Wilgoć pod siedzeniem/dywanikiem kierowcy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

bithmore

Wilgoć pod siedzeniem/dywanikiem kierowcy

Post autor: bithmore » ndz kwie 13, 2008 23:25

Witam,

Mam problem. Jak popada to mam niezla wilgoc pod dywanikiem od strony kierowcy oraz jak dzisiaj zauwazylem nawet dochodzi tam gdzie maja nogi pasazerowie z tylu( GOLF IV 2000 rok 1.4 16V) . Juz patrzylem po postach ale nie spotkalem sie z problemem takim w mk4.

Ma ktos pomysl czym to moze byc spodowane? staralem sie obserowac skad moze leciec itd... ale nic. Z tego co zauwazylem samochod moze stac po prostu na deszczu wiec to chyba nie dostaje sie z podwozia. Moze zatkal sie jakis kanal ktorym woda splywa i wybija i dostaje sie tam gdzie nie trzeba? dodam ze pod przednia szyba jak jest ten plastik to mam z prawej strony(strona pasazera) odklejone dosc niezle tak do polowy szyby (uszczelka pod plastikiem jakas jest), ale czy to mozliwe ze to przez to? szczegolnie ze woda dostaje sie na druga strone tak naprawde, ale moze daltego ze jest w ta strone jakis splyw. Ma ktos pomysly? chcialbym rozwiazac ten problem bo nie chce zeby mi zaczelo cos gnic/rdzewiec. Jesli mam sie zajac tym plastkiem ktos wie gdzie taki mozna kupic oprocz org. serwisu VW? ile to moze kosztowac?



Awatar użytkownika
cysiek89
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: sob paź 13, 2007 17:44
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: cysiek89 » pn kwie 14, 2008 18:41

kolego ja mialem taki problem jak poprawadzilem kabel plusowy od akumulatora do wzmacniacza tam podszybiem gdzie szła linka od podnoszenia maski i tam jest taka uszczlka i ja jej poprostu nie załozylemi mialem ten sam problem co ty :)


Lubie dopierdolić w pedał :)

bithmore

Post autor: bithmore » sob kwie 19, 2008 20:49

Problem w tym, że ja ta uszczelke mam. Wymienilem cały plastik podszybia (bo mialem i tak polamane troche) i ten plastik co przykrywa filtr. Dzis lalo caly dzien i wilgoc pod fotelem kierowcy znow sie pojawila. Zauwazylem ze zaczyna sie przy samym fotelu bardziej po lewej stronie (mokre cale takie kolko o srednicy 15cm poki co), pod pedalami gazu itd. sucho, bok jakby pod progiem tez suchy. Zastanawiam sie czy ta woda jakos nie jest od strony podwozia (splywa kanalikami i gromadzi sie tam i dalej nie ma odplywu???), wiem ze od strony podwozia sa jakies koreczki, moze tam sie cos pozatykalo i wody zbiera sie tak duzo ze dochodzi jakos do podlogi? nie wiem czy tam jest jakas ochrona czy nie i czy w ogole mozliwe jest fizycznie dojscia do podlogi. Chyba bede musial sciagnac cale te futerko podlogowe i to zobaczyc;/ Jakies inne pomysły ? Aha kanaliki w podszybiu wydaja sie byc drozne wsadzalem co tylko mialem pod reka i zadnego oporu nie mialem, chyba ze to trzeba jakis dlugi drut wsadzac i cisnac. Wpienia mnie to strasznie;/



Awatar użytkownika
sle
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 904
Rejestracja: czw lis 08, 2007 15:27
Lokalizacja: opole/śląsk

