Problem z silnikiem, spadajace obroty
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Przewody WN za 50zł? Nie wróże im długiej bezawaryjnej pracy. Porządne przewody, świece, kopułka i palec to podstawa. Jeśli oszczędzasz na tych podzespołach to trudno będzie zdiagnozować usterkę, bo niby nowe, więc nie brane pod uwagę, a jednak może być przyczyną. 4 miech temu ojciec kupił kopułkę i palec EPS do MK3... już są do wymiany. Niestety przeważnie kupowanie tanich części to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
pzdr
pzdr
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=130709&postdays=0&postorder=asc&start=0
Gdybym wiedzial to wczesniej, napewno kupilbym te sprawdzone i polecane teraz mi szkoda troche zmieniac kable, bo nowe mam dopiero od trzech dni. Napiszcie mi jaka firme polecacie jesli chodzi o przewody, swiece, kopoka i palec. Co do przewodow to narazie polecaja wszyscy BERU i chyba NKG.
Poza tym powiedzcie mi, co zrobic, jesli swiece sa przypalone na czarno, a jedna z nich zalewa, czy przed wymiana swiec powienienem, przeprowadzic remont lub regulacje gaznika?
Poza tym powiedzcie mi, co zrobic, jesli swiece sa przypalone na czarno, a jedna z nich zalewa, czy przed wymiana swiec powienienem, przeprowadzic remont lub regulacje gaznika?
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
zgadzam sienerlst pisze:Przewody WN za 50zł? Nie wróże im długiej bezawaryjnej pracy. Porządne przewody, świece, kopułka i palec to podstawa. Jeśli oszczędzasz na tych podzespołach to trudno będzie zdiagnozować usterkę, bo niby nowe, więc nie brane pod uwagę, a jednak może być przyczyną. 4 miech temu ojciec kupił kopułkę i palec EPS do MK3... już są do wymiany. Niestety przeważnie kupowanie tanich części to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
pzdr
raz kupilem przewody karger za 70 zl i po 6 miechach byl ich koniec
lepiej kupic boscha lub ngk
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
witam włącze się do tematu
niestety koledze ktory go zaczal zbyt nie pomoge nie znam sie na tym za bardzo, jeszcze sie tego wszystkiego ucze:) ale mam (być moze) podobny problem z 2 samochodami ale mniej drastyczne.
1 - moj golfik 3 1.6 na pelnym wtrysku.. na zimnym silniku jak ma ssanie jest ok ale jak sie zagrzeje to dojerzdzajac do skrzyzowania po wcisnieciu sprzegla czasem zdarza mu sie zgasnac.. jest to o tyle uciazliwe ze silnika wogole nie slychac z kabiny na biegu jalowym wiec bez patrzenia na obrotomierz nie wiem czy zgasl czy nie. domyslam sie ze to silnik krokowy ale chcialbym uslyszec opinie kogos kto sie zna.
2 - troszke powazniejsze. w passacie b4 2.0 ojca sa problemy na zimnym silniku po przelaczeniu na gaz. da mu sie gazu (na postoju) i pusci zeby wrocil na bieg jalowy to sie przydusza i skacza obroty przez moment. nawet gdy wcisne troche gaz to nic nie pomaga bo trzeba wcisnac wiecej. na zimnym silniku ciezko wyjechac z ciasnego miejsca parkingowego bo co chwila gasnie.. trzeba ciagle wysokie obroty trzymac. co moze byc przyczyna? silnik krokowy byl czyszczony i troszke sie polepszylo ale nadal ciezko go utrzymac na zimnym. i drugie pytanko do "paska": na benzynce gdy sie zagrzeje na jalowym obroty skacza miedzy ok 700-900 bardzo nierowno pracuje (na samej benzynie. na gazie chodzi rowno) co moze byc powodem? sporo problemow z elektryka silnika mialem w tym samochodzie. zdazalo sie ze w trakcie jazdy na benzynie porpostu nagle nie szedl jakby sie pomka wylaczala ale zostala wymieniona i nie pomoglo. dopiero bezpiecznik gdzies (nie wiem gdzie bo mnie nie bylo przy tym) w instalacji gazowej zostal wymieniony i troszke pomoglo. jutro jade do mechanika moze cos poradzi.
poki co dzieki za ewentualne podpowiedzi napisze jak bedzie jutro cos wiadomo pozdrawiam
niestety koledze ktory go zaczal zbyt nie pomoge nie znam sie na tym za bardzo, jeszcze sie tego wszystkiego ucze:) ale mam (być moze) podobny problem z 2 samochodami ale mniej drastyczne.
1 - moj golfik 3 1.6 na pelnym wtrysku.. na zimnym silniku jak ma ssanie jest ok ale jak sie zagrzeje to dojerzdzajac do skrzyzowania po wcisnieciu sprzegla czasem zdarza mu sie zgasnac.. jest to o tyle uciazliwe ze silnika wogole nie slychac z kabiny na biegu jalowym wiec bez patrzenia na obrotomierz nie wiem czy zgasl czy nie. domyslam sie ze to silnik krokowy ale chcialbym uslyszec opinie kogos kto sie zna.
