Klimatyzacja

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Keny
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: śr paź 24, 2007 20:53
Lokalizacja: Polska

Klimatyzacja

Post autor: Keny » pt lip 11, 2008 09:58

Witam! Napełniłem klimę i działała około 2 tygodni. Po dwóch tygodniach nie mogłem jej "odpalić" w związku z tym powrót do zakładu naprawczego. Diagnoza - brak czynnika, czyli gdzieś jest wyciek. Niestety na miejscu pracownik nie mógł znaleść wycieku. Powiedział, że z reguły (80%) to padają chłodnice. Oświadczył,że podczas wymiany chłodnicy (powiedział,że chłodnic od klimy się nie naprawia) trzeba wymienić odrazu na nowy osuszacz bo nie będzie "chodziła " klima. I teraz mam pytanie, czy faktycznie nie naprawia się chłodnic klimy i czy przy wymianie chłodnicy napewno trzeba wymienić ten osuszacz? Nadmienie, że jak napełniałem klimę to mechanik powiedział,że jest szczelna ponieważ ma ciśnienie. Podczas napełniania była próba szczelności wykonana przez ten przyrząd do napełniania i niby było ok. ?!



Awatar użytkownika
norek111
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5456
Rejestracja: wt sie 07, 2007 21:30
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: norek111 » pt lip 11, 2008 10:12

znajdz lepszy warsztat napewno znajdą nieszczelnosc najprosciej jesli czynnik był razem z barwnikem wystarczy poswiecic lampą UV i po sprawie


jak robisz już coś złego,to rób to dobrze
************************************************
LAUNCH X431,VCDS 11.11.5,VAG-TACHO 2.5,VAGDashCAN 5.29,AUTO-COM,OP-COM

Awatar użytkownika
zodiak
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2584
Rejestracja: pn sty 03, 2005 00:17
Lokalizacja: gdzieś w Polsce

Post autor: zodiak » pt lip 11, 2008 10:19

Tak jak napisał kolega - czyli czynnik z barwnikiem na UV.
Ponoć zwykły test szczelności nie wykrywa małych nieszczelności (a nieszczelność może być też na zaworku do napełniania ;) )
barwnik i lampa UV pokażą gdzie ulatuje czynnik.


Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.

Awatar użytkownika
misieque
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: ndz lis 18, 2007 12:56
Lokalizacja: Lost Village

Post autor: misieque » pt lip 11, 2008 11:09

Ściemę zapuścił w warsztacie. Ja niedawno wymieniałem chłodnicę i osuszacz zostawiłem stary. Po prostu zależy w jakim jest stanie. Tak przy okazji to odradzam te chłodnice za 250-300 złotych made in china. Oryginalna ważyła z dobre 50% extra albo lepiej. Ścianki muszą być strasznie cienkie i pewnie padnie po drugim sezonie. Nissens ma podobno o 20% lepszą wydajność niż oryginalna, ale kosztuje z 450 złotych :(



Awatar użytkownika
norek111
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5456
Rejestracja: wt sie 07, 2007 21:30
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: norek111 » pt lip 11, 2008 11:24

podczas tz. nabijania itd. samo wyjdzie czy osuszacz jest oki


jak robisz już coś złego,to rób to dobrze
************************************************
LAUNCH X431,VCDS 11.11.5,VAG-TACHO 2.5,VAGDashCAN 5.29,AUTO-COM,OP-COM

Keny
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: śr paź 24, 2007 20:53
Lokalizacja: Polska

Post autor: Keny » pt lip 11, 2008 13:49

Z tego co zauważyłem to zakładał jakieś okulary i napełniał jakimś czynnikiem, ale nie znalazł wycieku? Czyli osuszacz można zostawić? Jak miałem napełnioną to chłodziło super, a co z chłodnicą? Można ją naprawiać (spawać-lutować) jak ma małą nieszczelnośc?



Awatar użytkownika
norek111
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5456
Rejestracja: wt sie 07, 2007 21:30
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: norek111 » pt lip 11, 2008 13:53

Keny pisze:Z tego co zauważyłem to zakładał jakieś okulary i napełniał jakimś czynnikiem, ale nie znalazł wycieku? Czyli osuszacz można zostawić? Jak miałem napełnioną to chłodziło super, a co z chłodnicą? Można ją naprawiać (spawać-lutować) jak ma małą nieszczelnośc?
z tego co wiem to nikt sie tego nie podejmuje dawałem raz do spawania tył kompresora koledze na próbe naprawde niewarto



Awatar użytkownika
misieque
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: ndz lis 18, 2007 12:56
Lokalizacja: Lost Village

Post autor: misieque » pt lip 11, 2008 15:13

Odpuść sobie spawanie chłodnicy, bo nawet ryzykujesz kwotą nabijania, czyli 150 złotych. Jeśli cienko stoisz z kasą, to lepiej już nawet założyć te chińszczyznę za 250 , to i tak dłużej wytrzyma niż spawana.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 222 gości