[mk2] Pływające obroty.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- tauka
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2270
- Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
[mk2] Pływające obroty.
Jak ktoś śledzi moje poczynania z autkiem to wie, że walcze z silnikiem. Podczas wizyty u mechaników padło na sonde. Wczoraj została założona sonda. Wprawdzie nie nowa, ale w stanie idealnym [z BMW swoją drogą]. Od tego czasu pływają mi obroty. Tak jak kiedyś były stałe to teraz jak stoi na wolnych obrotach to co jakiś czas obroty mu lecą w dół i autkiem delikatnie trzęsie i po chwili wracają. To trzęsienie trwa sekundy, ale jest denerwujące, i po obrotku widać że takie pływanie obrotów ma miejsce. A jak się sondę odłączy to jest ok. Bawiłem się już tą śrubą na przepływomierzu(reguluje skład mieszanki o ile się nie myle), zwiększyłem mu obroty i dalej tak jest. Ktoś wie o co w tym chodzi?? Bez sndy obroty są lepsze niż z sondą A może KAT się zapchał. Albo to wina paliwka, które się nagromadziło w KACIE podczas niedziałania sondy i się teraz musi wypalić??
No i auto powróciło od mechanika. Diagnosta rozłożył rece i powiedział, że nie ma pojęcia o co chodzi. Mówi, że różnica między praca silnika z sondą podłączoną i odłączona jest, ale nie wie dlaczego. Wszystkie parametry są OK. Sonda próbkuje idealnie. Mówi, żebym spróbował inna sondę wstawić i zobaczył jak bedzie wtedy. Dodam, że oryginalnie sonda miała 3 przewody, a teraz jest wstawiona sonda z BMW 4 przewodowa. Może to mieć jakieś znaczenie. A może ta sonda za wolno analizuje dane?? Pomózcie, bo już siły nie mam...
No i auto powróciło od mechanika. Diagnosta rozłożył rece i powiedział, że nie ma pojęcia o co chodzi. Mówi, że różnica między praca silnika z sondą podłączoną i odłączona jest, ale nie wie dlaczego. Wszystkie parametry są OK. Sonda próbkuje idealnie. Mówi, żebym spróbował inna sondę wstawić i zobaczył jak bedzie wtedy. Dodam, że oryginalnie sonda miała 3 przewody, a teraz jest wstawiona sonda z BMW 4 przewodowa. Może to mieć jakieś znaczenie. A może ta sonda za wolno analizuje dane?? Pomózcie, bo już siły nie mam...
Ostatnio zmieniony pn paź 24, 2005 21:47 przez tauka, łącznie zmieniany 1 raz.
A nie jest to przypadkiem wina komputera ? bo coś taki dziwne objawy ja miałem tak w Hondzie ale była to wina komputera sterującego gazem LPG podpieli pod kompa wyregulowali i po sprawie.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=90278][b]Mój Golf MK3 nowe fotki str.3[/b][/url]
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abcf7e3dfb9eede9.html][img]http://images31.fotosik.pl/119/abcf7e3dfb9eede9m.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abcf7e3dfb9eede9.html][img]http://images31.fotosik.pl/119/abcf7e3dfb9eede9m.jpg[/img][/url]
To normalne w samochodzie z sonda z tamtych lat. Wczesniej najprawdopodobniej miales walnieta sonde wiec komputer przeszedl w tryb serwisowy i jej nie wykorzystywal. Teraz sonda dziala wiec komp korzysta z jej wskazan. W tamtych latach sterowniki silnikow wlasnie w taki sposob wykorzystywaly wskazania sondy i efekt plywania(oczywiscie niewielkiego) jest normalne - a dowiedzialem sie tego od goscia ktory naprawial golfy w serwisie boscha, kiedy jeszcze mk2 staly w salonach vw
I'm love in MK. Zanabyte digifiz, abs, tempomat, elektryczne lusterka i podgrzewane fotele czekają na swoją kolej :)))
Wielki wpływ na pływanie obrotów, jak również na dławienie się samochodu przy ruszaniu(np. pod górkę) ma skład mieszanki (a dokładnie ilość paliwa) więc może tu tkwi problem. kat raczej nie będzie miał większego wpływu na pływanie obrotów(oczywiście o ile jest drożny)
I'm love in MK. Zanabyte digifiz, abs, tempomat, elektryczne lusterka i podgrzewane fotele czekają na swoją kolej :)))
-
- Mały gagatek
- Posty: 73
- Rejestracja: śr mar 02, 2005 22:05
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Mam w moim MKII silnik 1,6 PN z gaznikiem Pierburg 2EE Ecotronic (sterowany komputerowo), i mam ten sam problem. Falująca praca silnika na wlnych obrotach doprowadza mnie do szału Nowa sonda lambda nic nie zmieniła jak falował tak faluje.
Myśle, że w wypowiedzi Alatus'a może być szczypta prawdy o golferach z tamtych lat. Mój elektryk tez stwierdził że to normalna rzecz.
Może trzeba sie poprostu przyzwyczaić .
Jeżeli ktoś rozwiązał ten problem w swoim MK II to barzdo prosze o pomoc i podpowiedzi .
