Co może być przyczyną wycieku płynu chłodniczego przez korek

[bb_pl]

Mam problem z wyciekającym płynem od chłodzenia (MKIV 1.9 TDI 110KM), płyn nie leci jakimiś przewodami, płyn chłodniczy po prostu wycieka przez ten zaworek co jest w zbiorniczku wyrównawczym, mechanik powiedział mi że może to mieć związek z za dużym ciśnieniem w układzie i korek po prostu źle działa i wypuszcza nie we właściwm momencie no to wymieniłem korek i dzieje się podobnie, druga sugestia kolesia była taka że w układzie musi być jakiś bąbel powietrzny który to powoduje ale podobno w tym samochodzie samo się to powinno odpowietrzyć (czy może jest jakiś sposób na odpowietrzenie?), sprawdzona została również uszczelka pod głowicą koleś do zbiorniczka włożył jakiś miernik co się barwi jakby była nieszczelność tej usterki i wszystko jest oki nie zauważył nieszczelności. Co może być powodem takie sutuacji? Czy może wymienić cały zbiorniczek skoro korek jest nowy może to wada zbiorniczka? Czy może macie jakieś inne sugestie co to może powodować?? Auto jest po wymianie rozrządu filtrów pompy wody, oleju z racji tego że nie dawno je kupiłem i nie wiedziałem czy poprzedni właściciel to robił a jak robił to kiedy.

[Sztomel]

bb_pl mamy za mało danych, to że wywala Ci płyn przez korek zb. wyrównawczego to wiemy ale nie wiemy w jakich konkretnie okolicznościach, zastanawiam się czy któryś z tych mechaników poobserwował co się dzieje z autem tj. od momentu rozgrzewania się silnika po jego uprzednim wystygnięciu aż do momentu przelewania płynu przez korek - wydaje mi się że nie.
Opisz coś więcej jak i kiedy do tego dochodzi a na początek sprawdź czy włącza Ci się wentylator chłodnicy przy nadmiernie wzrastającej temperaturze na wskaźniku w zegarach (jeśli występuje u Ciebie nadmierne nagrzewanie).

[bb_pl]

Może tak: płynu minimalnie ubywa w jeździe po mieście, gdy jechałem na trasę 250km ciągłej jazdy po dojeździe na miejsce zbiorniczek był prawie pusty, na drugi dzień zalałem go znowu do odpowiedniej ilości i taka sama trasa powrotna dojechałem sprawdziłem wiadomo na ciepłym inaczej to wygląda ale od razu koleś w serwisie miernikiem sprawdził mi czy nie jest walnięta uszczelka pod głowicą po wyjeździe z serwisu widocznie ciśnienie zaczęło powodować to że znowu zaczął się przelewać :/ inny koleś polecił mi wymianę właśnie korka co też uczyniłem i chwile postał włączony u niego wycieku żadnego nie było temperatura na środku (90) trochę pogazowałem wentylator się włączył

[Sztomel]

termostat jest ok bo jest duży obieg gdyż włącza się wentylator chłodnicy - dwie ewentualności mamy na razie wykluczone i to te zasadnicze a więc martwi mnie ta uszczelka pod głowicą - zwłaszcza, że płyn wywala Ci podczas jazdy na trasie (jadąc te 250 km patrzyłeś na wskaźnik temperatury ? - czy wzrastała ponad te 90 stopni ?)
rozgrzej samochód w czasie jazdy ciągnąc go na biegach do wysokich obrotów czyli daj mu popalić ale tylko do momentu kiedy wskazówka na wskaźniku temperatury nie dojdzie jeszcze do 90 stopni, zatrzymaj się i pozwól silnikowi pracować na wolnych obrotach ale od razu ostrożnie odkręć korek ze zbiorniczka aby się nie poparzyć i sprawdź czy płyn bąbluje jak przy gotowaniu i czy przelewa się płyn do zbiorniczka z cienkiego przewodu odpowietrzającego, jeśli będzie bąblować zakręć korek i jak po dojściu do 90 stopni wentylator się włączy to wyłącz silnik i jeśli płyn wybije to niestety ale jest temu winna uszczelka pod głowicą.

[bb_pl]

No ok ale myślisz że to urządzenie której koleś mi włożył do tego zbiorniczka które się barwi jak wyznacznik tego czy jest ok. czy nie może nie być wiarygodne do sprawdzenia uszczelki?? Sprawdzał mi to koleś na stacji diagnostycznej jednej z lepszych w okolicy. Temperatura jest cały czas trzymana na tym samym poziome równo na środku czasem minimalnie mniej. Jeden mechanik mówi że może jakiś bąbel powietrza może jest w układzie i nie może wylecieć.
ps wydaje mi się że płyn wylatuje na postoju nie w czasie jazdy po przyjeździe do hotelu musiałem wnieść graty do pokoju rozpakować auto i po jakiejś godzince byłem znowu przy aucie i wtedy zauważyłem że poleciało.

