ładowanie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

tomek-bielawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: sob maja 12, 2007 13:49
Lokalizacja: Kościerzyna

Post autor: tomek-bielawa » wt kwie 15, 2008 20:48

ppoll27 pisze:podstawa to napięty pasek !
co do regulatorow to tylko w przypadku Boscha mozna sobie dobrac cene ;) tzn kupic regulator (ze szczotkami) Boscha albo zamiennik, w przypadku Valeo - jest tylko jeden możliwy regulator za ok50-60 PLN.
jak chcesz sprawdzić czy wszystko ok i czy masz ładowanie aku to sprawdź napięcie na zaciskach aku na załączonym silnku na wolnych obrotach - powinno wynosić 13,9-14,1 V i nie zmienic sie w zależności od dodania gazu czy załączenia świateł ... jesli jest inaczej to aku nie będzie ładowany i regulator do wymiany :bigok:
Mała poprawka do wypowiedzi kolegi bo przecierz nie chcemy wprowadzic nikogo w błąd.
1. W samochodach golf 2 z silnikami 1.6 (EZ,EZA,PN,RF,HM) i 1.8 (EV GTI, GZ, RG, KR, GX, RD, PL, KR, PB GTI,PF) zamontowane były alternatory firmy Bosch i Motorola o standardowej mocy 45 A były też inne o mocy 55, 65 i 90 A. Długośc nowych szczotek Bosch wynosi 10 mm a Motorola 9 mm przyczym w obu minimalny próg urzytkowy wynosi 5 mm. Jeżeli w samochodzie jest jaki kolwiek inny alternator to jest to poprostu własna przeróbka i żadka do spotkania. np. alternator Valeo kosztuje od 225 zł do 415 zł a alternator Bosch od 400 zł do 501 zł (około).
2. Co do tego napięcia to kolega trochę zawyrzył próg minimalny do 13,9.
Prawidłowe dane to 13,5 do 14,5 V (mowa o alternatorach Bosch i Motorola a jak w podrubkach innych producentów niemam pojęcia.)

Co do tej lampki ładowania to doczytałem się w serwisówce że kontrolka powinna zapalic się podczas odpalenia i gasnąc po chwili gdy wejdą odpowiednie obroty. Jest to tak zwany test ładowania mający na celu najpierw pokazac czy kontrolka ładowania jest sprawna tzn. czy sie zapala a następnie gasnąc tzn. że ładuje.
Ponieważ nasz kolega ma silnik PN a co za tym idzie gaźnik 2EE (o ile nie było przeróbek).
To samochód powinien zrobic coś takiego. Po odpaleniu zapala się kontrolka ładowania moduł elektroniczny gaźnika podciąga obroty do 1100 obr/min następnie gdy ten moduł wykryje ładowanie gaśnie kontrolka ładowania (test wypadł pomyślnie) i spadają obroty do około 850 - 900 obr/min. Czasem może to troche trwac w zależności od różnych czynników (temperatura silnika, ciśnienia oleju itd.).

A oto fragment książki dotyczący sprawdzania alternatora.
a) Jeżeli po włączeniu lampka kontrolna ładowania się nie świeci, należy najpierw sprawdzic, czy nie jest przepalona jej żarówka. Innymi przyczynami mogą byc: zerwany pasek klinowy,poluzowany lub zerwany przedwód elektryczny w obwodzie ładowania, uszkodzenie alternatora lub regulatora napięcia.
b) W trakcie jazdy lampka kontrolna ładowania musi zgasnąc. W innym przypadku oznacza to brak ładowania akumulatora, np. w skutek uszkodzenia alternatora. Najpierw należy sprawdzic stan paska klinowego i jego napięcie, a następnie poprawnośc podłączenia przewodów do alternatora.
c) Jeżeli lampka kontrolna ładowania świeci się prawidłowo, a akumulator stale nie jest doładowywany, to można sprawdzic woltomierzem napięcie ładowania.
d) Podłączyc woltomierz do zacisków akumulatora i odczytac napięcie
e) Uruchomic silnik i zwiększyc prędkośc obrotową, aż ustabilizują się wskazania woltomierza. Wskazania powinny się mieścic w zakresie 13,5....14,5 V.
f) Włączyc wszystkie odbiorniki prądu i ponownie obserwowac wskazania woltomierza. Wskazania powinny dalej mieścic się we wskazanym zakresie.
Jeśli napięcie to nie odpowiada wskazanemu. Wymontowac alternator i oddac do kontroli w specjalistycznym warsztacie. Możliwymi przyczynami nie prawidłowego napięcia mogą byc: uszkodzone diody, przerwana jedna faza uzwojenia wizrnika, zużyte szczotki lub nawet zanieczyszczone pierścienie ślizgowe.



Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » wt kwie 15, 2008 20:55

cinek366 pisze:kolega się chyba przejęzyczył
No heh wiadomo że akumulator ma kolega naładować.


