Cos puka podczas jazdy, podczas dodawania gazu

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

lidzio7
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw maja 01, 2008 12:29
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: lidzio7 » pn maja 19, 2008 22:28

no więc tak wymieniłem drążki kierownicze bo były już na wyj.. poduszke pod szkrzynia, i przegłuby, ale dalej cos stuka jedynie zauwazyłem że spręzyny w przodzie sa troche za krutkie i jak podniose auto to sa całkiem luzne, no i ostatnio mi to klupało, podniosłem auto poprawiłem sprężyne i na jakiś czas sie uspokoiło, dodam jeszcze że spręzyny w przodzie mam sportowe a amortyzatory zwykłe, może to te spręzyny stukaja??



Awatar użytkownika
M_vw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 21:19
Lokalizacja: Ślesin/Nakło
Kontakt:

Post autor: M_vw » pn maja 19, 2008 23:34

lidzio7 pisze:może to te spręzyny stukaja?
Kiedyś znajomy miał pewne niepokojące odgłosy przy wjeżdżaniu Mk_2 w jakąś nierówność... I to jeszcze specyficznie musiał wjechać ażeby to cos odezwało sie... Wymienił całą kolumnę (amor+sprężyna) i jak ręką odjął...
Także może to być to...


Tylko i na zawsze... VW

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=163323
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2375074#2375074

Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » wt maja 20, 2008 10:31

no świetna rada, wymień całą kolumnę a potem sie zobaczy. genialne



Awatar użytkownika
M_vw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 21:19
Lokalizacja: Ślesin/Nakło
Kontakt:

Post autor: M_vw » wt maja 20, 2008 16:09

sas_gti pisze:no świetna rada, wymień całą kolumnę a potem sie zobaczy. genialne
Może źle się wyraziłem... Ale odkręcenie 3 śrub i wyjęcie amora (samego albo z kolumną-różnie w różnych egzemplarzach) to nie jest chyba koniec świata. A jeżeli na stanie leży taka, to może warto spróbować... Tym bardziej, że piszę o przypadku, który miał miejsce :)
Pozdro


Tylko i na zawsze... VW

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=163323
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2375074#2375074

lidzio7
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw maja 01, 2008 12:29
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: lidzio7 » sob maja 24, 2008 22:48

mam takie pyatnie czy to jest mozliwe że te wszytskie stuki sa przez zurzyty amortyzator?? bo słyszałem ostatnio wypoowiedzi "fachowców" na ten temat i usłyszałem że prawdopodobnie jest to amortyzator..



Awatar użytkownika
M_vw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 21:19
Lokalizacja: Ślesin/Nakło
Kontakt:

Post autor: M_vw » sob maja 24, 2008 23:08

Kiedyś znajomy miał pewne niepokojące odgłosy przy wjeżdżaniu Mk_2 w jakąś nierówność... I to jeszcze specyficznie musiał wjechać ażeby to cos odezwało sie... Wymienił całą kolumnę (amor+sprężyna) i jak ręką odjął...
Także może to być to...
Fachowcem nie jestem, ale wg mnie winę może mieć amor...
Mi z tyłu też coś waliło i to nie słabo (na czerwonym świetle na zatłoczonym skrzyżowaniu w bydzi tak, że aż wyszełdem żeby zobaczyć o co chodzi) i okazało się że to amor ( puścił całkowicie, tylko na sprężynie się trzymał Golfik)... Miałem wtedy 2 kumpli z tyłu na pace.
A z przodu silnik jednak cały czas obciąża amory...
Pozdro
Ostatnio zmieniony sob maja 24, 2008 23:08 przez M_vw, łącznie zmieniany 1 raz.


Tylko i na zawsze... VW

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=163323
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2375074#2375074

Awatar użytkownika
miras82
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 73
Rejestracja: sob mar 18, 2006 16:00
Lokalizacja: kraśnik
Kontakt:

Post autor: miras82 » ndz maja 25, 2008 11:34

miałem coś takiego. jechałem było ok, czasami przyspieszałem było ok a czasami zaczynało stukać.czasem jak puściłem na luz tez stukało-ale mało. luzów nie było. okazało się że łożysko w przednim kole było walnięte. ale luzu jako takiego nie miało-maleńki.

stawiam na to


mirek

lidzio7
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw maja 01, 2008 12:29
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: lidzio7 » pn maja 26, 2008 23:52

no własnie i nie wiem czy wieminic tego amora czy nie, bo juzduze rzeczy wymieniłem posżło mnie to po kosztach a tu dalej... a co do tego łozyska to mozliwe że to przez to, bo jak mi to stuka i jade przez miasto to w cąły mieście mnie słychac, i sa drgania w aucie??a jak moge sprawdzic czy to może byc to łozyso?? jęsli wogle bym mogł to jakoś sam sprawdzic?????



maniek128
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 198
Rejestracja: śr gru 01, 2004 17:57
Lokalizacja: Łódź

Post autor: maniek128 » wt maja 27, 2008 00:18

Witam amora najlepiej sprawdz na stacji diagnostycznej zapłacisz pare złotych ale bedzie pewne czy to on nawala. jeżeli amor nie trzyma, to koło podskakuje jak piłka i potrafi ostro walić.
Pozdrawiam.



lidzio7
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw maja 01, 2008 12:29
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: lidzio7 » wt maja 27, 2008 11:15

no byłem na stacji diagnostycznej i sprawdzili całe zawieszenie i jest ok!! amortyzatory podobno sa suche i dobre.. no i lipa nie wiem co z tym zrobic...

