problem z luzem w kole
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
problem z luzem w kole
witam.od kilku dni gdy jade po nie rownosciach z prawego kola dochodza wyrazne stuki jakby cos wysypywalo sie na deski ruszajac kolem noga czuc luz ale niewiem co to moze byc.mozliwe ze to lozysko jest do wymiany??
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
darek186, czołem, łozysko buczałoby Ci podczas jazdy , a stuki i dzwonienia to prawdopodobnie klocki hamulcowe, tam sa takie blaszki ( zakup nowych na dwa koła 4 zł - wiem bo zakladałem )
one sa miedziane, maja za zadanie zeby klocek slizgał sie po prowadnicy latwiej i przy okazji troszke trzymaja klocek ciasniej .
Sprawcz czy ten dzwiek bedzie taki sam jak przywalisz z buta w koło, one (klocki) powinny dzwonic:)
jak złozysz na nowych blaszkach to posmaruj miejsca styku z klockami smarem miedziowym ( albo innym odoprnym na bardzo wys temp)
zeby je zalozyc bedziesz musiał zdjac zacisk , ( klucz ibus 6) nasmaruj przy okazji wszystko co moze miec wpływ na sprawne smiganie zacisku, tam powinny byc takie metalowo teflonowe tuleje, ale mozesz psiknac takim smarem i tez bedzie ok.
ja obstawiam na 99% ze to bedzie wlasnie to
[ Dodano: Nie Cze 29, 2008 11:09 am ]
a najlepiej zdejmik klocki, przetrzyj szczotka druciana prowadnice, lekko smarnij smarem tam gdzie klocki sie suwaja , załoz nowe blaszki ( nie pomyl która górna a która dolna, bo inaczej nie beda spełniały roli , mozesz sie kierowac tym ze ten jezyczek ktory przyciska sie zaciskiem to ma byc w linii z tarcza , ale po budowie blaszek tez dojdziesz ktora jest ktora) docisnij zaciskiem te jezyczki i bedzie smigac, aaaaa przed jazda nacisnij pare razy hamulec , bo pewnie tloczek bedziesz musial lekko cofnac wiec on musi dojsc do swojego pierwotnego stanu. Jak nigdy tego nie robiles to jak masz odwage robic przy ukladzie hamulcowym to mozesz podjac wyzwanie, a jak sie obawiasz to daj zarobic fachowcowi, bo z hamulcami nie ma zartow
one sa miedziane, maja za zadanie zeby klocek slizgał sie po prowadnicy latwiej i przy okazji troszke trzymaja klocek ciasniej .
Sprawcz czy ten dzwiek bedzie taki sam jak przywalisz z buta w koło, one (klocki) powinny dzwonic:)
jak złozysz na nowych blaszkach to posmaruj miejsca styku z klockami smarem miedziowym ( albo innym odoprnym na bardzo wys temp)
zeby je zalozyc bedziesz musiał zdjac zacisk , ( klucz ibus 6) nasmaruj przy okazji wszystko co moze miec wpływ na sprawne smiganie zacisku, tam powinny byc takie metalowo teflonowe tuleje, ale mozesz psiknac takim smarem i tez bedzie ok.
ja obstawiam na 99% ze to bedzie wlasnie to
[ Dodano: Nie Cze 29, 2008 11:09 am ]
a najlepiej zdejmik klocki, przetrzyj szczotka druciana prowadnice, lekko smarnij smarem tam gdzie klocki sie suwaja , załoz nowe blaszki ( nie pomyl która górna a która dolna, bo inaczej nie beda spełniały roli , mozesz sie kierowac tym ze ten jezyczek ktory przyciska sie zaciskiem to ma byc w linii z tarcza , ale po budowie blaszek tez dojdziesz ktora jest ktora) docisnij zaciskiem te jezyczki i bedzie smigac, aaaaa przed jazda nacisnij pare razy hamulec , bo pewnie tloczek bedziesz musial lekko cofnac wiec on musi dojsc do swojego pierwotnego stanu. Jak nigdy tego nie robiles to jak masz odwage robic przy ukladzie hamulcowym to mozesz podjac wyzwanie, a jak sie obawiasz to daj zarobic fachowcowi, bo z hamulcami nie ma zartow
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
moze Ci stukac sworzen wahacza, tulejki na wahaczu objawiaja sie głownie przy hamowaniu albo przyspieszaniu , a swozen mozesz miec juz wybity , albo jeszcze jest taka mozliwosc ze koncowka drazka kierowniczego, to mozna wyczuc ruszajac kierownica prawo lewo na małym odcinku i jak masz stukanie to moze to byc wina wlasnie koncowki, ale jak mowisz ze to na nierownosciach i takie to głuche jest to moze byc sworzen wahacza, jedz na jakas diagnostyke i Ci powiedza co i jak, zebys tylko nie mial wyrobionej zwrotnicy , bo nawet jak bedziesz mial sworzen ok to tez bedzie pukac:) przerabialem tez to:)
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
witam.Mam cos podobnego,jak przejezdzam po nierownosciach,czy przez tzw lezacego policjanta to slychac dzwonienie w przednich kolach, tak samo sie dzieje po kopnieciu w kolo.bylem na przegladzie dwa tyg wczesniej ale zapomnialem im o tym powiedziec i nic ni znalezli.Wie ktos moze co to jest,czy mozna z tym bezpiecznie jezdzic,bo nie mam mozliwosci naprawy:( chyba ze to bardzo konieczne:(dodam ze hamulce piszcza przy hamowaniu,wymiana klockow byla rok temu.Z gory dzieki za informacje.
to samo miałem. na początku lekkie stuki, ale im dłużej jeździłem to stukało coraz bardziej. jak koło chodzi do przodu i do tyłu to właśnie tuleje wahacza i sworzeń (najlepiej wymienić razem). Gdyby to drążek miał luzy to koło miałoby luzy boczne a nie przód-tył (patrze względem osi samochodu ofkors).
Na allegro kupiłem: http://allegro.pl/item1077996145_tuleje ... 3_d72.html taki zestaw naprawczy i teraz cisza w zawieszeniu jak makiem zasiał. A poza tym bezpieczniej się czuje...
Na allegro kupiłem: http://allegro.pl/item1077996145_tuleje ... 3_d72.html taki zestaw naprawczy i teraz cisza w zawieszeniu jak makiem zasiał. A poza tym bezpieczniej się czuje...
Ostatnio zmieniony pt cze 25, 2010 02:53 przez numb7, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 198 gości