"pykanie" w kierownicy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
cysiek89
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: sob paź 13, 2007 17:44
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

"pykanie" w kierownicy

Post autor: cysiek89 » pn kwie 14, 2008 18:13

kiedy krece kierownica w miejscu albo parkuje to czuc w kierownicy takie pykanie (jak by niby cos przeskakiwała czy cos) panowie co to moze byc??


Lubie dopierdolić w pedał :)

Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » pn kwie 14, 2008 18:26

co to moze byc??
a gdzie to na zewnątrz ??? czy w środku kabiny ?? moze przytarło się łożysko amortyz

[ Dodano: Pon Kwi 14, 2008 18:27 ]
albo po prostu na manetce zapadka od automatycznego wyłączania kierunku sobie pyka :bajer:



Awatar użytkownika
cysiek89
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: sob paź 13, 2007 17:44
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: cysiek89 » pn kwie 14, 2008 18:30

nie bo to czuc na kierownicy w srodku to takieki pykanie


Lubie dopierdolić w pedał :)

Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » pn kwie 14, 2008 18:41

sprawdz dokładnie cały wał kierownicy być moze coś obciera



Awatar użytkownika
cysiek89
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: sob paź 13, 2007 17:44
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: cysiek89 » pn kwie 14, 2008 18:43

ale to nie czuc tarcia tylko jak by bł jakis luz gdzies ale nie na maglownicy


Lubie dopierdolić w pedał :)

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pn kwie 14, 2008 20:20

A czy miałeś robione coś przy maglownicy lub kolumnie kierownicy?
U mnie w mkII (w mkIV jest podobnie) też było coś takiego. Okazało się, że jeden z przegubów nie był dobrze zaciśnięty (dokręcony) na frezie w maglownicy. Sprawa wygląda tak, że jeżeli nawet nie dokręci się tej śruby zaciskającej, to i tak można obracać kierą, bo w frezie od maglownicy jest wyżłobienie, przez które przechodzi śruba - cała siła przenoszona jest wtedy przez śrubę, a nie przez frez - po jakimś czasie śruba się kaleczy, i te wyżłobienie też - i wtedy jest taki efekt. Czasami jak ktoś coś robi przy kolumnie to tej śruby nie dokręci - aby ją poprawnie zacisnąć trzeba dość mocno ją dokręcić - ktoś może miał wrażenie, że już wystarczająco dokręcił i tak to zostawił.
Ja jeżdziłem z takim przeskakiwaniem przez jakiś czas, potem zaczęło już stukać przy kręceniu kierą. Sam bym do tego nie doszedł, ale mam znajomego ślusarza - przyjrzał się temu frezowi i od razu powiedział co i jak (frez był już też trochę zjechany).


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
cysiek89
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: sob paź 13, 2007 17:44
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: cysiek89 » pn kwie 14, 2008 22:10

byłem w skodzie i powiedzieli ze mozliwe ze to takie lożyska na amorach przednich ale nie wiadomo to takie gdybanie


Lubie dopierdolić w pedał :)

Awatar użytkownika
norek111
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5456
Rejestracja: wt sie 07, 2007 21:30
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: norek111 » pn kwie 14, 2008 22:16

cysiek89 pisze:byłem w skodzie i powiedzieli ze mozliwe ze to takie lożyska na amorach przednich ale nie wiadomo to takie gdybanie
dawnego czasu jak bylem posiadaczem opla to byl taki objaw peknietego lozyska jak opisujesz



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pn kwie 14, 2008 22:21

To może inaczej - czy te pykniecie jest "zsynchronizowane" z ruchem kierownicy? Tzn. np. obracając kierownicą jest kilka pyknięć, ale zawsze mniej więcej w tym samym miejscu obrotu? Czy pyknięcia zupełnie nie zależą od położenia kiery? Jeżeli np. masz kierownicę na wprost i skręcasz w prawo, przekręcisz, przykładowo, o 20st. i masz pyknięcie, to po wykonaniu pełnego obrotu od tego miejsca, znowu jest pyknięcie, czy nie? Jeżeli tak, to problem leży w kolumnie kierownicy, lub wałku przegubowym, jeżeli nie, no to maglownica, lub właśnie te łożyska.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
cysiek89
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: sob paź 13, 2007 17:44
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: cysiek89 » pn kwie 14, 2008 22:41

własnie nie sa w jednakowym mijscu te pukniecia.a droga jest tego naprawa?


Lubie dopierdolić w pedał :)

Awatar użytkownika
zpoe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 145
Rejestracja: śr cze 06, 2007 11:00
Lokalizacja: Mysłowice - Silesia
Kontakt:

Post autor: zpoe » wt kwie 15, 2008 10:00

ja miałem coś takiego że miałem 2 stuki przy mocnym skręcie kierownicy przy parkowaniu...wymiana łożyska i poduszki amortyzatora pomogła


[img]http://img294.imageshack.us/img294/5923/21442947bnm0.jpg[/img] [img]http://img167.imageshack.us/img167/2686/2144294604if2.jpg[/img]

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 263 gości