Silnik stracil moc sam z siebie AAM

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

slkslkslk
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 26, 2008 13:07
Lokalizacja: Krk

Silnik stracil moc sam z siebie AAM

Post autor: slkslkslk » ndz cze 08, 2008 00:11

Witam!

Na wstepie wypisze kilka zdan ktore moga sie przydać!

Odpalanie: samochod odpala bez najmniejszych problemow czy zima czy lato...chwala mu za to :)

Obroty na jałowym delikatnie skacza (nie mam obrotomierza niestety ale slychac ze silnik w rownych odstepach czasowych tak jakby w pewnym momencie delikatnie zwalnial) do tego zlychac drazniacy dzwiek pracy alternatora badź pompy wodnej (takie wycie).

Podstawowym problemem jest brak mocy. Ja to widze po predkosciach wzgledem slyszalnych obrotow. Już tłumacze, jakies kilka mc temu postanowilem sprawdzic moc max autka (przyspieszenie itp). na rozgrzanym silniczku zaczolem "swirowac" i oto wynik w przyblizeniu.

na biegu 2 - 50-55km i juz slychac ze obroty sa b wysokie
na biegu 3 - 80km i slychac i czuc ze juz wiecej nie ma co zylowac
na biegu 4 - 120-125 i wiadom co slychac :)
na piatym wiadome 155-160 -co wg mnie nie jest predkosc dla tego auta biorac pod uwage konfort jazdy. (jak w 128p przy 120km) -nie wiadomo czego sie trzymac :)

Obecnie moj silnik pracuje podobnie jesli chodzi o te dwa punkty na poczatku. Odpala od kopa i pracuje na jałowym identycznie, chyba ze mi sluch szwankuje ale to wykluczam.

np. teraz na 2 niegu przy predkosci 40km slysze i czuje ze jest to calkowity koniec tego biegu.
na 3-ciem 60km i nawet juz nie cisne bo szkoda benzyny.

na nizszych obrotach na kazdym biegu czuc taki delikatne kolyszanie przód tył. takie przerywanie ale nie dokonca bo wg mnie jest to za szybkie. tak jakby nie pali na jednym garku np. choc nie wiem jak to jest bo nigdy tak nie mialem.

Zaplon byl ustawiany juz na wiele sposobow i nic. teraz akurat jest zle ustawiony bo slysze strasznie zawory przy przeciązonym silnuki albo cos innego tak sie tlucze.

Vagiem sprawdzalem i brak jakichkolwiek bledow. Wszystkie kabelki i wężyki pod maska na miejscu.

Nie wiem juz co robic panowie, czasem mysle ze wolalbym jakby cos tak nagle łupło pod maska i mialbym spokój wreszcie. Prynajmniej ktos by strwierdzic co padlo, wymienilby i chodzilby znowu a nie takie szperanie i doszukiwanie sie dziury w calym!!!

Prosilbym nie brac pod uwage rzeczy typu filtry i swiece bo te elementy maja najwyzej pol roku a autko robi dziennie najwyzej 30km wiec nie sadze ze mogly sie tak szybko zajechać.

Czekiam na jakies solution...cos co mogłbym powiedziec mechanikowi zeby szybciej zlokalizowal ta usterke! Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony ndz cze 08, 2008 11:30 przez slkslkslk, łącznie zmieniany 1 raz.



greg

Post autor: greg » ndz cze 08, 2008 09:22

slkslkslk pisze:Nie wiem juz co robic panowie,
zacznij od pomiaru ciśnienia w cylindrach - jestem przekonany że to "zwalnianie obrotów" spowodowane jest zbyt małym ciśnieniem na jednym z cylindrów (no chyba że akurat - kabel lub świeca" ale wątpię. Jeśli pomiar ciśnienia da wynik negatywny (tj wszystkie cylindry maja dobre ciśnienie i żaden nie wykazuje różnicy w stosunku do innych) obejrzyj kopułka + kable + świece oraz dodatkwo układ paliwowy tj filtr paliwa

aha i zrób w końcu te łożyska na alternatorze
slkslkslk pisze:Prosilbym nie brac pod uwage rzeczy typu filtry i świece bo te elementy maja najwyzej pol roku a autko robi dziennie najwyzej 30km wiec nie sadze ze mogły sie tak szybko zajechać.
no to byś się zdziwił - nówki Champion - pół roku w silniku 1,8ABS - auto pod chmurką - zagazowane - zrobione było ok 2tys. km - kable nadawały sie na śmietnik :grrr:
Ostatnio zmieniony ndz cze 08, 2008 09:26 przez greg, łącznie zmieniany 1 raz.



slkslkslk
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 26, 2008 13:07
Lokalizacja: Krk

Post autor: slkslkslk » ndz cze 08, 2008 11:26

:D Oki, dziekuje za szybka odpowiedź.

Jeszcze jedno, chcialbym sie upewnic. Gluchy stukot slyszalny i odczuwalny na kierownicy i drazku zmiany biegow jest najprawodobniej zwiazany z drazkiem kierowniczym.

Jadac powoli po nierównosciach slychac i czuc takie gluchy stukot (tak jakby ktos ciezkim kluczem uderzal w okolicy komory silnika prawie pod nogami kierowcy/pasażera)
Jak sie dluzej pojezdzi to sie nasila i slychac go wtedy nawet stojac w miejscu i krecac lewo prawo. Uderzenie wystepuje rowniez przy delikatnym ruszaniu badz tez przy zatrzymywaniu sie. Wtedy slychac takie pojedyncze uderzenie. Gdy hamuje sioe dluzej na nierownosciach wtedy jest juz koncert gluchych dzwiekow.

