Brzęczyk ciśnienia oleju.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- KickAss
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 03, 2007 15:25
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
- Kontakt:
Brzęczyk ciśnienia oleju.
Witam.
Sprawa przedstawia się tak:
Jak już kiedyś pisałem odcinało mi prędkościomierz i zerowało trip meter. Teraz już nie zeruje i nie odcina (miałem przerwę w obwodzie elektrycznym). Po usunięciu awarii okazało się, że już wszystko cacy tylko teraz pojawiło się takie cudo, że na wolnych obrotach (czasami) załącza mi brzęczyk. Nie miga kontrolka, nic innego się nie dzieje. Tylko sam brzęczyk. Przed "naprawą" odcięcia zegarów, kiedy to dało się jeszcze poprawnie odczytać obroty silnika ustawiłem je na jakieś 800 rpm na wolnych. Teraz, kiedy brzęczyk się załącza da się to obejść przez podkręcenie wolnych obrotów (na ucho, bo odczyt przekłamuje) do jakichś 1100 - 1200 rpm. Czyli trochę w plechy na paliwie.
Poczytałem na forum i doszedłem do wniosku, że może to wina wieku mojego VWeja, że puszcza ciśnienie. ale jak przestawiłem wyświetlacz w tryb obrotomierza to się okazało że wskazuje mi różne głupoty, skacze raz na tysiąc kilka raz ledwie kilkadziesiąt. Jak dodam gazu to przeważnie siada do zera i wogóle cuda niewidy pokazuje. Wniosek - nie ma się co wczytywać we wskazania.
Koniec końców doszedłem do wniosku, że być może czujnik ciśnienia oleju odpowiedzialny za wskazania przy wolnych obrotach "odczuwa" dobrze, tylko żle interpretuje obrtoty silnika i wychodzą mu głupoty. Więc może jak dopracuję wskazania (raczej odczyt) obrotów przez elektronikę to brzęczyk nie będzie się przyznawał do obecności?!?
Moje pytanie: czy dobrze wnioskuję a jak nie to czego mam szukać bo nie chciałbym od razu lecieć do mechanika i wywalić ileś kasy na sprawdzenie ciśnienia.
Sprawa przedstawia się tak:
Jak już kiedyś pisałem odcinało mi prędkościomierz i zerowało trip meter. Teraz już nie zeruje i nie odcina (miałem przerwę w obwodzie elektrycznym). Po usunięciu awarii okazało się, że już wszystko cacy tylko teraz pojawiło się takie cudo, że na wolnych obrotach (czasami) załącza mi brzęczyk. Nie miga kontrolka, nic innego się nie dzieje. Tylko sam brzęczyk. Przed "naprawą" odcięcia zegarów, kiedy to dało się jeszcze poprawnie odczytać obroty silnika ustawiłem je na jakieś 800 rpm na wolnych. Teraz, kiedy brzęczyk się załącza da się to obejść przez podkręcenie wolnych obrotów (na ucho, bo odczyt przekłamuje) do jakichś 1100 - 1200 rpm. Czyli trochę w plechy na paliwie.
Poczytałem na forum i doszedłem do wniosku, że może to wina wieku mojego VWeja, że puszcza ciśnienie. ale jak przestawiłem wyświetlacz w tryb obrotomierza to się okazało że wskazuje mi różne głupoty, skacze raz na tysiąc kilka raz ledwie kilkadziesiąt. Jak dodam gazu to przeważnie siada do zera i wogóle cuda niewidy pokazuje. Wniosek - nie ma się co wczytywać we wskazania.
Koniec końców doszedłem do wniosku, że być może czujnik ciśnienia oleju odpowiedzialny za wskazania przy wolnych obrotach "odczuwa" dobrze, tylko żle interpretuje obrtoty silnika i wychodzą mu głupoty. Więc może jak dopracuję wskazania (raczej odczyt) obrotów przez elektronikę to brzęczyk nie będzie się przyznawał do obecności?!?
