Problem ze świecami zapłonowymi

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

patrix77
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: pt mar 28, 2008 23:58
Lokalizacja: Warszawa

Problem ze świecami zapłonowymi

Post autor: patrix77 » sob mar 29, 2008 01:09

Cześc, mam problem z odkręceniem świec zapłonowych w moim golfie. Jestem drugim własicielem tego samochodu, silnik AUS, w książce serwisowej doczytałem, że świece były wymieniane w 2004 roku przy stanie licznika 60.000 km, aktualnie 142.000 km. Świece kwalifikują się do wymiany, mechanik w warsztacie poinformował mnie, że może podją się próby odkręcenia na moją odpowiedzialnośc. W jaki sposób mogę odkręcic te świece, czy ktoś miał taki przypadek?? pomóżcie


przy okazji, co ile należy wymieniac pasek rozrządu przy w silniku?
książka serwisowa informuje o wymianie przy 54.000 km



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » sob mar 29, 2008 02:06

Swiece przeżyły już swoje więc na pewno trzeba je wymienić. Nie wymieniałem świec w takim silniku ale nie wiem o co chodzi Twojemu mechanikowi. W tych 16 zaworowych silnikah są one umieszczone inaczej bo na środku głowicy od góry.
patrix77 pisze: przy okazji, co ile należy wymieniac pasek rozrządu przy w silniku?
książka serwisowa informuje o wymianie przy 54.000 km
Trzeba liczyc dla 16v co 60 kkm, czyli jeśli mówisz że wymiana była przy 54 kkm to nalezałoby wymienić. Swoją droga w tych silnikach pierwsza wymiana jest chyba przy 90 kkm wedłuk książki.



Awatar użytkownika
J.B.S.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1819
Rejestracja: sob mar 22, 2008 19:08
Lokalizacja: Radom

Post autor: J.B.S. » sob mar 29, 2008 02:16

M oze sugeruje sie przebiegiem tych swiec. Ja wiem jedno jak nie bedzie ich ciagnol na sile to nic sie nie stanie.Osobiscie wykrecalem swiece z podobnym przebiegiemi bylo wsio normalno tylko trzeba to robic z glowa. A nie rura dwa metry i heja



patrix77
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: pt mar 28, 2008 23:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: patrix77 » sob mar 29, 2008 22:17

jbs-78 pisze:M oze sugeruje sie przebiegiem tych swiec. Ja wiem jedno jak nie bedzie ich ciagnol na sile to nic sie nie stanie.Osobiscie wykrecalem swiece z podobnym przebiegiemi bylo wsio normalno tylko trzeba to robic z glowa. A nie rura dwa metry i heja
OK, tylko czym je odkręca, zwykly klucz do świec nic nie daje. Świece ani drgną.
jakiego narzędzia używac, może są jakieś preparaty dzięki którym będę mógł ruszyc te świece.
czy temperatura silnika ma wpływ na to?



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » sob mar 29, 2008 22:22

Np nasadka do świec jakie bywają w kompletach. Preparatów żadnych nie ma bo do gwintu nic nie dojdzie ze względu na uszczelkę lub uszczelnienie stożkowe na świecy.
Przykładowa nasadka
http://moto.allegro.pl/item336624372_na ... _yato.html

[ Dodano: 29 Mar 2008 21:23 ]
do tego jakaś niezawodna rurkowa przedłużka i pójdzie.

Pamiętaj tylko o podstawowym motto: "Nic na siłę tylko młotkiem" :bajer:



Awatar użytkownika
J.B.S.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1819
Rejestracja: sob mar 22, 2008 19:08
Lokalizacja: Radom

Post autor: J.B.S. » ndz mar 30, 2008 22:30

Yato powinno dac rade ale podstawa to nie przeginac.Jak Ci sie troche poluzuja i beda szly z oporem to mozesz poluzowac ile sie da i siknac jakiegos WD cos tam i dokrecic spowrotem. Potem znowu odkrecic ale zeby poszlo troche dalej nawet na sile. (nie wiecej niz jedna szesnasta obr.) Nastepnie znowu dokrecic i tak w kolo. Ale istnieje szansa ze jak to odpusci dobrym kluczem to potem pojdzie juz gladko. Czego Ci zycze.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 322 gości