Post autor: sle » sob kwie 19, 2008 21:01

Odsuń dywaniki w okolicach progu, tam gdzie są przyciskane plastikami i uszczelkami. Tak żebyś widział uszczelkę w otworze drzwi i blachę. Następnie wchodzisz do samochodu i patrzysz na "próg", a druga osoba zaczyna lać wodę po drzwiach. Oczywiście zamkniętych :D . Jak tędy leci to na pewno zauważysz... Przyczyną przecieków mogą tu być uszczelki lub uszczelnienie wewnętrznej strony drzwi. Chodzi mi o tą folię, która jest przylepiana na drzwi od wewnątrz pod tapicerką, czasem pęka, odkleja się, przecina... Szczególnie jeśli kiedyś coś robiłeś z mechanizmem podnoszenia szyb lub grzebałeś w instalacji audio.
Jeszcze w podłodze są otwory technologiczne, które mogę dawać możliwość dostania się wodzie od podwozia.
Ja mam MK2 ale może w MK4 jest podobnie z tymi drzwiami i otworami... sprawdź...
Szyberdach masz? Jak tak to sprawdź odpływy.


dekoracje weselne, florystyka -> prv

bithmore

Post autor: bithmore » sob kwie 19, 2008 21:05

Od podwozia to sie chyba nie dostaje, bo autem nawet nie jade jak pada a jest mokro... Szyberdachu brak. Tez myślałem że to jakaś uszczelka od drzwi wkładałem dzis w nią paluchy (jak jest przyczepiona takimi zatrzaskami do drzwi, co prawda jest tam woda w dodatku całe palce czarne) ale próg jest zupełnie suchy poza tym jest dość wysoko i nie wydaje się że to tamtędy się leje. Nie wiem o jakiej folii mówisz u mnie chyba tego nie ma...

[ Dodano: 19 Kwi 2008 21:08 ]
A jeszcze jedno mi się przypomniało. Miałem opadnięte drzwi i zostały podniesione, może coś jest nierówno ? znaczy jest na pewno bo troche mi lakier schodzi tam na tym słupku gdzie są zawiasy. Ale po otwarciu drzwi po ulewie wody tam nie widać. No nic będę dalej kombinował.



Awatar użytkownika
sle
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 904
Rejestracja: czw lis 08, 2007 15:27
Lokalizacja: opole/śląsk

Post autor: sle » sob kwie 19, 2008 21:20

bithmore pisze:Od podwozia to sie chyba nie dostaje, bo autem nawet nie jade jak pada a jest mokro... Szyberdachu brak.
To sprawdź dokładnie te uszczelki drzwi.
bithmore pisze:wkładałem dzis w nią paluchy (jak jest przyczepiona takimi zatrzaskami do drzwi,
nie mam pojęcia jak w uszczelkę włożyłeś palce, mniejsza o to
bithmore pisze:ale próg jest zupełnie suchy poza tym jest dość wysoko i nie wydaje się że to tamtędy się leje
próg suchy po tym jak padało? To gdzie woda z drzwi ścieka? No chyba, że Ci się nic nie dostaje do środka drzwi i wszytko spływa po zewnętrznym obrysie :chytry:
Sprawdź tak jak napisałem... Może Ci się wydaje, że wszytko OK, mi też się tak wydawało. Jak odkręciłem w tamtym miejscu tapicerkę i ktoś mi polał wodą po drzwiach to... nieźle mnie podtopiło, płynął cały strumień. Sprawdzenie tego zajmuje chwilkę, a przynajmniej wiadomo będzie, że to nie od strony drzwi się woda dostaje.
Folia... nie wiem jak drzwi wyglądają w MK4 ale np w MK2 jest tak, że pod tapicerką drzwi jak się ją zdejmie to jest taka folia. Zabezpiecza ona aby woda, która dostaje się do wnętrza drzwi np przez nie idealnie przylegające uszczelki nie wdzierała się dalej do środka. Woda jak już to spływa po foli i pozostaje w środku drzwi, a później wypływa dziurkami, które masz na samym dole i spływa po progu poza auto.


dekoracje weselne, florystyka -> prv

bithmore

Post autor: bithmore » sob kwie 19, 2008 21:56

ok sprawdze, a jak sciagnac ten plastik ktory trzyma dywanik podlogowy i uszczelke? tam jakies zatrzaski sa? wystarczy podwazyc? orientujesz sie jak to jest w mk4?



