1.6 SR i wasze problemy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 93
- Rejestracja: wt lis 27, 2007 19:23
- Lokalizacja: Polska
A ja po raz kolejny mam problem z temperaturą która oscyluje w granicach 70 stopni. I tutaj mam pytanie: Przejechalem 20 km i zostawilem wlaczony silnik zeby sprawdzic czy wlaczy sie wentylator na chlodnicy. No i się właczyl. Czy to oznacza ze temperatura plynu to 90 stopni i wskazówka (czujnik w króćcu) przeklamuje? Jesli tak to czym on się różni od czujnika temperatury w wężu?
kupilem i załozyłem taki zestaw tarcz wentylowanych i nacinanych:
http://www.allegro.pl/ite...iv_bora_a3.html
Zrobiłem na tych klockach juz okolo 3 tys. km jezdzac delikatnie. a od paru dni zaczely mi piszczec. Piszczenie objawia sie na rozgrzanych klockach,tylko z przodu i tylko przy delikatnym wciskaniu pedału hamulca?po mocniejszym wcisnieciu hamuja bez pisku i bardzo dobrze. od czasy do czasu słysze metaliczne pukniecie po całkowitym zatrzymaniu (tak jakby jakas sprezynka odbijała. Myslicie ze trzeba wyjac klocki i przyjzec sie zaciskom czy jest to moze naturalne docieranie klockow. dodam tez ze przy montarzu, nie ktore czesci smarowane była miedzia w spreju. Poradzcie cos?
[ Dodano: 12 Mar 2008 19:53 ]
http://www.allegro.pl/ite...iv_bora_a3.html
Zrobiłem na tych klockach juz okolo 3 tys. km jezdzac delikatnie. a od paru dni zaczely mi piszczec. Piszczenie objawia sie na rozgrzanych klockach,tylko z przodu i tylko przy delikatnym wciskaniu pedału hamulca?po mocniejszym wcisnieciu hamuja bez pisku i bardzo dobrze. od czasy do czasu słysze metaliczne pukniecie po całkowitym zatrzymaniu (tak jakby jakas sprezynka odbijała. Myslicie ze trzeba wyjac klocki i przyjzec sie zaciskom czy jest to moze naturalne docieranie klockow. dodam tez ze przy montarzu, nie ktore czesci smarowane była miedzia w spreju. Poradzcie cos?
[ Dodano: 12 Mar 2008 19:53 ]
ja bym wymienił od razu termostat,bo miałem podbne objawy(jakby silnik sie nie dogrzewał). po wymianie wszystko wróciło do normy. Za termostat dałem około 50zł i mozna go samemu wymienic. przypomniało mi sie ze w tych silnikach mamy jakis nietypowy termostat(tak mi powiedzial sprzedawce jak sie okazalo po rozebraniu ze nie sprzedał mi tego wlasciwego tylko taki co 90% vw na nich jezdzi). Jak chcesz to przesle ci fotke termostatu.zupełnie zielon pisze:A ja po raz kolejny mam problem z temperaturą która oscyluje w granicach 70 stopni. I tutaj mam pytanie: Przejechalem 20 km i zostawilem wlaczony silnik zeby sprawdzic czy wlaczy sie wentylator na chlodnicy. No i się właczyl. Czy to oznacza ze temperatura plynu to 90 stopni i wskazówka (czujnik w króćcu) przeklamuje? Jesli tak to czym on się różni od czujnika temperatury w wężu?
[url=http://imageshack.us][img]http://img3.imageshack.us/img3/6210/boradr3.jpg[/img][/url]
[url=http://g.imageshack.us/img3/boradr3.jpg/1/][img]http://img3.imageshack.us/img3/boradr3.jpg/1/w280.png[/img][/url]
MOJA BYŁA BORKA: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=250987
[url=http://g.imageshack.us/img3/boradr3.jpg/1/][img]http://img3.imageshack.us/img3/boradr3.jpg/1/w280.png[/img][/url]
MOJA BYŁA BORKA: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=250987
wysokie obroty
Witam,
Chłopaki pomocy!!!!!
Ponad trzy tyg. temu oddałam swojego golfika Mk4 1,6 74 kW do mechanika na
wymianę rozrzadu, pompy wodnej,świec, oleju i spr. na komp. (brak błędów)
Po tym zabiegu na zimnym silniku przy odpaleniu ma strasznie wysokie obroty
1700-1900 ale jak sie nagrzeje to wraca na 1100-900
Wczesniej na zimnym miał 1100 i po nagrzaniu 900
Niestety nie robiłam adaptacji silnika, gdyż nie wiem jak to zrobić ( autko
sprowadzone i książka jest w jezyku niemieckim )
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Aga
Ps.