2 - troszke powazniejsze. w passacie b4 2.0 ojca sa problemy na zimnym silniku po przelaczeniu na gaz. da mu sie gazu (na postoju) i pusci zeby wrocil na bieg jalowy to sie przydusza i skacza obroty przez moment. nawet gdy wcisne troche gaz to nic nie pomaga bo trzeba wcisnac wiecej. na zimnym silniku ciezko wyjechac z ciasnego miejsca parkingowego bo co chwila gasnie.. trzeba ciagle wysokie obroty trzymac. co moze byc przyczyna? silnik krokowy byl czyszczony i troszke sie polepszylo ale nadal ciezko go utrzymac na zimnym. i drugie pytanko do "paska": na benzynce gdy sie zagrzeje na jalowym obroty skacza miedzy ok 700-900 bardzo nierowno pracuje (na samej benzynie. na gazie chodzi rowno) co moze byc powodem? sporo problemow z elektryka silnika mialem w tym samochodzie. zdazalo sie ze w trakcie jazdy na benzynie porpostu nagle nie szedl jakby sie pomka wylaczala ale zostala wymieniona i nie pomoglo. dopiero bezpiecznik gdzies (nie wiem gdzie bo mnie nie bylo przy tym) w instalacji gazowej zostal wymieniony i troszke pomoglo. jutro jade do mechanika moze cos poradzi.
poki co dzieki za ewentualne podpowiedzi napisze jak bedzie jutro cos wiadomo pozdrawiam
Naprawiony.
Dzisiaj odebralem samochod od mechanika, zalozyl nowe swiece NGK i sprawdzil elektryke, tak wiec czujnik halla dobry, zero przebic na kablach....nie bede wymienial calej elektryki, poprostu w skrocie napisze ze jest sprawna, kable za 50 zl pomogly, zobaczymay na jak dlugo ? Olej na gwincie czwartej swiecy, dodstal sie z nieszczelnego czujnika cisnienia oleju (czy czegos tam ?). Podejzenia sa ze uszczelka pod gaznikiem moze byc zniszczona.
Auto narazie jezdzi dobrze, nie szarpie, nie gasnie, zapala za pierwszym razem, jak cos wyskoczy to pewnie jeszcze napisze. Narazie dziekuje wszystkim, ktorzy sie wlaczyli do dyskusji, dzieki Wam duzo sie dowiedzialem, przede wszystki, gdzie szukac usterki.
Pozdrawiam!!!
[ Dodano: 07 Kwi 2008 19:31 ]
Wracam do tematu.
Po tych wszystkich naprawach o ktorych pisalem wczesniej, samochod zachowywal sie bez zmian, znowu gasl, dziura w gazie, nierowna praca silnika. Kable i swiece wymienione, elektryka sprawdzona, wszystko ok. Okazalo sie co innego, gaznik zostal rozebrany na czesci i porzadnie wyczyszczony, poniewaz okazalo sie ze byl zawalony brudem totalnie. Teraz chodzi idealnie (prawie), leje V-Power, silnik ciszej chodzi i nie gasnie .
Dzisiaj odebralem samochod od mechanika, zalozyl nowe swiece NGK i sprawdzil elektryke, tak wiec czujnik halla dobry, zero przebic na kablach....nie bede wymienial calej elektryki, poprostu w skrocie napisze ze jest sprawna, kable za 50 zl pomogly, zobaczymay na jak dlugo ? Olej na gwincie czwartej swiecy, dodstal sie z nieszczelnego czujnika cisnienia oleju (czy czegos tam ?). Podejzenia sa ze uszczelka pod gaznikiem moze byc zniszczona.
Auto narazie jezdzi dobrze, nie szarpie, nie gasnie, zapala za pierwszym razem, jak cos wyskoczy to pewnie jeszcze napisze. Narazie dziekuje wszystkim, ktorzy sie wlaczyli do dyskusji, dzieki Wam duzo sie dowiedzialem, przede wszystki, gdzie szukac usterki.
Pozdrawiam!!!
[ Dodano: 07 Kwi 2008 19:31 ]
Wracam do tematu.
Po tych wszystkich naprawach o ktorych pisalem wczesniej, samochod zachowywal sie bez zmian, znowu gasl, dziura w gazie, nierowna praca silnika. Kable i swiece wymienione, elektryka sprawdzona, wszystko ok. Okazalo sie co innego, gaznik zostal rozebrany na czesci i porzadnie wyczyszczony, poniewaz okazalo sie ze byl zawalony brudem totalnie. Teraz chodzi idealnie (prawie), leje V-Power, silnik ciszej chodzi i nie gasnie .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 230 gości