Uszczelniacze
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Uszczelniacze
Witam, ostatnio borykam sie z wymiana uszczelniaczy, tzn jezdze po warsztatach i kazdy mi mowi ze do wymiany tego to trzeba silnika pol rozbierac, wiem ze mozna nawet samemu, ale doslownie nie majac sprzetu i jakiegos doswiadczenia to se moge co najwyzej.... wiadomo
Mam taka prosbe do forumowiczow, jezeli ktos zna z okolic warszawy /najlepiej poludniowy wschod bylbym bardzo wdzieczny.
czekam na podpowiedzi.
Pozdrawiam
Mam taka prosbe do forumowiczow, jezeli ktos zna z okolic warszawy /najlepiej poludniowy wschod bylbym bardzo wdzieczny.
czekam na podpowiedzi.
Pozdrawiam
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Nie chcę Ci psuc planów ale też bardzo często spotykam się, z opiniami, że wymianę uszczelniaczy można robic bez zdejmowania głowicy. Dla mnie to jest niepotrzebna oszczędnośc. Co dadzą Ci wymienione uszczelniacze jeśli nie masz pewnosci co do stanu prowadnic zaworowych? Zastanów sie, moze warto zaryzykowac ze zdejmowaniem głowicy, wówczas bedziesz znał stan prowadnic, sprawdzisz zawory, wymienisz gumki i takim sposobem zrobisz remont kapitalny glowicy.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
z tą odmową zrobienia uszczelnaiczy bez zdejmowania głowicy to jest logiczne ze odmawiają i wcale nie chodzi tu o to ze chcą Ciebie naciąć na wikęszką kwotę czy coś takiego.
Chodzi po porstu o czas pracy mechanika. Co z tego ze zrobi uszczelniacze bez zdejmowania głowicy jesli bedize trwało to 5 razy dłużej a zatem klient zapłaci 5 razy wiecej za robocizne. Jak chcesz robić uszczelnaicze bez zdjemowania głowicy to raczej tylko samemu. Są metody
[ Dodano: Pon Maj 19, 2008 10:43 ]
Jacenty85, zgoda ale remont kapitalny głowicy to koszt w setkach złotych a wymiana uszczelniaczy samemu to koszt 10 zł i kilka godzin roboty. Jesli zawór rozklepie uszczelniacze ze względu na za duży luz osiowy zaworu to tracisz tyle ile wydałeś na uszczelniacze wiec koszty i ryzyko są prawie żadne.
Chodzi po porstu o czas pracy mechanika. Co z tego ze zrobi uszczelniacze bez zdejmowania głowicy jesli bedize trwało to 5 razy dłużej a zatem klient zapłaci 5 razy wiecej za robocizne. Jak chcesz robić uszczelnaicze bez zdjemowania głowicy to raczej tylko samemu. Są metody
[ Dodano: Pon Maj 19, 2008 10:43 ]
Jacenty85, zgoda ale remont kapitalny głowicy to koszt w setkach złotych a wymiana uszczelniaczy samemu to koszt 10 zł i kilka godzin roboty. Jesli zawór rozklepie uszczelniacze ze względu na za duży luz osiowy zaworu to tracisz tyle ile wydałeś na uszczelniacze wiec koszty i ryzyko są prawie żadne.
kluuzi pisze:Witam, ostatnio borykam sie z wymiana uszczelniaczy, tzn jezdze po warsztatach i kazdy mi mowi ze do wymiany tego to trzeba silnika pol rozbierac, wiem ze mozna nawet samemu, ale doslownie nie majac sprzetu i jakiegos doswiadczenia to se moge co najwyzej.... wiadomo
Da sie wymienić bez ściągania głowicy ale za dwa,trzy tygodnie ''powtórka z rozrywki''!
Jeśli masz wypracowane prowadnice to tylko regeneracja głowicy Cie ratuje.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Praktyka w skazuje że w nietykanym dotychczas silniku który zaczął brać olej wymiana gumek pomaga. Warto zmnienić bo się nic nie ryzykuje. W każdym razie ja to zrobiłem w GTI przy przebiegu 220 tys, póltora roku temu, z efektem takim że obecnie przy 270 tys nadal nie wymaga dolewek
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- CzapCzap
- Gadatliwa bestia
- Posty: 830
- Rejestracja: wt mar 14, 2006 23:53
- Lokalizacja: Athlone
- Kontakt:
A jak wymieniacie ? bo ja 3 metody slyszlaem
-ustawiamy tlok w GMP i zawory nie wyleca
-napychamy sznura do cylindra
-sprezonym powietrzem podtrzymujemy zawory
Hehe, ten drugi to niezly pomysl
Fajnie jakby ktos FAQ zrobil , mi cos ostatnio znika wiecej z bagnetu wiec lepiej sie zapoznac ze sprawa
-ustawiamy tlok w GMP i zawory nie wyleca
-napychamy sznura do cylindra
-sprezonym powietrzem podtrzymujemy zawory
Hehe, ten drugi to niezly pomysl
Fajnie jakby ktos FAQ zrobil , mi cos ostatnio znika wiecej z bagnetu wiec lepiej sie zapoznac ze sprawa
Ostatnio zmieniony pn maja 19, 2008 19:59 przez CzapCzap, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
czemu odpisze tutaj, dostałem priv ale nie umiem dodać w tej poprzedniej kwestii więcej. A co do uszczelniaczy trzeba sobie zmajstrować narzedzie do naciskania sprężyn zaworowych i mieć szczypce do wyciągania starych gumek które dość twardo siedzą. Szczypce mam oryyginalne, ale można użyć innych. narzędzie pokazuję na fotce. Narzędzie majstrowałem 3 godziny, sama naprawa drugie tyle bo trzeba nabrać wprawy do wyjmowania zamków zaworów. Teraz zrobiłbym to w godzine myślę. Metoda ze sznurkiem wiele razy opisywana.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
włoski się spalą, ja używałem grubego porwoza (jak jesteś ze wsi to wiesz co to jest), próbowałem też grubej sztywnej nylonowej linki od pontonu, bez znaczenia.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 112 gości