Podobny problem był poruszany w temacie "[mkII] gaznik Pierburg 2EE Ecotronic" przez Dziadoo.
Mam tylko nadzieje, że to nie są początkowe objawy tego dziwnego zjawiska w moim golferku
Myśle, że w wypowiedzi Alatus'a może być szczypta prawdy o golferach z tamtych lat. Mój elektryk tez stwierdził że to normalna rzecz.
Może trzeba sie poprostu przyzwyczaić .
Jeżeli ktoś rozwiązał ten problem w swoim MK II to barzdo prosze o pomoc i podpowiedzi .
Podobny problem był poruszany w temacie "[mkII] gaznik Pierburg 2EE Ecotronic" przez Dziadoo.
Mam tylko nadzieje, że to nie są początkowe objawy tego dziwnego zjawiska w moim golferku
- tauka
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2270
- Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
a JAK sprawdzić czy kat jest drożny??Wielki wpływ na pływanie obrotów, jak również na dławienie się samochodu przy ruszaniu(np. pod górkę) ma skład mieszanki (a dokładnie ilość paliwa) więc może tu tkwi problem. kat raczej nie będzie miał większego wpływu na pływanie obrotów(oczywiście o ile jest drożny)
Czyli bawiąc się regulacją na przepływomierzu mogłem popie przyć?? skład mieszanki?? Dzisiaj sobie jechałem przez sowje miasto i tak powoli bez gazu tylko dwojeczka wrzycona i sprzęgło puszczone. i mi szarpał. Takie skakanie było. A gdy tylko sonde odłączyłem i zrobiłem to samo jechał bez problemu. Już nie mam siły do tego samochodu.
W tym silniku jest jedynie K-Jetronik. Tego się nie da zresetować. Nie posiada on pamięci błędów. Jest on jakby resetowany przy każdym zgaszeniu auta, z tego co wiem. Ale i tak mój znajomy potraktował go wczoraj tak jakby reset dało rade w tym zrobić.Nic tylko reset kompa
- tauka
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2270
- Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
Ja tez tak myśle. Tylko mnie co innego wkurza. że w momencie kiedy obroty idą w dół autem zatrzyna trząść, i to jest denerwujące. I zastanawia mnie jeszcze jedno. CZemu po odłączeniu sondy wszystko wraca do normy??Kozathe1st pisze:falował tak faluje
[ Dodano: Wto Paź 11, 2005 22:59 ]
Jeżeli jest już coś takiego przed kupnem widocznego, to ja przed transakcja waliłbym prosto do diagnosty. On napewno stwierdzi co i jak.lukasz pisze:przepraszam ze sie podepne mam pytanko, mam zamiar kupic golfa git 16v tylko jest taki problem ze on na biegu jalowym trzyma 2000 obrotow na gazie jak i na bezynie czym to moze byc spowodowane? czy to cos powaznego czy tylko kwestja regulacji??
bede wdzieczny za odpowiedz
[ Dodano: Wto Paź 11, 2005 23:04 ]
masz może link do tego postu, bo przy pomocy wyszukaj nie mogę znaleźć.Kozathe1st pisze:Podobny problem był poruszany w temacie "[mkII] gaznik Pierburg 2EE Ecotronic" przez Dziadoo
Ja wlasnie mialem ten sam problem, zwiazelm bimetal bo sie wysypal i szukam nowego ale ciezko. Moim zdaniem mozesz miec popekane albo calkiem CI spadly wezyki te od podcisnienia zobacz w jakim sa one stanie. Powodzenia!Kozathe1st pisze:Mam w moim MKII silnik 1,6 PN z gaznikiem Pierburg 2EE Ecotronic (sterowany komputerowo), i mam ten sam problem. Falująca praca silnika na wlnych obrotach doprowadza mnie do szału Nowa sonda lambda nic nie zmieniła jak falował tak faluje.
Myśle, że w wypowiedzi Alatus'a może być szczypta prawdy o golferach z tamtych lat. Mój elektryk tez stwierdził że to normalna rzecz.
Może trzeba sie poprostu przyzwyczaić .
Jeżeli ktoś rozwiązał ten problem w swoim MK II to barzdo prosze o pomoc i podpowiedzi .
Podobny problem był poruszany w temacie "[mkII] gaznik Pierburg 2EE Ecotronic" przez Dziadoo.
Mam tylko nadzieje, że to nie są początkowe objawy tego dziwnego zjawiska w moim golferku
-
- Mały gagatek
- Posty: 73
- Rejestracja: śr mar 02, 2005 22:05
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Już podaje --->tauka pisze:masz może link do tego postu, bo przy pomocy wyszukaj nie mogę znaleźć.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=5259
[ Dodano: Sro Paź 12, 2005 23:32 ]
Wielkie dzięki za radePieniu pisze:Ja wlasnie mialem ten sam problem, zwiazelm bimetal bo sie wysypal i szukam nowego ale ciezko. Moim zdaniem mozesz miec popekane albo calkiem CI spadly wezyki te od podcisnienia zobacz w jakim sa one stanie. Powodzenia!
Napewno sprawdze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 63 gości