Witam
Problem mam następujący podczas powrotu z wakacji przy przejeździe przez tory coś nagle bardzo głośno huknęło z przodu z lewej strony (jak by ktoś uderzył łomem w blachę). Zaraz niezwłocznie zatrzymałem się, aby zobaczyć, co się stało, ale okazało się, że wszystko jest na swoim miejscu, nic się nie urwało wahacz, łącznik, stabilizator sprężyna. Jadąc dalej zauważyłem, że przy każdej drobnej nierówności coś stuka w okolicy przedniego koła (odgłos odbijającego się metalu). Gdy przyjechałem do domu, w kanale oglądałem auto od spodu, ale również nic nie znalazłem. Po otwarciu maski zauważyłem natomiast, że kielich ze śrubą amortyzatora z lewej strony kompletnie spoczywa na karoserii, podczas gdy z prawej wystaje ok 1.5 cm. Wiem, że temat jest oklepany i sorry że zaczynam nowy, ale nikt nie pisał o nagłej usterce podczas jazdy (przynajmniej ja nie znalazłem) a w moim golfie tak się stało. Proszę o jakąś podpowiedz.
coś huknęło z lewej strony
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Witam. Pewnie wyrwało łozysko oporowe z amortyzatora i kielich spręzynay oparł sie na kielichu podyszki, wtedy wszystko działa, tylko przy przy skręcaniu zwrotnica skręca sie nie łozysku, tylko na skprężynie, są opory i stuki własnie przy skręcaniu kołem kiedy zwoje spryzyny obracają sie w kielichu. Jest równie opja bardziej pesymistyczna - wyrywa całe mocowanie zwrotnicy razem z nadkolem z nadkola. Oba przypadki miałem w swojej karierze golfa 2.
1 przypadek do prostej naprawy poprzez wymiane poduszek gornych
2 przypadek wymaga zaprzyjaznienia sie z balacharzem
Pozdrawiam - milego dnia
1 przypadek do prostej naprawy poprzez wymiane poduszek gornych
2 przypadek wymaga zaprzyjaznienia sie z balacharzem
Pozdrawiam - milego dnia
tkm_seat_
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 397 gości