK2 1.6... :bajer:


vwlifestyle.pl
Obrazek

tokarz

Post autor: tokarz » sob wrz 20, 2008 09:32

Witam,

byłem u drugiego mechanika (przy okazji wymiany oleju) i spytałem co sądzi o sprawie. Stwierdził, że panewki są jeszcze ok, natomiast przy wymianie rozrządu trzeba będzie wymienić popychacze, bo to właśnie one hałasują (wspominał coś jeszcze o szklankach, ale nie pamiętam już co). Dodam, że rozrząd robiony był dość dawno.

Pozdrawiam.



Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » sob wrz 20, 2008 09:43

tokarz pisze:wspominał coś jeszcze o szklankach, ale nie pamiętam już co
Szklanki w golfach mk2 lubia sobie czasem postukac szczególnie zaraz po odpalaniu ale po rozgrzaniu silnika powinien ten stukot ucichnąć. Jaki zalaleś olej bo przy mineralnym bardziej bedzie stukac. Lepszy tutaj jest zawsze pólsyntetyk ale to juz zalezy od stanu silnika.


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

zoso8894
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 395
Rejestracja: czw gru 21, 2006 18:05
Lokalizacja: wwa

Post autor: zoso8894 » sob wrz 20, 2008 11:07

a może to był kamuflaż , bo za wymiane przewodu chłodniczego i uszczelki powietrza to nie bierze się 560 zł tylko 50 zł
a tak na przyszłośc daj sobie spokój z tym gościem .
Ostatnio zmieniony sob wrz 20, 2008 11:08 przez zoso8894, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » sob wrz 20, 2008 22:59

tokarz pisze:będzie wymienić popychacze, bo to właśnie one hałasują (wspominał coś jeszcze o szklankach, ale nie pamiętam już co)

szklanki to sa popychacze wlasnie, jak Ci bedzie rozrzad wymieniał to wez sobie zaklej jakas nakretke od dekla zaworów , powiedzmy jakas plastelinka, zrob znaczek jakis, bo zeby szklaneczki wymienic trzeba zdjac walek , a zeby kolejnego wałka koles nie zrobil to tak sie zabezpiecz :)
Ogolnie samo cykanie zaworów na zimnym nie jest niczym złym, VW przewiduje w naszych silnikach kilka sekund po odpaleniu cykania, pozniej powinny cichnac, u mnie cichneły po 5 min :D ale tylko na 20 min , pozniej czasem zdarzało sie zacykac jednemu przez parenascie sekudn , wkurzylem sie i wymienilem, bo samo cykanie to nie jest az tak szkodliwe dla silnika , tylko sama esetyka i kultura pracy sie poprawia, no nie mowie juz o konkretnie wyklepanych szklankach ale to juz sa skrajne przypadki


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości