Witam.
Nie dość, że mam pognite progi, to jescze założone plastikowe reperaturki Riegera, więc nie mogę podnosić samochodu za standardowe miejsce.
Przy wymianie koła podnoszę samochód za wahacz.
Natomiast chciałbym zmienić sprężyny a do tego już nie można podnosić za wahacz, więc macie jakiś pomysł za co można bezpiecznie chwycić?
W zakładzie wulkanizacyjnym widziałem taką poduszkę która wkładają pod samochód i pompują ją i się podnosi, ale nie wiem czy w warsztacie mają coś takiego, i czy wogóle maja na to jakis sposób....
Podnoszenie samochodu, ale nie za próg
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Podnoszenie samochodu, ale nie za próg
Ostatnio zmieniony pn lip 02, 2007 14:23 przez abrover, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak jak kolega napisał najlepiej jest podkałdać pod wahacz, wtedy ja stosuje taki lewarek http://www.allegro.pl/item210238332_pod ... rt_ce.html idealnie pasuje w owalne wygłębienie wahacza w tym miejscu w którym połączony jest z nadwoziem ( jezeli jest to mk III ) i bez problemu nie niszczy sie progów a wahaczowi nic sie nie stanie. Z tyłu podkłądam centralnie od tyłu po belkę i podnosi się łądnie cały tył i lewarek nie spada bo ma na kółku podnoszenia kryzę które ładnie wchodza w belkę.
MarcoVW, jak podnosiłem na tym otworze pośrodku wahacza lub bliżej koła to mi się bardziej podnosiło samo koło i było lżej, natomiast jak podniosłem tam gdzie zaznaczyłeś (bliżej tulei) to było ciężej podnieść samochód i wydawało mi się że cały przód się unosi (nie równo, ale jednak) nie tylko ten bok, który chciałem podnieść. Tak ma być?
śmiało w miejscu zaznaczonym możesz podeprzeć auto
Ostatnio zmieniony pn kwie 07, 2008 13:57 przez misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
...Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 463 gości