Awatar użytkownika
sle
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 904
Rejestracja: czw lis 08, 2007 15:27
Lokalizacja: opole/śląsk

Post autor: sle » sob kwie 19, 2008 22:00

w MK2 jest taka listwa na zatrzaski i jedną śrubkę od strony przodu auta. Co do MK4 to lepiej nich ktoś inny się wypowie.


dekoracje weselne, florystyka -> prv

bithmore

Post autor: bithmore » ndz kwie 20, 2008 13:39

dobrałem się do podłogi i do tego filcu co jest pod nią, pełno wilgoci żeby nie powiedzieć widocznej wody. Wyczyściłem wszystko i w miare wysuszyłem.

Tam gdzie jest linka od klapy jest sucho, nie wydaje mi się żeby to leciało z góry, co prawda była wilgoc troche pod pedałami ale ona przechodzi od dołu - tak mi się wydaje. Nie miałem jednak jak polewać wody :/ Od wnętrza samochodu pod tym filcem jest taka pokrywa jakby a pod nią korki gumowe i przy 1 korku ta pokrywa odchodzi , ale sam korek nie jest uszkodzony siedzi w blasze i wydaje mi się, że trzyma, jak myślicie zabezpieczać to czymś jeszcze? Sprawdzałem też podwozie i... w jednym miejscu centralnie tam gdzie było najwięcej wody brakowało koreczka, wsadziłem paluchy i on był wewnątrz (nie wiem co go tam wbilo, w srodku tej dziury bylo sucho ale moze zdarzylo skapac jest ladna pogoda) nie wiem jakim cudem tam wpadł, jest uszkodzony musze go wymienić poki co posklejalem i zatkalem ta dziure tak prowizorycznie. I teraz pytanie czy od tego braku korka mogła nalatywać woda? Co prawda wydawalo mi sie ze nie musze jezdzic tylko jak pada wilgoc sie zbiera, ale moglo mi sie wydawac bo sama woda mogla sie dostawac a w czasie jak samochod stal rozlewala sie tam pod dywanik itd.



Awatar użytkownika
sle
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 904
Rejestracja: czw lis 08, 2007 15:27
Lokalizacja: opole/śląsk

Post autor: sle » ndz kwie 20, 2008 13:59

Jak mówisz, że nie z przodu woda się dostaje to masz dwie opcje... podwozie lub drzwi. Co do podwozia i tego czy da się to jeszcze jakoś zabezpieczyć to możesz spróbować na cały ten korek nałożyć silikonu. Przykryć kawałkiem folii i może pomoże.
Nie miałeś jak polewać wody powiadasz... no bo to się robi w dwie osoby :P. Ty siedzisz w środku i patrzysz, a ktoś inny leje wodą po drzwiach. Tak sobie myślę, że na upartego to można i to samemu rozwiązać... Odsłaniasz te dywaniki w okolicy progu, uszczelki i poniżej od wewnątrz układasz jakąś szmatę czy coś. Zamykasz drzwi i zaczynasz "polewać" ;). Jak już uznasz, że sporo lałeś to otwierasz drzwi i patrzysz na uszczelkę w otworze drzwi(nie mówię o skrzydle drzwi, nie wiem jak to nazywać dokładnie) i na odsłonięty wcześniej próg od wewnętrznej strony no i na tą szmatę. Jak na szmacie pojawiła się wilgoć to masz rozwiązanie problemu. Tak więc samemu myślę, że też spokojnie można to sprawdzić.
Miłej zabawy :grin:


dekoracje weselne, florystyka -> prv

bithmore

Post autor: bithmore » ndz kwie 20, 2008 14:04

Chciałem sprytnie to sam zrobić bo akurat nie miałem z kim więc wybrałem się sam, a tam myjnia ręczna nie czynna i szlag mnie trafił ;) już nie chciało mi się dzisiaj jeździć za bardzo bo coś znów chmury się zbierają. Następna próba rozwiązania problemu najwcześniej 1 maja ale wtedy już z laniem wody ;) Dzięki za porady pewnie się jeszcze przydadzą, póki co ten korek od podwozia wsadziłem i pokleiłem trochę więc może będzie ok.