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Awatar użytkownika
ppoll27
Forum Master
Forum Master
Posty: 1269
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 21:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ppoll27 » pn kwie 21, 2008 13:29

tomek-bielawa pisze:
ppoll27 pisze:podstawa to napięty pasek !
co do regulatorow to tylko w przypadku Boscha mozna sobie dobrac cene ;) tzn kupic regulator (ze szczotkami) Boscha albo zamiennik, w przypadku Valeo - jest tylko jeden możliwy regulator za ok50-60 PLN.
jak chcesz sprawdzić czy wszystko ok i czy masz ładowanie aku to sprawdź napięcie na zaciskach aku na załączonym silnku na wolnych obrotach - powinno wynosić 13,9-14,1 V i nie zmienic sie w zależności od dodania gazu czy załączenia świateł ... jesli jest inaczej to aku nie będzie ładowany i regulator do wymiany :bigok:
Mała poprawka do wypowiedzi kolegi bo przecierz nie chcemy wprowadzic nikogo w błąd.
1. W samochodach golf 2 z silnikami 1.6 (EZ,EZA,PN,RF,HM) i 1.8 (EV GTI, GZ, RG, KR, GX, RD, PL, KR, PB GTI,PF) zamontowane były alternatory firmy Bosch i Motorola o standardowej mocy 45 A były też inne o mocy 55, 65 i 90 A. Długośc nowych szczotek Bosch wynosi 10 mm a Motorola 9 mm przyczym w obu minimalny próg urzytkowy wynosi 5 mm. Jeżeli w samochodzie jest jaki kolwiek inny alternator to jest to poprostu własna przeróbka i żadka do spotkania. np. alternator Valeo kosztuje od 225 zł do 415 zł a alternator Bosch od 400 zł do 501 zł (około).
2. Co do tego napięcia to kolega trochę zawyrzył próg minimalny do 13,9.
Prawidłowe dane to 13,5 do 14,5 V (mowa o alternatorach Bosch i Motorola a jak w podrubkach innych producentów niemam pojęcia.)

Co do tej lampki ładowania to doczytałem się w serwisówce że kontrolka powinna zapalic się podczas odpalenia i gasnąc po chwili gdy wejdą odpowiednie obroty. Jest to tak zwany test ładowania mający na celu najpierw pokazac czy kontrolka ładowania jest sprawna tzn. czy sie zapala a następnie gasnąc tzn. że ładuje.
Ponieważ nasz kolega ma silnik PN a co za tym idzie gaźnik 2EE (o ile nie było przeróbek).
To samochód powinien zrobic coś takiego. Po odpaleniu zapala się kontrolka ładowania moduł elektroniczny gaźnika podciąga obroty do 1100 obr/min następnie gdy ten moduł wykryje ładowanie gaśnie kontrolka ładowania (test wypadł pomyślnie) i spadają obroty do około 850 - 900 obr/min. Czasem może to troche trwac w zależności od różnych czynników (temperatura silnika, ciśnienia oleju itd.).

A oto fragment książki dotyczący sprawdzania alternatora.
a) Jeżeli po włączeniu lampka kontrolna ładowania się nie świeci, należy najpierw sprawdzic, czy nie jest przepalona jej żarówka. Innymi przyczynami mogą byc: zerwany pasek klinowy,poluzowany lub zerwany przedwód elektryczny w obwodzie ładowania, uszkodzenie alternatora lub regulatora napięcia.
b) W trakcie jazdy lampka kontrolna ładowania musi zgasnąc. W innym przypadku oznacza to brak ładowania akumulatora, np. w skutek uszkodzenia alternatora. Najpierw należy sprawdzic stan paska klinowego i jego napięcie, a następnie poprawnośc podłączenia przewodów do alternatora.
c) Jeżeli lampka kontrolna ładowania świeci się prawidłowo, a akumulator stale nie jest doładowywany, to można sprawdzic woltomierzem napięcie ładowania.
d) Podłączyc woltomierz do zacisków akumulatora i odczytac napięcie
e) Uruchomic silnik i zwiększyc prędkośc obrotową, aż ustabilizują się wskazania woltomierza. Wskazania powinny się mieścic w zakresie 13,5....14,5 V.
f) Włączyc wszystkie odbiorniki prądu i ponownie obserwowac wskazania woltomierza. Wskazania powinny dalej mieścic się we wskazanym zakresie.
Jeśli napięcie to nie odpowiada wskazanemu. Wymontowac alternator i oddac do kontroli w specjalistycznym warsztacie. Możliwymi przyczynami nie prawidłowego napięcia mogą byc: uszkodzone diody, przerwana jedna faza uzwojenia wizrnika, zużyte szczotki lub nawet zanieczyszczone pierścienie ślizgowe.
teoria teoria, a praktyka sobie ...
dobra pogadamy jak zmierzysz u siebie 13,4- 13,6 i przejeździsz na tym zimę ;)
bo w ksiażce jest napisane że "wystarczy" że ładuje na dodaniu gazu :helm:
miałeś kiedyś padnięty regulator i mierzyłeś jego napięcie ?
chodzi o to że parametrem elektrycznym sprawnego alternatora jest napięcie znamionowe i niezależnie od firmy dla G2 wynosi ono 14,1 więc 13,9 nie jest wyssane z palca tylko to jest minimum jaki może ci pokazać dziadowsko skalibrowany miernik z Tesco :grin:


TDPower

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 315 gości