
Na wstepie chcialbym napisać ze piszę ten post po przeczytaniu bardzo wielu na tym forum jednak na żadnym temacie nie znalazlem konkretnej odpowiedzi, ponieważ nigdzie nie byla ujeta w calosci i nie rozwiazywala mojego probelmu.
Teraz do rzeczy:
Mam GOLFA IV 1,4 16V z 1999 roku. Kupilem po stluczce, wymieniona chlodnica blotniki i elementy karoserii. Wszystko bylo OK do pewnego czasu...
Kiedy silnik jest zimny obroty utrzymują się na poziomie 1100 obr/min i są nierówne, kiedy silnik nagrzeje się obroty spadają do okolo 900 i zaczynają falować. Spadaja do 400 potem nagle wzrastają. Samochodem trzesie gorzej niz w maluchu (szacunek dla tych samochodow

Ale zeby tego bylo malo po zatankowaniu samochod pochlania paliwo jak smok. Obliczylem ze spala okolo 12-13 litrow na 100 km i to glownie przy jezdzie w trasie z predksocia nie wieksza niz 100km/h zostawiajac za soba chmure czarnego dymu niczym stary silnik diesla. Zanim zaczelo sie to wszystko dziac byly sytuacje, ze podczas jazdy w trasie z wcisnietym gazem przy stabilnej predkosci okolo 90km/h silnik zaczal "tarpac" i w pewnym momencie dostal takiego powera ze przy tak samo wcisnietym gazie samochod przyspieszal nawet do 110-115 km/h potem wszystko sie uspokoilo, i tak co 5-10 min.
Bylem u kilku mechanikow, oczywiscie kazdy podlaczal samochod pod Vaga, pokasowali bledy i mialo byc dobrze jednak po przejechaniu kilku km problem powracal.
Komunikat "blad sondy lamba zwarcie do plusa"- mechanicy wymienili sonde lambda i czujnik temperatury i nadal problem nie zniknal-400 zl pewnie na marne wydane. Inny mechanik mowi ze to filtr węglowy.
Na forum doczytalem ze nalezy przeczyscic przepustnicę- oczywiscie zaprowadzilem samochod na czyszczenie przepustnicy. Wolne obroty na rozgrzanym silniku tak jakby się ustabilizowaly ale to tez sporadycznie wiec watpie w skutecznosc tego zabiegu.
Dzisiaj wrocilem od kolejnego mechanika ktory zauwazyl ze "zawor recyrkulacji spalin jest uszkodzony i ze nic nie bedzie robil dopoki go nie wymienie, poniewaz on tworzy podcisnienie czy jakos tak i wszystkie czujniki szaleją. Po stluczce przegiety jest w strone silnika wiec moze to mechaniczne uszkodzenie jest zrodlem tego wszystkiego


Jak myslicie co z tym fantem robic??