Witam!
Problem mam z rozrusznikiem, padł mi więc dałem do naprawy koles mi wymienił szczotki i cały wirnik. I kiedy go włożyłem to zaczeła się jazda. Jak przekręcam to się wirnik kręci sam, tak jak by w zębatki nie wchodził.Nigdy tak nie miałem jak już nie chodził to wogóle a teraz tylko się kręci sam wirnik . Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Problem z rozrusznikiem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 171
- Rejestracja: wt sty 08, 2008 15:56
- Lokalizacja: Dudidze Kolonia
- Kontakt:
Re: Problem z rozrusznikiem
Jak to sie kreci sam nie zalapuje o kolo zamachowe??? Powiem ci sczerze z to jest praktycznie nie mozliwe chyba ze ci ten mechanior bendiksu nie zalozyl ale to byl by szczt glupotu, jak zakladales to pewnie widziales czy byl to on kreci kolo zamachowe. W bendiks to mi sie wierzyc nie chce moim zdaniem automat ci nie wyrzuca bendiksuponiewaz albo spadl kabel lub sie urwal taki czerwony zakonczony wsowka on jest odpowiedzialny za wypchniecie bendiksu.Najprosciej zobacz czy ci nie spadl ten przewod lub czy byl wogole wczesniej zalozony jak spadl to scisnij koncuwke kombinerkami i wsun spowrotem na automat powinno pomoc bo to najprostsza przyczyna jaka mogla sie stac. Pozdrawiam
Autka to skarbonki ale jakie piekne jak ja je kocham!!!!
Bendiks jest założony.TYlko jak przekręcam kluczykiem to się sam kręci i nie załapuje o koło zamachowe właśnie tak jakby nie wypychał automat, no ale jak nie wypycha automat to wirnik może sam chodzić ? bendiks jest założony.
[ Dodano: 17 Kwi 2008 22:25 ]
dzięki Grzebaluch jutro jeszcze raz sprawdze ten czerwony kabelek. I dam znać czy jest to samo.
Pozdrawiam
[ Dodano: 17 Kwi 2008 22:25 ]
dzięki Grzebaluch jutro jeszcze raz sprawdze ten czerwony kabelek. I dam znać czy jest to samo.
Pozdrawiam
Daras
-
- Ma gadane
- Posty: 171
- Rejestracja: wt sty 08, 2008 15:56
- Lokalizacja: Dudidze Kolonia
- Kontakt:
1. Gruby przewód połączenie akumulatora z automatem rozrusznika zawsze pod napięciem 12V.
2. Cienki przewód wychodzący z automatu rozrusznika połączony jest ze stacyjką, to on steruje automatem.
3. Gruby krótki przewód wychodzący z automatu i wchodzący w stojan, doprowadza +12V na uzwojenie stojanu i szczotki rozrusznika.
Lącząc przewody 1 i 2 powodujemy zadziałanie automatu rozrusznika - pomijamy wtedy stacyjkę i przekaźnik. Jeżeli wtedy rozrusznik kręci i automat wybija to szukamy winy w przekaźniku lub stacyjce(automat sprawny i oczywiscie wirnik bo sie kreci). Jezeli bedzie wybijal i krecil to juz nie wiem co jest grane
2. Cienki przewód wychodzący z automatu rozrusznika połączony jest ze stacyjką, to on steruje automatem.
3. Gruby krótki przewód wychodzący z automatu i wchodzący w stojan, doprowadza +12V na uzwojenie stojanu i szczotki rozrusznika.
Lącząc przewody 1 i 2 powodujemy zadziałanie automatu rozrusznika - pomijamy wtedy stacyjkę i przekaźnik. Jeżeli wtedy rozrusznik kręci i automat wybija to szukamy winy w przekaźniku lub stacyjce(automat sprawny i oczywiscie wirnik bo sie kreci). Jezeli bedzie wybijal i krecil to juz nie wiem co jest grane
Autka to skarbonki ale jakie piekne jak ja je kocham!!!!
-
- Forum Master
- Posty: 1128
- Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Tak czy tak elektromagnes trzeba zdjąć :
1.Widełki przesuwające zębatkę nie są na swoim miejscu.
2.Zaczep elektromagnesu nie został założony na widełki /zwora włącza prąd ale nie pociąga widełek...
3.Sworzeń na którym wahają się widełki ni został założony.
4.Wirnik z odwrotną linią śrubową...no to najmniej prawdopodobne.
5.INNYCH możliwości nie ma.
1.Widełki przesuwające zębatkę nie są na swoim miejscu.
2.Zaczep elektromagnesu nie został założony na widełki /zwora włącza prąd ale nie pociąga widełek...
3.Sworzeń na którym wahają się widełki ni został założony.
4.Wirnik z odwrotną linią śrubową...no to najmniej prawdopodobne.
5.INNYCH możliwości nie ma.
mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 323 gości