Moje pytanie: czy dobrze wnioskuję a jak nie to czego mam szukać bo nie chciałbym od razu lecieć do mechanika i wywalić ileś kasy na sprawdzenie ciśnienia.
Co nie może zabić to wzmocni...
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
Zaczął bym od wymiany filtru oleju. Jak dawno miałeś zmieniany olej?
Możesz mieć uszkodzony czujnik niskiego ciśnienia (0,15-0,45 bar)(u mnie brązowy). Gdy silnik nie pracuje ma on zwarcie do masy, gdy silnik uruchomisz ma mieć przerwę. Drugi czujnik jest od wysokiego ciśnienia (1,4 bar+-0,2)(u mnie czarny). Gdy silnik nie pracuje masz na nim przerwę, przy uruchomionym siniku masz mieć zwarcie do masy. Kolory czujników możesz mieć inne. Musisz posiadać do tego pomiaru jakiś miernik, najlepiej elektroniczny. Czujniki mogą pracować prawidłowo. Przyczyna tkwić może jeszcze w elektronice, która to odczytuje owe sygnały. Obydwa czujniki uruchamiają brzęczyk i kontrolkę smarowania.
Możesz mieć uszkodzony czujnik niskiego ciśnienia (0,15-0,45 bar)(u mnie brązowy). Gdy silnik nie pracuje ma on zwarcie do masy, gdy silnik uruchomisz ma mieć przerwę. Drugi czujnik jest od wysokiego ciśnienia (1,4 bar+-0,2)(u mnie czarny). Gdy silnik nie pracuje masz na nim przerwę, przy uruchomionym siniku masz mieć zwarcie do masy. Kolory czujników możesz mieć inne. Musisz posiadać do tego pomiaru jakiś miernik, najlepiej elektroniczny. Czujniki mogą pracować prawidłowo. Przyczyna tkwić może jeszcze w elektronice, która to odczytuje owe sygnały. Obydwa czujniki uruchamiają brzęczyk i kontrolkę smarowania.
VWpower Golf
- KickAss
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 03, 2007 15:25
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
- Kontakt:
Dokładnie tak samo się dzieje.agrala pisze:po przegazowaniu bylo ok
OK mam taki miernik więc mogę to sprawdzić, tylko podpowiedz gdzie ich szukać.GENE pisze:czujnik niskiego ciśnienia (0,15-0,45 bar)(u mnie brązowy).Drugi czujnik jest od wysokiego ciśnienia (1,4 bar+-0,2)(u mnie czarny).
No właśnie tak też myślę (zakładając, że czujniki są sprawne), bo wskazania obrotomierza na wyświetlazu wariują. Kiedy wskazywał dobrze (obrotek) to brzęczyk się nie odzywał.GENE pisze:Przyczyna tkwić może jeszcze w elektronice, która to odczytuje owe sygnały.
Co nie może zabić to wzmocni...
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
Czujniki powinny być umiejscowione z tyłu lub przodu głowicy. Do czujnika wysokiego ciśnienia (czarnego) idzie żółty przewód, a do niskiego ciśnienia (brązowy) idzie niebieski przewód. Kolory mogą być inne przy twoim typie silnika . Jeśli możesz i masz czym ,to zrób kilka fotek silnika. Musisz zdjąć osłonę górną silnika, aby dojść do głowicy.
VWpower Golf
- KickAss
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 03, 2007 15:25
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
- Kontakt:
Ok. Już wrzucam (trochę zarobiony byłem ostatnio):
Tak z grubsza wygląda przedział silnika w moim golfie. Dodatkowy problem, że poprzedni właściciel lubował się widocznie w przeróbkach własnej inwencji i przewodów to ci u mnie dostatek.
Tak z grubsza wygląda przedział silnika w moim golfie. Dodatkowy problem, że poprzedni właściciel lubował się widocznie w przeróbkach własnej inwencji i przewodów to ci u mnie dostatek.
Ostatnio zmieniony wt cze 17, 2008 23:11 przez KickAss, łącznie zmieniany 1 raz.
Co nie może zabić to wzmocni...
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 122 gości