Awatar użytkownika
sle
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 904
Rejestracja: czw lis 08, 2007 15:27
Lokalizacja: opole/śląsk

Post autor: sle » ndz kwie 20, 2008 14:11

Z tym laniem nie trzeba jeździć na myjnie od razu. Wystarczyła by Ci butelka z wodą albo taka butelka 5L z wodą z kranu albo kupiona w markecie za 2zł.
Jak już ostatecznie uporasz się z przeciekami to polecam wyjąć te filce i wysuszyć wszystko dokładnie bo za jakiś czas może coś zaczęć brzydko pachnieć.


dekoracje weselne, florystyka -> prv

matikdalik
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 63
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 00:33
Lokalizacja: Pomorze

Re: Wilgoć pod siedzeniem/dywanikiem kierowcy

Post autor: matikdalik » ndz kwie 20, 2008 14:14

bithmore pisze:Witam,

Mam problem. Jak popada to mam niezla wilgoc pod dywanikiem od strony kierowcy oraz jak dzisiaj zauwazylem nawet dochodzi tam gdzie maja nogi pasazerowie z tylu( GOLF IV 2000 rok 1.4 16V) . Juz patrzylem po postach ale nie spotkalem sie z problemem takim w mk4.
W Toledo II (chyba bardzo podobnie zrealizowane drzwi) też pojawiał się taki problem - sprawdź na ich forach.
W skrócie polegało to na tym, że pod tapicerką drzwi jest płat blachy do którego przymocowane są silnik szyb, głośnik itd. Ta blacha ma na około uszczelkę, ta uszczelka na dole pruchnieje i w przypadku deszczu woda z wnętrza drzwi dostawała się na dywanik we wnętrzu. Może akurat to jest u Ciebie. Trzeba wyczyścić miejsce gdzie była ta uszczelka i wkleić blachę na silikon.

pzdr

maciek


Golf MK3 Variant 1.9TDI 1Z
tyle pije: [url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/199705.html][img]http://images.spritmonitor.de/199705.png[/img][/url]

bithmore

Post autor: bithmore » czw maja 01, 2008 21:03

Chłopcy i dziewczęta, bardzo ważne pytanie ;)

Okazało się, że przecieka mi przez taką białą obudowę (przynajmniej u mnie) ktora prawdopodobnie ida przewody elektryczne do wnetrza samochodu. Pytanie czy to powinno byc jakos zabezpieczone? (jutro zrobie zdjecia i wkleje) wydaje mi sie ze pod tym plastikiem jest jakas uszczelka ktora nie domaga, niestety problematyczne jest wyciagniecie tego gdyz mechanizm wycieraczek (takie rurki metalowe) blokuja wyjecie, nie chce tego rozkrecac za bardzo zeby jeszcze bardziej nie pogorszyc sytuacji. Pytanie jest takie, czy ktos to rozbieral? co ma byc pod spodem? faktycznie uszczelka? moze od gory dodatkowo jest jakies zabezpiecznie ktorego ja nie mam? bo prawodpodobnie auto mialo "strzala" od strony kierowcy kiedys i wlasciciel mogl czegos nie dokupic. Jedyny w miare sensowny pomysl jest taki zeby jutro w kazda szczelina pozapychac sylikonem i liczyc na to, ze sie uszczelnilo. Co wy na to? moze jakies lepsze pomysly ;) ? pls help



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 390 gości