wywaliło plyn chlodniczy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
wywaliło plyn chlodniczy
witam,
panowie, wczoraj jak wróciłem z pracy akurat chciałem cos sprawdic pod maską i zobaczyłem ze wywaliło mi plyn chlodniczy. Nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzyło. Co ciekawe zakretka od zbiorniczka była poluzowana. Dolałem plynu i zakreciłem totalnie na maxa. Dzis jak wrociłem z pracy podnosze maske i... plynu nie wywalilo ale kurek był dosyc luzno. Dało sie dokrecić ok pol obrotu. Dodam ze raz na jakis czas dolewałem plynu bo mi pije (nie wiem moze uszczelka pod głowica sie konczy) albo wycieka cichaczem
i teraz moje pytanie... czy to mozliwe ze pod wpływem temp i cisnienia korek sie odkrecił? sprawdzałem gwint i wyglada na zupełnie w porzadku.
dodam ze temp silnika 90 stopni, górny waż od chlodnicy gorący a dolny lekko ciepły czyli chyba tak jak być powinno. Boje sie troche jechać w dłuze drogi czy mi zas plynu nie wywali. Z pracy do domu mam tylko 20km
zgóry dzieki za inf
panowie, wczoraj jak wróciłem z pracy akurat chciałem cos sprawdic pod maską i zobaczyłem ze wywaliło mi plyn chlodniczy. Nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzyło. Co ciekawe zakretka od zbiorniczka była poluzowana. Dolałem plynu i zakreciłem totalnie na maxa. Dzis jak wrociłem z pracy podnosze maske i... plynu nie wywalilo ale kurek był dosyc luzno. Dało sie dokrecić ok pol obrotu. Dodam ze raz na jakis czas dolewałem plynu bo mi pije (nie wiem moze uszczelka pod głowica sie konczy) albo wycieka cichaczem
i teraz moje pytanie... czy to mozliwe ze pod wpływem temp i cisnienia korek sie odkrecił? sprawdzałem gwint i wyglada na zupełnie w porzadku.
dodam ze temp silnika 90 stopni, górny waż od chlodnicy gorący a dolny lekko ciepły czyli chyba tak jak być powinno. Boje sie troche jechać w dłuze drogi czy mi zas plynu nie wywali. Z pracy do domu mam tylko 20km
zgóry dzieki za inf
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 16:36 przez jorgus7, łącznie zmieniany 1 raz.
miałbyś nieco inne objawy przy walnietej uszczelce to prawda że moze wywalać płyn no ale toważyszą jeszcze temu inne objawy jak podniesiony stan płynu - inny kolor płynu i oleju spailny białe jak śnieg -brak mocy
[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:41 ]
w twoim przypadku myślę ze winą twgo całego zamieszania jest korek a w zasadzie jego integralna częśc zawór
[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:42 ]
przy padniętej uszczelce nie nadązył byś z uzupełnianiem płynu -lub oleju
[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:41 ]
w twoim przypadku myślę ze winą twgo całego zamieszania jest korek a w zasadzie jego integralna częśc zawór
[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:42 ]
przy padniętej uszczelce nie nadązył byś z uzupełnianiem płynu -lub oleju
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 16:39 przez dziejo, łącznie zmieniany 1 raz.
wiec tak, oleju na 10.000 musze z 3 litry dolac, kopcic nie kopci nie zauwazyłem by bł sbałszy... moze zrbobie jak pisało na forum spróbuje go wygotowac w gorącej wodzie z octem,
no ale zaraz, co miałby zawór do tego ze korek sie odkreca?
no ale zaraz, co miałby zawór do tego ze korek sie odkreca?
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 16:46 przez jorgus7, łącznie zmieniany 1 raz.
za duże ciśnienie a zaworek poprostu nie upuszcza ciśnienia korek zakręcony nie mozę się odkręcic sam poprostu puszcza gwintkorek sie odkreca?
_________________
[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:57 ]
zdecydowanie za duzo !!!!!!!!!!!!!!!!!jorgus7 pisze:wiec tak, oleju na 10.000 musze z 3 litry
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 16:58 przez dziejo, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem ze za duzo ale... autko ma juz 290 tys z czego 90 na lpg, remont silnika to z 1200-1500 zł a kto wie ile jeszcze pojezdze... co prawda stan techniczy i wizualny idealny ale wiek juz ma...
Twoje tłumaczenie wydaje sie dosc logiczne
wiec zrobie jak mowiłem wygotuje go najpierw a jak nie pomoze to kupie nowy
Twoje tłumaczenie wydaje sie dosc logiczne
wiec zrobie jak mowiłem wygotuje go najpierw a jak nie pomoze to kupie nowy
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 17:01 przez jorgus7, łącznie zmieniany 1 raz.
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
albo spaliny płynemdziejo pisze:sprawdz czy płyn nie smierdzi spalinami
ja mialem taki przypadek ze jak doalem na zimnym silniku płynu do maxa, to jak sie zagrzał to oczywiscie poziom sie podniósł , ale jak ostygł to było ponizej mimimum. Było tak długi czas, ja mu dolewalem a on mial pozniej pozniej min.
W koncu pogrzebalem , pokombinowalem i dolewke zrobilem do MIN na zimnym silniku , teraz jak sie zagrzeje to jest MAX , a pozniej jak wystygnie calkiem to znowy jest MIN i juz nie ubywa płynu, ciepły silnik traktuje nie jako gorący , tylko taki ciepły co nie zmienia faktu ze zimnego płynu sie nie dolewa na goracym silniku
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
guti, wiem wiem... dolałem z 2 godz po poworcie do domu
nie czuc spalin w plynie, rozebrałem kurek i tan wkład był cały uwalony rdzą, pewnie poprzedni wlasciciel lał wode nie plyn, w kazdym razie nie wiem czy od tej rdzy podczas gogowania w occie kurek nie przezył. kupie jutro nowy i sie okaze co i jak
dzieki za wszystke inf
nie czuc spalin w plynie, rozebrałem kurek i tan wkład był cały uwalony rdzą, pewnie poprzedni wlasciciel lał wode nie plyn, w kazdym razie nie wiem czy od tej rdzy podczas gogowania w occie kurek nie przezył. kupie jutro nowy i sie okaze co i jak
dzieki za wszystke inf
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 19:06 przez jorgus7, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 239 gości