[MK2] Klekotanie, cykanie - różne opinie mechaników

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
MichalMys1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:16
Lokalizacja: Świdnik

[MK2] Klekotanie, cykanie - różne opinie mechaników

Post autor: MichalMys1 » sob paź 15, 2005 10:43

Witam
na poczatek pytanko:czy popychacze hydrauliczne zaworów to to samo co "szklanka"??
zawsze rano z silnika słychac klekotanie-po jakimś czasie ono ustępuje!Jeden mechanik powiedział mi ze trzeba wyregulowac zawory, natomiast dwóch innych mechaników twierdzi ze to jest szklanka,która już nie trzyma(jeden z nich mówi ze zaworów sie nie reguluje).Wiem ze duzo było o tym na forum i za kazdym razem pisaliście ze trzeb a wymienic wszystkie popychacze(dość droga naprawa).Jeden z mechaników powiedział mi ze naprawa polega na wymianie szklanki tej która jest uszkodzona(koszt roboty to 60 zł+szklanka/i).I teraz pytanie:czy zaprowadzić samochód do mechanika który chce wymienic jedna szklanke(co sadzicie o cenie 60 zł za robote??),czy moze zaprowadzic do tego co chce regulowac zawory??ja juz zgłupiałem
Pzdr
Ostatnio zmieniony czw gru 07, 2006 16:14 przez MichalMys1, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
tauka
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2270
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: tauka » sob paź 15, 2005 10:48

Ale po co to wymieniać. Skoro piszesz,że jak się rozgrzeje to juz nie klekocze. To normalne że na zimnym bedzie klekotać bo muszą się wyregulować.


Obrazek

Awatar użytkownika
MichalMys1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:16
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: MichalMys1 » sob paź 15, 2005 11:15

A takie klekotanie może coś uszkodzić??Ktoś kiedys pisał ze moze wypalić zawór czy coś takiego??Jak moze sobie klekotac na zimnym silniku to kamień z serca :grin:



Awatar użytkownika
tauka
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2270
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: tauka » sob paź 15, 2005 11:17

jak ci klekocze cały czas to ci może wypalic. Jak na zimnym to normalka bo są one hydrauliczne i muszą się wyregulować.


Obrazek

Awatar użytkownika
Bula88
Forum Master
Forum Master
Posty: 1097
Rejestracja: wt cze 21, 2005 17:13
Lokalizacja: VW GRUPA CHOJNICE
Kontakt:

Post autor: Bula88 » sob paź 15, 2005 11:56

koszt jednej szklanki to ok 25pln



Deacon
Kalinowa Mad Driver
Kalinowa Mad Driver
Posty: 580
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 23:09
Lokalizacja: Radzionków
Kontakt:

Post autor: Deacon » sob paź 15, 2005 13:17

heh tez tak mam, ze jak rano zapale to klekocze pare razy i potem sie uspokaja i pracuje normalnie :)


Klub Miłośników Fiata Pandy www.pandaclubpolska.pl

Awatar użytkownika
Red Spider
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 09:59
Lokalizacja: Bialystok

Post autor: Red Spider » sob paź 15, 2005 13:32

Na zimnym sikniku klekotanie jest dopuszczalne ale jak sie rozgrzeje to powinno byc cicho. Ja miałem podobnie i wymieniłem szklanki teraz jest cicho!!

Pozdrowienia



Awatar użytkownika
ultradźwięk
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 163
Rejestracja: pt cze 24, 2005 20:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: ultradźwięk » sob paź 15, 2005 22:15

Ja mam podobnie jak MichalMys1 jak zapalam i jest zimny to klekocze - przebieg 242kkm. Jeden mechanik powiedzial ze to zawory ale powinny sie same wyregulowac, drugi z kolei powiedzial ze to szklanki.
Jeden jak i drugi powiedzial ze mozna z tym jezdzic. Nie wiem tylko ile jeszcze moge jezdzic do ewentualnej wymiany.
Szczerze powiedziawszy to powoli wydaje mi sie ze jak jest rozgrzany to nie mozna powiedziec ze jest cichutki, tylko jakby jeden zaworek sobie postukiwal.



Awatar użytkownika
miomio1
Cool Europe GL
Cool Europe GL
Posty: 790
Rejestracja: czw gru 30, 2004 23:33
Lokalizacja: Mragowo
Kontakt:

Post autor: miomio1 » sob paź 15, 2005 23:24

ultradźwięk pisze:Ja mam podobnie jak MichalMys1 jak zapalam i jest zimny to klekocze - przebieg 242kkm. Jeden mechanik powiedzial ze to zawory ale powinny sie same wyregulowac, drugi z kolei powiedzial ze to szklanki.
Jeden jak i drugi powiedzial ze mozna z tym jezdzic. Nie wiem tylko ile jeszcze moge jezdzic do ewentualnej wymiany.
Szczerze powiedziawszy to powoli wydaje mi sie ze jak jest rozgrzany to nie mozna powiedziec ze jest cichutki, tylko jakby jeden zaworek sobie postukiwal.
Co do Twego klekotania to radzę wymienić hydropopychacze , ja w swoim MK3 wymieniłem przy 150 tys. km .



