Problem z zawieszeniem przednim w Borze

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

luki.g
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt cze 17, 2008 21:49
Lokalizacja: Southampton UK

Problem z zawieszeniem przednim w Borze

Post autor: luki.g » wt cze 17, 2008 22:12

Witam, od kilku dni mam problem z bujaniem sie auta, czy to przy jezdzie na przod czy w zakretach przy wyzszych predkosciach,jakby plywalo. Zadnych stukow w zawieszeniu nie ma. Mam pytanie czy to wina amortyzatorow czy moze moze jakiejs tuleji na wahaczu? Machanik sprawdzal mi to i nie jest pewien co to koknkretnie, a nie chce wymieniac i amorow i tuleji. Z gory dzieki za kazda pomoc.



Awatar użytkownika
Hans-Hans
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 580
Rejestracja: wt maja 06, 2008 14:00
Lokalizacja: Dądrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Hans-Hans » wt cze 17, 2008 22:23

Tylko i wyłącznie to amory tuleje nic tu niemają do gadania bujanie po wiezdze na dzurę czy po przejechaniu jakiegos uskoku to amory tylko. Zobacz czy nie jest którys wilgny może sie wylał.



luki.g
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt cze 17, 2008 21:49
Lokalizacja: Southampton UK

Post autor: luki.g » wt cze 17, 2008 22:53

Amory sa suchutkie, jak naciskam na przod auto tez odbije raz i wraca, wiec nie jestem pewien czy to amortyzator. Zauwazylem tez ze u gory przy kielichu gdzie jest ten plastik, jeden amor wystaje troszeczke wyzej od drugiego, czy to ma jakies znaczenie?



TSK27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 42
Rejestracja: czw maja 15, 2008 14:22
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Post autor: TSK27 » wt cze 17, 2008 23:09

Możesz miec wywalone łożyska na amorkach skoro piszesz że kielichy stoją na różnych wysokościach, u mnie tak było miałem problemy z opanowaniem autka przy szybszej jeździe szczególnie na nierównościach.



Awatar użytkownika
Hans-Hans
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 580
Rejestracja: wt maja 06, 2008 14:00
Lokalizacja: Dądrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Hans-Hans » wt cze 17, 2008 23:16

Jak pływa i buja to amory .



Awatar użytkownika
MarcoVW
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 962
Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:04
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: MarcoVW » wt cze 17, 2008 23:28

TSK27, łozysk w kielichach napewno nie ma wywalonych bo w Borze są te małe z odseparową poduszką jak te w mk3 po 08.94.
Ty zapewne miales te starego typu jednolite.

Jak ci buja autem to amory, co z tego ze jak nacisniesz to odbija i wraca. Na dobrych amorach w miare twardych to ciezko jest nacisnąć, a co dopiero o odbiciu i powrocie :green_fuck:



luki.g
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt cze 17, 2008 21:49
Lokalizacja: Southampton UK

Post autor: luki.g » ndz lip 06, 2008 13:34

Wreszcie sie wzialem i to zrobilem, wymienialem amory i tylna tuleje na wahaczu bo byla juz prawie calkiem oberwana, wiec generalnie nie wiem czego konkretnie to bujanie bylo wina, ale teraz wszystko chodzi jak powinno. :grin:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 303 gości