2E i kłopot...powyżej ~4000 tyś nie przyspiesza ale odcina

[dnadna]

na kazdym biegu między 4000 - 4500 obrotów odcina mi , po prostu
można deptać i nie przyspieszy , kaplica bo ciężko nawet wyprzedzić .

komputer błędów nie ma , wizualnie wtyczki , przewody elektryczne i podciśnienia
są sprawdzone i w dobrym stanie . a co ciekawsze to na gazie mam to samo .

miał ktoś identyczne objawy ? zanim przetrzepie mnie mechanik i elektryk
to może sam coś bede w stanie naprawic ..

[Paweł Marek]

Skoro na obu paliwach to samo i brak błędów w kompie to nasuwają mi się takie rzeczy:
błąd w ustawieniu paska rozrządu
błąd w ustawieniu wyprzedzenia zapłonu
blokada w dolocie zamontowana przez gazowników
niedrożny wydech (zapchany kat)

[dnadna]

spoko juz doszedlem , okazalo sie ze tuż przy przepustnicy
przerwał się na łączeniu z cybantem od spodu wąż dolotowy ten gruby od powietrza i dostawał lewe powietrze , załatałem izolacją narazie i już chodzi ok .

jestem na etapie szukania nowego lub używki
( na allegro około 150 wiec niemało za kawałek gumy )

na szczeście to tylko banalna usterka.