Awatar użytkownika
ultradźwięk
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 163
Rejestracja: pt cze 24, 2005 20:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: ultradźwięk » ndz paź 16, 2005 10:23

Czy mozesz miomio 1 podac przyblizony koszt wymiany tych hydropopychaczy?

Aha i jeszcze jedno czy podczas wymiany hydropopychaczy, nie trzeba jeszcze wymieniac dodatkowych jakichs uszczelek itp? Bo wowczas koszt naprawy wzrosnie :(.

pozdrawiam



pakob
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 238
Rejestracja: śr cze 01, 2005 14:10

Post autor: pakob » ndz paź 16, 2005 11:13

klekotanie na zimnym - normalkawiec nie problem,zaworow sie nie reguluje bo one sa hydrauliczne to znaczy samoregulujace sie pod wplywem (to uproszczenie) cisnienia oleju.Wymieniacpowinno sie komplet bo koszt ciut wiekszy a robota ta sama,dochodzi wymiana uszczelki pod klawiature bo najczesciej ta sama zakladana drugi raz cieknie wiec wybor albo nowa albo uszczelnic silikonem i do wywalenia przy nastepnym demontazu.



Awatar użytkownika
B_O_N_K
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 659
Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
Lokalizacja: Bargłów Kościelny
Kontakt:

Post autor: B_O_N_K » ndz paź 16, 2005 16:33

Cytat z "mądrej książki" ;)

Nieprawidłowa eksploatacja hydraulicznych popychaczy zaworów może spowodować uszkodzenie silnika.
Hałaśliwa praca rozrządu w chwili uruchomienia silnika jest zjawiskiem normalnym. Jednak w przypadku zbyt głośnego napędu zaworów należy skontrolować popychacze w następujący sposób:
- uruchomić silnik i pozostawić pracujący, aż włączy się wentylator;
- na około 2 minuty zwiększyć prędkość obrotową do 2500 obr/min;
- jeżeli napęd zaworów jest nadal głośny, uszkodzony jest popychacz (jeden lub kilka).
Popychacze należy wymieniać w komplecie, ponieważ nie mogą być regulowane lub naprawiane.


U mnie w GTI 8V stukały. Różne zabiegi nie przyniosłu praktycznie żadnego skutku - musiałem wymienić szklanki. Prędzej czy później Cię to czeka więc lepiej nie zwlekać.
Pocieszę Cię tylko tym że w moim przypadku po wymianie poprawiła się dynamika silnika i zmalało zużycie paliwa ;)

PozdraVWiam ;)


[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]

siwy224
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 111
Rejestracja: sob paź 01, 2005 19:07
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post autor: siwy224 » ndz paź 16, 2005 18:07

Ten mechanior co ci powiedział o reg. zaw. to mu powiedz żeby se mózg wyregulował luz zaworowy regukuje się poprzes "szklanki hydrauliczne" jak klepie przez ok 20sek. to niema tragedi ale jak dłużej to po mału musisz myśleć o wymianie>Ciężko jest zlokalizować które klepią dlatego mech. wym. komp. można sprawdzić po zdięciu dekla zaworów włożyć śrubokręt między szkl. a krzywke wałka najmiększa jest do bani ale też ciężko wyczuć.Wymiana 100zł u mnie plus 25 razy 8=200zł czy jedna czy wszystkie robocizna ta sama i kasa ta sama za jednym razem zobaczyć pasek rozrządu bo się go zdejmuje a on jest bardzo ważny w silniku nara :okej: :okej: :okej:



jusci
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 211
Rejestracja: czw paź 07, 2004 18:25
Lokalizacja: Zamość LZ
Kontakt:

Post autor: jusci » ndz paź 16, 2005 18:26

U mnie po odpaleniu przez ok 3 sekundy słychać. Ale to jest normalne. Po ok 30 sek zaczyna hałasować chyba jeden popychacz. Strasznie mnie to wnerwia. Ten hałas na początku jest chaotyczny i po kilku minutach staje się regularny. Później jak silnik się rozgrzeje hałas cichnie, słychać tylko takie delikatne cykanie.
Czy muszę wymieniać popychacze? Troche szkoda mi kasy w to ładować. No chyba że będę musiał.


pozdro!

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 359 gości