[ Dodano: 27 Maj 2008 22:30 ]
no więc tak dzisiaj chcąc sprawdzic czy to jednak amortyzator, przemieniłem amor z lewej strony na prawą, i odwrotnie żeby sprawdzi czy w tedy z lewj strony bedzie stukac.. a tu wałek przy skręcaniu koła zauwazyłem że przegłub wyskoczył, jest to mozliwe że przypadkowo lekko go pociągnołem i wyskoczył , i wszytsko spoko, czy jednak takie coś jest do wymiany???



Awatar użytkownika
golofs
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 263
Rejestracja: pn maja 30, 2005 09:32
Lokalizacja: Śląskie
Kontakt:

Post autor: golofs » ndz sty 11, 2009 10:33

miras82 pisze:miałem coś takiego. jechałem było ok, czasami przyspieszałem było ok a czasami zaczynało stukać.czasem jak puściłem na luz tez stukało-ale mało. luzów nie było. okazało się że łożysko w przednim kole było walnięte. ale luzu jako takiego nie miało-maleńki.

stawiam na to
Też mam podobny problem zastanawiałem się nad klockiem że nie odbija z lewej strony i dlatego stuka ale to też stuka podczas hamowania więc chyba mam coś takiego jak ty miałeś.

Mam jeszcze pytanie to działo się te stukanie nie zależnie od tego czy przyspieszałś hamowałeś czy jak jechałeś spokojnie ?

Ja czasami mam tak że przejadę 10 km i jest ok po chwili potem znowu trochę pojeżdże i dalej to samo czyli stkanie . Uspokaja się wszystko i pojawia się w nieoczekiwanie potem znowu nie zależnie od warunków jazdy.

Czy też miałeś takie objawy ?


Ech te VW'je jak te kobiety nigdy dosyć i zawsze czarują !

pablo111l
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 269
Rejestracja: czw mar 02, 2006 11:44
Lokalizacja: ostróda

Post autor: pablo111l » pn sty 12, 2009 10:18

lidzio7 pisze:j, i nie chce dawać do każdego mechanika i płacic a w koncu to i tak nie bedzie to.... mechanicy mi mówili ze oni nic nie widza.. i nie wiedza... no i kapa

jeżeli dajesz do mechanika to:
- nie mów co ma wymienić, tylko on ma ci powiedzieć co jest przyczyną
- jezeli mechanik "zrobi" i dalej to jest to nie płacisz, bo usterka nie jest zlikwidowana

Znam przypadek, ze klient niby wiedział co jest i to zasugerował mechanikowi. Okazało się tonie być przyczyną awarii. Ale mechanik zrobił to co chciał klient czyli coś tam wymienic. I za robote trzeba zapłacić. Jeżeli klient powie ze coś stuka czy coś, a mechanik pół samochodu wymieni i dalej będzie to samo, to płacić nie można bo zlecenie nie zostało wykonane. A tacy pseudowymieniacze tylko na takich czekają.



Przemek
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2357
Rejestracja: śr lut 28, 2007 20:22
Lokalizacja: CENTRUM DOWODZENIA OSSY
Kontakt:

Post autor: Przemek » pn sty 12, 2009 12:01

koledzy ja powiem taki jak ja miałem przypadek w moim golfie też mi stukalo wszysko było ok im więcej robiłem kilometrów tym więcej stukało oka zało sie że to jest to tłómik drgań sie wyrobił on jest na pół osi


LEŚNY PRZYTULAS

Awatar użytkownika
mercy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt sty 20, 2009 12:32
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Post autor: mercy » wt sty 20, 2009 13:04

Witam. Panowie, wczoraj jechałem z Wrocka do Zawiercia moim GII, 120km - "aczwórką", zero dziur, zero podbić, nagle przyciszam radio bo coś mi nie pasuje. Głuchy stukot - bardzo szybki przy 100km/h, którego nie było wcześniej w ogóle. Zatrzymałem auto, sprawdziłem luzy w kołach, nic. Amortyzatory w przodzie wymieniałem miesiąc temu u świetnego mechanika, tylko od zawieszenia więc nie podejrzewam żeby to było to. Efekt miałem taki. Wsiadam do auta, ruszam i na trójce przy 30/40km/h powoli zaczyna głucho stukać. Stukanie zwiększa gęstość z prędkością i co najlepsze tylko podczas dodawania gazu. Nie stuka jak jade na biegu bez gazu czy na luzie. Nie podejrzewam też wydechu bo kierownica skacze mi przy tym jak Rubik z bandżi. Najlepsze jest to, że dojechałem na miejsce wyjąłem z bagażnika z 5kg rzeczy, ruszam i nic już nie stuka. Nie chce, żeby problem sie pojawił więc dołączam się do tematu. Może coś wspólnie znajdziemy.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 314 gości