Do 2 tyś. obrotow normalnie, po 2 tyś przerywa, nie ma mocy

[Różowa Panterka]

Witam wszystkich w ładny wtorkowy dzionek
Wczoraj zauwarzyłam po przełaczeniu mojego Panterowoza na benzyne,ze powyzej 2 tysiecy obrotow silnik sie dlawi,traci moc,jak by cos go blokowalo powyzej tych obrotow.
Start jest dobry-tzn. normalny,no ale dalej juz jest tragedia,nie da rady jechac.Golf jak stoi i odpale go na benzynie to wkreca sie do 7 tyś.bez problemow,dopiero ja skrzynia biegow
zaczyna przezucac naped to to sie zaczyna dziać.Co może być tego przyczyną??
Wzielam pod uwagę:
1)któryś wtrysk może lać,być zapieczony.
2)dolot powietrza(no ale na gazie zasowa bez problemów)
3)ciśnienie na pompie paliwa.
Te trzy podpunkty mam teraz w głowie,moze jest jeszcze coś co przeoczyłam,a co może byc przyczyna nieprawidłowej pracy silnika.Jest to bardzo uciarzliwe bo na gazie cały czas musze jezdzic(a jak zabraknie gazu to juz po jezdzie,bo na bezynie jak go przezuce z gazu to obroty spadaja i traci moc:/)
Prosze pomózcie mi jakoś.
sorki ze sie tak rozpisałam
pozdraVWiam

[dziejo]

skoro na lpg silnik pracuje w całym zakresie obrotów bez zacięc to problem moze leżeć w układzie zasilania tzn począwszy od pompy paliwa do??? własnie wtrysku
a w trysk w 2e to digifant są w nim punkty newralgiczne które lubia niedomagać

[ Dodano: Wto Maj 06, 2008 12:07 ]
zaraz rzucę fotkę

[Różowa Panterka]

a w trysk w 2e to digifant są w nim punkty newralgiczne które lubia niedomagać

,czyli to wtrysk ktorys moze byc do d....
dziejo, a moze byc to wywolane poprzez nieszczelnie zamknieta-dokrecona pompe paliwa do zbiornika??

[dziejo]

-dokrecona pompe paliwa do zbiornika??

wszystkie połączenia muszą być szczelne
może również niedomagać przepływomierz


[ Dodano: Wto Maj 06, 2008 12:45 ]
Proponuję również profilaktycznie zrobić mu tzw reset kompa odłącz na jakiś czas klemę + wystarczy 10min jak odłączysz klemę przekręc kluczyk na zapłon wystraczy 1 raz

[Różowa Panterka]

dziejo, ostatnio byla odlaczana klema,ale nie przekrecalam kluczyka,a i jaka mam kleme odlaczyc?minusowa-tak bo ja lajek jestem:P
poprubuje to a jak nie to juz nie wiem co jest grane a w sierpniu do polski wyjazd sie szykuje
wielkie dziekidziejo, za swoj czas poswiecony temu tematowi:)
pozdrawiam

[zajac]

podjedz zeby ci zrobili pomiar(manometrem) cisnienia w ukladzie paliwowym (przed wtryskiem) i za pare funtow wykluczysz pompe paliwa, filtr i zapchany uklad
tylko patrz chamom na rece zeby dobrze zrobili
sprawdz tez wczesniej jaka powinna byc prawidlowa wartosc cisnienia paliwa

i dopiero potem przeplywka czy wtryski


sytuacja jaka opisujesz wyglada jak u mnie kiedy to w UK zatarly mi sie pompy paliwa tyle ze moj nawet na postoju juz sie nie wkrecal
i jechal max 50 km/h (smiesznie bylo na niemieckiej autostradzie )