Niestety nie udało mi się znaleźć na forum podobnego przypadku - albo po
prostu żle szukam
Chłopaki pomocy!!!!!
Ponad trzy tyg. temu oddałam swojego golfika Mk4 1,6 74 kW do mechanika na
wymianę rozrzadu, pompy wodnej,świec, oleju i spr. na komp. (brak błędów)
Po tym zabiegu na zimnym silniku przy odpaleniu ma strasznie wysokie obroty
1700-1900 ale jak sie nagrzeje to wraca na 1100-900
Wczesniej na zimnym miał 1100 i po nagrzaniu 900
Niestety nie robiłam adaptacji silnika, gdyż nie wiem jak to zrobić ( autko
sprowadzone i książka jest w jezyku niemieckim )
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Aga
Ps.
Niestety nie udało mi się znaleźć na forum podobnego przypadku - albo po
prostu żle szukam
Mariosol nie pamiętam dokładnie ale ja zapłaciłem w granicach 250-300zł za wszystko, z tym, że powiedzmy po cenie zniżkowej. Na stronie http://sklep.intercars.com.pl/ możesz sprawdzić ceny tych części. Tam w sumie zapłacisz trochę ponad 300zł za wszystko.
Wtam czytam i czytam te forum po nocach i dalej jestem w kropce tylko kasa z portfela ubywa:) hihihhregitmc pisze:Nie będe komentował bo nieche podgrzewać po raz kolejny atmosfery, ale nie zgodze się z wypowiedzią że ciągle narzekam na samochód... Uważam że MkIV to super samochód i dlatego nim jeżdże a nie żadnym innym....
a mianowicie przeczysciłem przepustnice izrobiłem adaptacje i dalej to samo obroty faluja czyli jak zimny 900 jak ciepły około 1100-1200 po wizycie u mechanika zrobiłęm ta adaptacjie i przeczysciłem przepustnice probelm dalej tkwi a obroty wzrosły z 1000 jak zimny 1700 nawet dochodzi jak ciepły komp wykałaz usterke sondy ale czy mam dalej wymieniac bo słyszałem ze i to moze niepomóc:( wiec co do zadowolenia to hmm powoli konczy mi sie cierpliwosc co do mk4 wymieniłem skrzynie biegów bo podobno tez sa wadliwe w 1.6 8V duu no i jeszcze ta sonda czy moge kuupic uzywana sprawna w 100% za 100 zł orginalna czy lepiej nowa za 250 zł
- el_tommo
- Mały gagatek
- Posty: 50
- Rejestracja: ndz cze 25, 2006 14:05
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Kontakt:
Witam!fecus131 pisze: Wtam czytam i czytam te forum po nocach i dalej jestem w kropce tylko kasa z portfela ubywa:) hihihh
a mianowicie przeczysciłem przepustnice izrobiłem adaptacje i dalej to samo obroty faluja czyli jak zimny 900 jak ciepły około 1100-1200 po wizycie u mechanika zrobiłęm ta adaptacjie i przeczysciłem przepustnice probelm dalej tkwi a obroty wzrosły z 1000 jak zimny 1700 nawet dochodzi jak ciepły komp wykałaz usterke sondy ale czy mam dalej wymieniac bo słyszałem ze i to moze niepomóc:( wiec co do zadowolenia to hmm powoli konczy mi sie cierpliwosc co do mk4 wymieniłem skrzynie biegów bo podobno tez sa wadliwe w 1.6 8V duu no i jeszcze ta sonda czy moge kuupic uzywana sprawna w 100% za 100 zł orginalna czy lepiej nowa za 250 zł
Z tego co wyczytałem z postów kolegi, to adaptacje robił kolega u mechanika. Proponowałbym udać się do dobrego fachowca albo ściągnąć serwisówkę silnika i poczytać.
Mam ten sam silnik, składam (już końcówka - zostały chłodnice i tapicerka) takiego golfika po wypadku i aby go uruchomić także musiałem pokonać kilka schodków z czujnikami, elektryką itp. i powiem Ci że chociaż mechanikiem nie jestem to ten silnik jest bardzo prostą konstrukcją i nie ma w nim nic bardzo skomplikowanego, także nie musiałem jeździć po mechanikach i wystarczył tylko kabel obd2.
W serwisówce VW masz dokładnie opisane w którym bloku danych jakie są sygnały poszczególnych czujników i jakie muszą mieć wartości a nawet opisane przyczyny usterek.
