Jako ze nie otrzymalem zadnej odpowiedzi w tym temacie:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=150959
Miesza się olej z woda i na odwrot. Od razu mowie ze to nie uszcelka bo nowa a glowica splanowana i sprawdzona byla. Gdy wszystko poskladalem bylo ok. Tyle tylko ze wiatrak mi nie dzialal i silnik pracowal przez jakis czas na temp powyzej 100 stopni (nie wiedziale ze moge spiac na krotko zeby wychlodzil). Glowice musialem zdjac z pewnego powodu i nawet wtedy nie widzialem oleju w plynie. Na nastepny dzien po ponownym zlozeniu silnika po kilku minutach pracy zauwazylem ze wali mi olejem do zb. wyrownawczego. Nie pomoglo kilku krotne plukanie. Wciaz to samo.
Teraz tak. Wiem ze mogl mi po prostu kanal szcelic w bloku albo w glowicy. Jeden mechanik mowi ze pewnie przegrzalem silnik i glowica strzelila. Znajomy natomiast powiedzial mi ze na 80 % miesza mi sie gdzies przy filtrze oleju na jakichs przewodach. Gdziesz czytalem ze tam jest chlodniczka oleju. Tylko ze on mi mowi zebym popztrzyl kolo filtra, tam sa jakies przewody(rurki). Tylko ze ja tam nic nie mam i nie wyglada na to zeby cos tam kiedykolwiek bylo.
Oddanie auta do mechanikow odpada bo mnie tyle skasuja ze nawet z Polski bym za to silnik na podmianke przywiozl.
Juz zaczalem szukac tutaj nowego silnika albo nawet wiekszego. Tyle tylko ze nie chce juz zbytnio do tego auta dokladac bo za jakis czas sie go pozbywam i kupuje nowe (oczywiscie Golfa
)MOze ktos wie jakby to mozna bylo sprawdzic ? Jezeli by zalozyc ze nic nie peklo to gdzie to sie moze jeszce tak mieszac.
Na koniec dodam ze to ABD.