[Sztomel]

Jeden mechanik mówi że może jakiś bąbel powietrza może jest w układzie i nie może wylecieć.

ten układ sam się odpowietrza i wszystkie bąble powietrza same uciekną.
rozumiem, że w czasie badania na stacji diagnostycznej płynu nie wywalało ani nie bąblował bo wtedy wskaźnik nie pokaże zawartości spalin w płynie a po wyjeździe od niego płyn wywaliło, drugą sprawą jest też to po jakim czasie od odkręcenia korka włożył wskaźnik do zbiorniczka, jeśli nie zrobi,ł tego od razu to gazy spalinowe poszły sobie na zewnątrz wraz z ciśnieniem i wtedy ich nie wykaże.

[bb_pl]

koleś kazał mi pogazować jeszcze auto i trochę czasu to sprawdzał, na bagnecie jest sam olej, płyn nie dostaję do silnika tylko wywala go przez zbiorniczek.

[Sztomel]

sprawdziłeś czy płyn Ci bąbluje w zbiorniczku po mocniejszym przegonieniu auta zanim jeszcze wskaźnik na zegarach pokaże 90 stopni ?

[bb_pl]

teraz akurat pisze z pracy więc dopiero po wyjściu jadąc do domu zrobię takiego testa, jeśli to nie uszczelka pod głowicą to masz jeszcze jakiś inny pomysł?

[Sztomel]

jeśli to nie uszczelka pod głowicą to masz jeszcze jakiś inny pomysł?

skoro wentylator się włącza to znaczy, że jest duży obieg i termostat się otwiera, pompa wody jest wymieniona więc obstawiam, że również jest sprawna, jeśli z cienkiego wężyka przelewowego idącego od chłodnicy do króćca z boku zbiorniczka wyrównawczego wylewa się co jakiś czas płyn do zbiorniczka to jest on drożny,
poza uszczelką pod głowicą nie mam innych pomysłów.

[bb_pl]

Orientujesz się jaka jest kwota wymiany takiej uszczelki tak na wszelki wypadek pytam?
Zastanawia mnie jedna rzecz uszczelkę pod głowicą robiłem w innym samochodzie ale głównym objawem wtedy było to że gubił olej czy jest możliwe że jest walnięta uszczelka skoro nie gubi oleju ??

[Sztomel]

Orientujesz się jaka jest kwota wymiany takiej uszczelki tak na wszelki wypadek pytam?
Zastanawia mnie jedna rzecz uszczelkę pod głowicą robiłem w innym samochodzie ale głównym objawem wtedy było to że gubił olej czy jest możliwe że jest walnięta uszczelka skoro nie gubi oleju ??

co do kosztów to niestety nie mam na chwilę obecną orientacji
to, że nie gubi oleju lub olej nie pojawia się w płynie chłodzącym świadczy tylko o tym, że nie jest walnięta uszczelka pod głowicą przy kanałach olejowym i wodnym lub olejowym i którymś z cylindrów,
wszystko zależy, w którym miejscu uszczelka będzie walnięta lub wypalona - gdy będzie walnięta pomiędzy cylindrem a kanałem wodnym to gazy spalinowe będą dostawać się do układu chłodzenia i wtedy jest to jedna z przyczyn wywalania płynu przez korek zbiorniczka wyrównawczego,
nigdzie nie jest powiedziane, że jak uszczelka walnie pomiędzy cylindrem a kanałem wodny to musi również walnąć pomiędzy kanałem olejowym a cylindrem lub kanałem układu chłodzenia - owszem ! może to iść w parze ale nie musi a zatem uszczelka pod głowicą może być walnięta i wcale nie musi to mieć wpływu na ubytek czy też mieszanie się oleju z płynem.

[bb_pl]

co raz bardziej zaczynam się martwić :/ całe szczęście po 15 już go przetestuje

[Sztomel]

mam tylko jedną prośbę, nie decyduj się od razu na wymianę uszczelki sugerując się tylko i wyłącznie moimi sugestiami (nie jestem alfą i omegą i też mogę się mylić), poczytaj na forum jakie inni mieli przypadki (jest tego sporo i jest co czytać - wpisz w wyszukiwarkę na dole strony słowa kluczowe "uszczelka pod głowicą, wywala płyn chłodzący itp." i wyświetli Ci posty innych forumowiczów), skonfrontuj to ze swoimi objawami, sprawdź najpierw to co Ci napisałem - bąblowanie płynu w zbiorniczku (czy występuje przed osiągnięciem 90 stopni) a dopiero w ostateczności wymiana uszczelki - bo jest to najdroższa opcja naprawy.
Dziwi mnie tylko to, że nie ma u Ciebie nadmiernego wzrostu temperatury na wskaźniku w zegarach.