mkII 1,3-czy działa Wam regulator dopływu ciepłego powietrza
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
mkII 1,3-czy działa Wam regulator dopływu ciepłego powietrza
witam,
niedawno zauważyłem, że od dłuższego czasu do mojego silnika podawane jest wyłącznie zimne powietrze...
zacięło się coś z tą klapką puszczającą ciepłe...
spotkaliście się może z takim problemem???
z góry dzięki za pomoc.
pozdro.
niedawno zauważyłem, że od dłuższego czasu do mojego silnika podawane jest wyłącznie zimne powietrze...
zacięło się coś z tą klapką puszczającą ciepłe...
spotkaliście się może z takim problemem???
z góry dzięki za pomoc.
pozdro.
dzięki za podpowiedź.
w wolnej chwili spróbuję ją przemyć.
a powiedz mi, czy przy zimnym silniku w tym wężyku, który się do niej podłącza czuć silnne zasysanie powietrza, czy nie?
ja tam jakieś ssanie wyczułem, ale baaaardzo słabe, więc zastanawiam się, czy przypadkiem poprostu nie jest ono za słabe...
pozdro.
w wolnej chwili spróbuję ją przemyć.
a powiedz mi, czy przy zimnym silniku w tym wężyku, który się do niej podłącza czuć silnne zasysanie powietrza, czy nie?
ja tam jakieś ssanie wyczułem, ale baaaardzo słabe, więc zastanawiam się, czy przypadkiem poprostu nie jest ono za słabe...
pozdro.
wielkie dzięki za podpowiedzi.
spróbuję przemyć przepustnicę i będę obserwował, czy otiwera się przy wyższych obrotach...
zobaczymy jaki będzie efekt.
trochę dużo mi pali, szczególnie w mieście. tak na logikę może to być spowodowane podawaniem cały czas zimnego powietrza...
no zobaczymy, może będzie lepiej...
pozdrawiam.
spróbuję przemyć przepustnicę i będę obserwował, czy otiwera się przy wyższych obrotach...
zobaczymy jaki będzie efekt.
trochę dużo mi pali, szczególnie w mieście. tak na logikę może to być spowodowane podawaniem cały czas zimnego powietrza...
no zobaczymy, może będzie lepiej...
pozdrawiam.
albo walnięty przełącznik temperaturowy - siedzi w obudowie filtru powietrza. Od dołu dochodzi do niego jeden wężyk z gaźnika, drugi wychodzi na siłownik podciśnieniowy na wlocie powietrza. Mam ta, sam siłownik jest sprawny, a ciągnął mi cały czas ciepłe, więc zaślepiłem wężyk przy siłowniku i mam full zimne i jest oki, bo mam gaz
ten przełącznik wymieniał mi jakiś magik od gaźników parę miechów temu i miało być o.k.
czy on przy zimnym silniku powinien mocno zasysać powietrze w tym wężyku, który idzie do przepustnicy powietrza?
u mnie on trochę ssie, ale już na oko wydaje się to za mało na podniesienie klapki puszczającej ciepłe powietrze...
też mam lpg i cały czas jeżdżę przy puszczonym zimnym powietrzu...
zauważyłem podczas ostatnich oględzin silnika, że przy niższych temperaturach na zewnątrz silnik zupełnie inaczej chodzi jak puści mu się choćby trochę ogrzane powietrze... równiej i można trochę zmniejszyć obroty, co wpływa na spalanie...
a co do spalania, to zeszłej zimy palił mi około, albo lekko ponad 10 litrów benzyny, potem latem jakieś 11,6 litrów gazu i teraz widzę, że gazu ubywa mi jeszcze szybciej, niż latem, więc boję się sprawdzać...
to chyba trochę dużo, jak na zabójcze 1,3 na gaźniku, prawda???
czy on przy zimnym silniku powinien mocno zasysać powietrze w tym wężyku, który idzie do przepustnicy powietrza?
u mnie on trochę ssie, ale już na oko wydaje się to za mało na podniesienie klapki puszczającej ciepłe powietrze...
też mam lpg i cały czas jeżdżę przy puszczonym zimnym powietrzu...
zauważyłem podczas ostatnich oględzin silnika, że przy niższych temperaturach na zewnątrz silnik zupełnie inaczej chodzi jak puści mu się choćby trochę ogrzane powietrze... równiej i można trochę zmniejszyć obroty, co wpływa na spalanie...
a co do spalania, to zeszłej zimy palił mi około, albo lekko ponad 10 litrów benzyny, potem latem jakieś 11,6 litrów gazu i teraz widzę, że gazu ubywa mi jeszcze szybciej, niż latem, więc boję się sprawdzać...
to chyba trochę dużo, jak na zabójcze 1,3 na gaźniku, prawda???
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 458 gości