być może głupie, być może nie
1. jaki jest naprawdę minimalna głębokość bieżnika, aby czuć się bezpiecznie
- dla letnich
- dla zimówek
2. czy nośność opony i / lub indeks prędkości mają jakikolwiek wpływ na trwałość bieżnika - tzn. czy jeśli wyjściową nośnością jest opona 82T to czy zrobiłbym więcej km na 82H ew. 88T zakładając oponę tego samego producenta z tym samym typem bieżnika?
3. na ile wiarygodne są ciśnieniomierze na stacjach benzynowych? jak dotąd zawsze pompowałem "na oko" - czyli aż opona nie "rozłaziła się" pod ciężarem auta, aczkolwiek wskazania bywały różne
4. kiedy (w sensie zmian temperatury) tak naprawdę warto zmienić opony na zimówki? czy ktokolwiek z Was miał okazję zaobserwować np. różnicę w poruszaniu się po suchej oraz mokrej nawierzchni w temp. w okolicach 0-4*C na zimówkach / letnich?
to tyle. z góry dzięki
pozdrawiam
wybór/użytkowanie opon - kilka pytań
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
ad.1 Każda opona ma znacznik zużycia bieżnika, takie zgrubienie w rowku bieżnika. Myślę, że jeżeli bieżnik ma jeszcze 1 mm do tego znacznika czas najwyższy wymieniać!
ad.2 Kilometrów zrobiłbyś tyle samo ale z mniejszym komfortem (wzmocnione boki opony).
ad.3 Nie radzę pompować "na oko". Ciśnieniomierze są w miarę dokładne, a jeżeli się mylą to i tak napompujesz równo źle, ale przynajmniej nie zdziwisz się przy hamowaniu!
ad.4 Ja zmieniam jeżeli temperatura w tygodniu spadnie do średnio 7 st. C. Przy niskiej temperaturze letni bieżnik się utwardza i jazda nie jest już tak bezpieczna, zwłaszcza na mokrym!
ad.2 Kilometrów zrobiłbyś tyle samo ale z mniejszym komfortem (wzmocnione boki opony).
ad.3 Nie radzę pompować "na oko". Ciśnieniomierze są w miarę dokładne, a jeżeli się mylą to i tak napompujesz równo źle, ale przynajmniej nie zdziwisz się przy hamowaniu!
ad.4 Ja zmieniam jeżeli temperatura w tygodniu spadnie do średnio 7 st. C. Przy niskiej temperaturze letni bieżnik się utwardza i jazda nie jest już tak bezpieczna, zwłaszcza na mokrym!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=47926]>>MOJA BYŁA LALECZKA<<[/url]
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
- Bezy
- Mały gagatek
- Posty: 106
- Rejestracja: ndz sty 02, 2005 17:26
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Było ostanio w jednym z niusów na onet.pl , ze wersja z 7 st. C. to propaganda koncernów oponiarskich. Zimą opony przydają sie tylko na zaśnieżonych drogach.Wersja z utawrdzaniem się gumy nie sprawdziła się. Tj. zrobiono testy w temp ponizej tych 7 stopni na oponach letnich na suchej i mokrej nawieżchni - i test wypadł lepiej dla opon letnich albo porównywalnie. No cóz jak zwykle chodzi o kase.... Chociaż nie mówię, przezorny zawsze ubezpieczony.mortas pisze:ad.4 Ja zmieniam jeżeli temperatura w tygodniu spadnie do średnio 7 st. C. Przy niskiej temperaturze letni bieżnik się utwardza i jazda nie jest już tak bezpieczna, zwłaszcza na mokrym!
Zmarła matka abonenta radiowego....
- daaroo
- Forum Master
- Posty: 1784
- Rejestracja: ndz paź 24, 2004 01:33
- Lokalizacja: Skarzysko/Krakow
- Kontakt:
ja zmienie na zimowki jak beda mrozy chyba ze wczesniej sypnie sniegiem
kiedys widzialem testy w jakims magazynie i opona letnia przy - 10 stopniach na suchym asfalcie zachowuje sie tak samo jak zimowa, a przy dodatnich temepraturach to tylko zimowki dostaja po dupie no i oczywiscie zimowki piszcza na szybciej pokonywanych zakretach :]
kiedys widzialem testy w jakims magazynie i opona letnia przy - 10 stopniach na suchym asfalcie zachowuje sie tak samo jak zimowa, a przy dodatnich temepraturach to tylko zimowki dostaja po dupie no i oczywiscie zimowki piszcza na szybciej pokonywanych zakretach :]
Ja jeszcze nie miałem okazji sprawdzić opon zimowych (mója pierwsza zima), ale z tego co słyszę od kierowców to inaczej sie jeździ (choć nie wiem od jakiej temp. sie zakłada) ale temp zakładania to nie zmowa firm oponiarskich bo i tak masz te opony i czy założysz w listopadzie czy w grudniu to dla nich chyba nie ma różnicy.
[you] dobrze że jeździsz vw
mortas, jesteś wielki, dla Twojej wiedzy !
co do pkt. 4 to też czytałem njusa na onecie, mam mieszane uczucia jeśli chodzi o nasz klimat - o ile w zachodniej części kraju można jakoś liczyć na brak brei pośniegowej / śniegu, to jeżdżąc w środkowej i wschodniej części kraju, o górach nie wspominając, to nie masz szans, że przez zimę nie uświadczysz nigdzie śniegu, lodu i błota - co jak dla mnie oznacza jałowość tego typu "sensacji" - i tak przewaga zimówek okaże się ważniejsza niż ich słabsze parametry na suchym/mokrym;
mając choć trochę oleju w głowie każdy wie, że nie ma produktów w 100% uniwersalnych, wszystko jest mniejszym lub większym kompromisem na korzyść czegoś lub czegoś innego
osobiście zamierzam założyć zimówki, z pełną świadomością ich niższości na suchych i mokrych nawierzchniach, a planuję zrobić to z nadejściem pierwszych mrozów, nie wcześniej
co do pkt. 4 to też czytałem njusa na onecie, mam mieszane uczucia jeśli chodzi o nasz klimat - o ile w zachodniej części kraju można jakoś liczyć na brak brei pośniegowej / śniegu, to jeżdżąc w środkowej i wschodniej części kraju, o górach nie wspominając, to nie masz szans, że przez zimę nie uświadczysz nigdzie śniegu, lodu i błota - co jak dla mnie oznacza jałowość tego typu "sensacji" - i tak przewaga zimówek okaże się ważniejsza niż ich słabsze parametry na suchym/mokrym;
mając choć trochę oleju w głowie każdy wie, że nie ma produktów w 100% uniwersalnych, wszystko jest mniejszym lub większym kompromisem na korzyść czegoś lub czegoś innego
osobiście zamierzam założyć zimówki, z pełną świadomością ich niższości na suchych i mokrych nawierzchniach, a planuję zrobić to z nadejściem pierwszych mrozów, nie wcześniej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 260 gości