Coś się tłucze w okolicy mocowania amora z tyłu

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
giecu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: wt mar 27, 2007 18:18
Lokalizacja: gdzies w: ZBI/GD
Kontakt:

Post autor: giecu » śr kwie 23, 2008 21:34

trzpien amorka wystaje w srodku wiecej niz z drugiej strony?
to na pewno amorek padl, nie zamartwiaj sie tylko kup amorki i po klopocie.


[img]http://img401.imageshack.us/img401/6103/giecu.jpg[/img]
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=47934

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr kwie 23, 2008 21:46

giecu pisze:trzpien amorka wystaje w srodku wiecej niz z drugiej strony?
No tak to mniej więcej wygląda. Albo inaczej: ten talerzyk co jest na samej górze, przykręcany pierwszą nakrętką z prawej strony jest na równi z końcówka kielicha, natomiast ten z lewej czyli tłuczącej się strony wystaje trochę wyżej niż górny koniec kielicha. Różnica będzie około 0,5 do 1 cm tak na oko Ale odległość pomiędzy tą nakrętką a końcem trzpienia amora na obu jest mniej więcej taka sama co ciekawe. Wygląda to tak, jakby ta dolna poduszka pod kielichem z lewej strony była jakby niższa trochę.
W każdym bądź razie jutro idę do sklepu zamówić amory, odboje, osłony i poduszki. Jak mi gość ściągnie na piątek to w weekend postaram się to zrobić. Mam nadzieję, że po drodze nie będzie żadnych niespodzianek :crazy:

Dzięki koledzy za zainteresowanie.

Aha, czytałem gdzieś jeszcze, że czasem mogą tam zgnić jakieś talerzyki, czy coś i też je trzeba wymienić. Ale ja tam widziałem tylko na samej górze taki mały, pod pierwszą nakrętką i raczej nie ma prawa on tam zgnić bo jest w bagażniku, no i wydaje mi się, że on tam jest tak jakoś od picu, bo bez niego wszystko i tak się trzyma.



Awatar użytkownika
giecu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: wt mar 27, 2007 18:18
Lokalizacja: gdzies w: ZBI/GD
Kontakt:

Post autor: giecu » śr kwie 23, 2008 21:51

moze ten talezyk zgnic, wlasnie ten maly bo nieraz zbiera sie tam troche wody, ale rozbierales wiec wiesz jak wyglada. zamow komplet zaloz i wszystko bedzie ok.pzdr. prosze bardzo od tego jest to forum i inni milosnicy vw!!!


[img]http://img401.imageshack.us/img401/6103/giecu.jpg[/img]
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=47934

Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » śr kwie 23, 2008 22:05

MiSzOn pisze:Jak będę kupował amory to kupię od razu wsio co mi trzeba.
nie zapomnij o odbojach :bigok:



MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr kwie 23, 2008 22:15

dziejo pisze:nie zapomnij o odbojach
Tak, tak, też wezmę, mimo że te wyglądają na dobre.
Pozdrawiam :pub:

[ Dodano: Pią 25 Kwi, 2008 ]
No i wziąłem się dzisiaj za wymianę tych amorów, zmieniłem lewy ten co się tłukł no i.... cisza jak makiem zasiał \:D/ Niestety prawego nie wymieniłem, bo śruba w belce się zapiekła, tłukłem młotkiem i zanim puściła to jakaś baba zdążyła mnie zjeździć, że jej dzieci nie mogą spać :crazy:
Jadę jutro do siebie do domu, to tam wymienię. Przynajmniej będę się mógł tłuc do woli i nikt mi nic nie powie :grin:
Dzięki chłopaki za pomoc :pub:

P. S. Nic się nie stanie jak zrobię 250 km, na nowym jednym amortyzatorze a drugim starym?
Ostatnio zmieniony pt kwie 25, 2008 21:20 przez MiSzOn, łącznie zmieniany 2 razy.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 379 gości