Drazki do wymiany??



Awatar użytkownika
ordy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: ndz wrz 04, 2005 14:38
Lokalizacja: RLA
Kontakt:

Post autor: ordy » ndz cze 08, 2008 12:17

slkslkslk pisze:na biegu 2 - 50-55km i juz slychac ze obroty sa b wysokie
na biegu 3 - 80km i slychac i czuc ze juz wiecej nie ma co zylowac
na biegu 4 - 120-125 i wiadom co slychac :)
ja u siebie wyciągałem 95km/h na 2 biegu na prostej drodze aż zapłon mi odcinało :chytry:
i to przy Passacie Kombi :satan: .

Proponuje zrobić test sprzęgła na początek bo może być juz docisk zużyty lub tarcza.
test 1: na asfaltowej drodze spróbuj ruszyć na pełnym gazie i gwałtownie puścić sprzęgło, czy auto ruszy z piskiem opon czy mułowato?

test 2: jadąc pod górę na 3 biegu wciśnij gaz do dechy i obserwuj czy obroty rosną a prędkość nie, jesli sie tak dzieje sprzęgło do wymiany.

Jesli to nie sprzęgło to jedyne co mi przychodzi to moze być przestawiony pasek rozrządu - trzeba sprawdzić.
slkslkslk pisze:Jadac powoli po nierównosciach slychac i czuc takie gluchy stukot
może być to także przez tuleje gumowo metalowe na wachaczach, sprawdź na szarpakach u jakiegoś mechanika.



greg

Post autor: greg » ndz cze 08, 2008 12:19

ciezko powiedziec bo głuchy stuk moze byc spowodowany luzem na :
1. drązku stablizatora (gruab guma)
2. luzem na końcowce drązką kier.
3. luzem na drązku kier.
4. luzem na tulei wahacza
5. luzem na całej przekładni kierowniczej
trzeba wjechać na kanał - jeden szarpie a drugi sprawdza , jedne kręci kierą a drugi sprawdza



bizdzioch
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 163
Rejestracja: czw lip 19, 2007 07:46
Lokalizacja: Walichnowy k/Wielunia
Kontakt:

Post autor: bizdzioch » wt cze 10, 2008 11:33

slkslkslk pisze: na biegu 2 - 50-55km i juz slychac ze obroty sa b wysokie
na biegu 3 - 80km i slychac i czuc ze juz wiecej nie ma co zylowac
na biegu 4 - 120-125 i wiadom co slychac :)
na piatym wiadome 155-160
Kolego no to faktyczne cos jest nie tak, tu sie z toba zgodze. Moj AAM na 2 przy 80 ma ok 5500 obr. , na 3 spokojnie go ciagne do 120 i nie robi to na nim wrażenia a delej wiadomo!! Kolego sprawdz jeszcze sterowanie powietrzem w filtrze (cieple zimne) u mnie mialem popsuta klapke i mul byl nieziemski, do polowy gazu jescze ok ale wiecej to juz stawalem w mielscu, przerywal dlawil sie itd( jesli masz gaz to moze masz klapke zablokowana na cieple powietrze). Po odpieciu weza z podcisnieniem i zaslepieniu go na probe przejechalem sie iiiii .... calkiem inne auto nic nie przymula ja mu gaz a no ladnie wyrywa do przodu. Wiec proponuje sprawdzic jeszcze to !! A ze stukam to tak jak pisali koledzy kanal i wszystko do spradzenia !!


[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images42.fotosik.pl/95/2e33260ea927a968.jpg[/img][/url]

piotrus23

Post autor: piotrus23 » pt cze 13, 2008 10:19

powiedz mi dokłądnie który wezyk odczepiłes



Awatar użytkownika
T.O.B.I.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: sob cze 24, 2006 11:15
Lokalizacja: Police
Kontakt:

Post autor: T.O.B.I. » pt cze 13, 2008 11:14

chodzi o ten wezyk ktory idzie do filtra powietrza, ale rownie dobrze mozesz sciagnac ta rure co jest zalozona na kolektor wydechowy, powinnes sprawdzic jak kolegaordy, wspomnial rozrzad i zaplon, u mnie zle ustawiony rozrzad i zaplon powodowaly takie metaliczne dzwieczenie jak zuzyte popychacze hydrauliczne


Pozdrawiam T.O.B.I.

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]

piotrus23

Post autor: piotrus23 » pn cze 16, 2008 18:11

u mnie tez strasznie jak by zawory klepały



Awatar użytkownika
marcinhello1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 115
Rejestracja: śr cze 11, 2008 00:05
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: marcinhello1 » sob cze 28, 2008 00:10

a mój golfik 2 NZ wiadomo mocy to za dużo nie ma to nie ma co tracić czasu na zmiany biegów:D na 1 potrafi do 50km\h na dwójce 90 na trójce to ładnie idzie do 120 a potem zaczynają się schody:/ a dodam żę na benzynie tak go nie rozkręce jak na gazie na gazie obroty idą w cholere wysoko a na benzynie odcianany jest zapłon czy tp:/ sprawdzałem jak ryczy na jałowym na benzynie to skakanka a na gazie brak skakanki aż strach pomyśleć do ilu On sie kręci pewnie ok 9 tys czy nei więcej:D:D:D:D



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 192 gości