Także kolego albo do fachowca albo samemu naprawiać bo naprawdę w tym motorze nie ma nic skomplikowanego i trudnego.
Witam Wszystkich i Pozdrawiam!!!
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz mar 02, 2008 22:46
- Lokalizacja: Łódź
Ostatnio zmieniony ndz mar 30, 2008 18:29 przez Zieloniutki, łącznie zmieniany 3 razy.
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/246672.html][img]http://images.spritmonitor.de/246672_5.png[/img][/url]
witam
od kilku dni jestem posiadaczem bory 2000r. 1.6 (akl)
niestety moj zachwyt ostatnio troche opadl bo zaczal troche sfirowac silnik i jeszcze kilka *#cenzura#* ale to na razie schodzi na 2 plan
przejrzalem forum poczytalem troche ale moj problem chyba nie jest do konca z jakimi sie tu spotaklem.
a wiec do rzeczy
zimny silnik wszystko ok, po przejechaniu ok 1km zaczyna troche szarpac, czasem mniej czasem mocniej lub czasem jakby odcinalo zaplon/paliwo.obroty czasem faluja ale bardzo delikatnie na wolnych na moment zejdzie z 900 do mniej wiecej 800.jeszcze ani razu nie zgasl np przy dojezdzaniu do swiatel.po nagrzaniu problem praktycznie znika.wystepuje jakby tylko w czasie nagrzewania sie silnika
wymienilem swiece, planuje kable ( chwilowo brak w sklepie) a po lekturze forum chyba zabiore sie jeszcze za wyczyszczenie przepustnicy i pojade ja ustawic.
macie moze jeszcze jakies sugestie??
pozdro
[ Dodano: 25 Maj 2008 13:05 ]
ps wymiana swiec mnie przerazila jak zdialem ta plastikowa obudowe, przyzwyczajony do mk1 i 2 tam wszystko ladnie dostepne a tu tragedia pierwsza mysl to ze trzeba kolektor wywalac ;/ a przeciez to nie jest 5 min ale udalo sie bez klucz jakos jadnie mi przypasil a widze ze tu juz nie jeden z was kolektor zdejmowal.
od kilku dni jestem posiadaczem bory 2000r. 1.6 (akl)
niestety moj zachwyt ostatnio troche opadl bo zaczal troche sfirowac silnik i jeszcze kilka *#cenzura#* ale to na razie schodzi na 2 plan
przejrzalem forum poczytalem troche ale moj problem chyba nie jest do konca z jakimi sie tu spotaklem.
a wiec do rzeczy
zimny silnik wszystko ok, po przejechaniu ok 1km zaczyna troche szarpac, czasem mniej czasem mocniej lub czasem jakby odcinalo zaplon/paliwo.obroty czasem faluja ale bardzo delikatnie na wolnych na moment zejdzie z 900 do mniej wiecej 800.jeszcze ani razu nie zgasl np przy dojezdzaniu do swiatel.po nagrzaniu problem praktycznie znika.wystepuje jakby tylko w czasie nagrzewania sie silnika
wymienilem swiece, planuje kable ( chwilowo brak w sklepie) a po lekturze forum chyba zabiore sie jeszcze za wyczyszczenie przepustnicy i pojade ja ustawic.
macie moze jeszcze jakies sugestie??
pozdro
[ Dodano: 25 Maj 2008 13:05 ]
ps wymiana swiec mnie przerazila jak zdialem ta plastikowa obudowe, przyzwyczajony do mk1 i 2 tam wszystko ladnie dostepne a tu tragedia pierwsza mysl to ze trzeba kolektor wywalac ;/ a przeciez to nie jest 5 min ale udalo sie bez klucz jakos jadnie mi przypasil a widze ze tu juz nie jeden z was kolektor zdejmowal.
Kolego, przy tym jak zdejmowałeś kolektor ssący to są uszczelki i mogą być sparciałe. Ja jak gazowałem mojego AKL'ka to zaproponowano mi wymianę tych uszczelek i powiedzieli że mogę je tylko kupić w serwisie VW, więc jak przeczyścisz sobie przepustnice i ustawisz ją a silnik będzie dalej wariował to proponuje Ci wymianę tych uszczelek bo silnik może łapać lewe powietrze. I przy zdejmowaniu gumy od filtra do przepustnicy uważaj na połączenie jej z wlewem do oleju chyba nazywa się to odma, ja u siebie nie bardzo uważałem i popękała mi bo jest bardzo delikatna.
- blackwhite
- Użytkownik
- Posty: 376
- Rejestracja: ndz sie 07, 2005 14:51
- Lokalizacja: Dumfries
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 220 gości