Szyberdach

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Qba1906
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 20:02
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Szyberdach

Post autor: Qba1906 » śr wrz 14, 2005 11:59

witam
mam problem z szyberdachem. sytuacja wyglada tak, ze nie chcial sie domknac, pare razy probowalem, az w koncu poszla jedna czesc - metalowe laczenie mechanizmu z silnieczkiem (wozeczkiem)

Obrazek

wiecie czy moge dokupic taka czesc???
czy zeby ja wymienic musze zdejmowac caly szyberdach??
pozdrawiam



Awatar użytkownika
Kiler
Forum Master
Forum Master
Posty: 1240
Rejestracja: ndz lip 17, 2005 19:55
Lokalizacja: SMI

Post autor: Kiler » śr wrz 14, 2005 12:43

Hmmm... typowa sprawa :bajer: . Jak coś pęka, a jeszcze tym pomielisz, to już idzie na całego. Żeby cokolwiek wymienić w szyberku(no, może poza samą szybą), trzeba go wyciągnąć. Masz to obszernie opisane tu i tu :food: . Ja korzystałem z tego i wszytko zrobiłem. Tu napisałem kilka info. Pojedynczej części nie kupisz. Musisz kupić cały zestaw(chyba, że od kogoś – nie w sklepie) naprawczy (cena ok. 200PLN, ale nie jestem pewny więc popytaj).
Ja zrezygnowałem z tego i poleciłem mojemu koledze, który pracuje z Niemczech, żeby znalazł mi na szrocie samą ramkę :okej: (szybkę, osłonę i silnik mam ok).


Pozdr :pub: .


:bylo: :bajer:

Awatar użytkownika
Qba1906
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 20:02
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

re

Post autor: Qba1906 » śr wrz 14, 2005 13:08

no wlasnie moj kuzyn (mieszka w Niemczech) szukal, ale znalazl tylko kompletny szyberdachza 50 EUR. no nic, bede kombinowal

dzieki wielkie za pomoc!!!!

pozdro



Awatar użytkownika
Kiler
Forum Master
Forum Master
Posty: 1240
Rejestracja: ndz lip 17, 2005 19:55
Lokalizacja: SMI

Post autor: Kiler » śr wrz 14, 2005 13:12

Nie ma sprawy :hmm: ...
znalazł tylko kompletny szyberdach za 50 EUR
... jak znajdzie jeszcze jeden za taką cenę to biorę :food: . Po odbiór mogę skoczyć do Sosnowca :jezor: :jezor: :jezor: ...

Pozdro i powodzenia w naprawie! :pub: :pub: :pub: .


:bylo: :bajer:

Awatar użytkownika
Arcturus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: śr sie 03, 2005 14:06
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: Arcturus » śr wrz 14, 2005 14:17

nO TAK TO Z SZYBERKAMI JEST ! Ja ma to samo i ciekawą sprawą jest to ze pomimo symetrycznego mechanizmu nawala prawie zawsze lewa strona. Części da się dostac w Polsce ale tylko w ASO i nie są tanie! Ale slyszalem ze te elementy odlewane -tzw.PIESKI da się kleic na kleju dwuskładnikowym (DISTAL) tyle ze trzeba ladnie przewiercic oba kawalki i wlozyc na kleju kawalek zwyklej struny gitarowej z oplotem dla wzmocnienia. ja zanim poczynie jakiekolwiek zakupy sprubuje tego sposobu a jak nic to nieda to i tak trzeba bedzie cos zakupic albo caly szyber albo jakies kąski do niego ;-)
Ale to juz w przyszlym sezonie bo teraz zima idzie to szyberek nie bedzie potrzebny ;-))



Awatar użytkownika
tomyart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 16:50
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: tomyart » śr wrz 14, 2005 16:49

Ja mam też uwaloną lewą strone i z tego co wiem to najczęściej te elementy pękają zimą
Qba ja też bym wziął kompletny szyber za 50 eur (oczywiście jak masz dojście)
pozdrawiam



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr wrz 14, 2005 18:43

Jak sklejałem pęknięte tylne sanki klejem do metalu, a wcześniej nawierciłem wiertłem 1.2 mm i z tego samego wiertła zrobiłem 3 trzpienie dla wzmocnienia. Nie trzeba wtedy okręcać struną jak w tej wyżej opisanej metodzie i odpada szukanie struny. Wystarczą dwa wiertła do nawiercenia i na trzpienie. Działa pół roku ok. Tylne sanki można by wymeinić bez wyciągania szyberdachu, ale i tak trzeba wyciągnąć samą szybę i podsufitkę. Przednich chyba się tak nie da.
U Bełtowskiego w Krakowie komplet naprawczy ok 400 zł kosztuje ponoć, więc 50 euro za cały się opłaca.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Qba1906
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 20:02
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

re

Post autor: Qba1906 » śr wrz 14, 2005 22:56

Panowie byla taka mozliwosc, bo znalazl gdzies to na szrocie, juz niestety nie ma :( odmowilem i przepadlo. ja, tak jak mowicie, sprobuje to posklejac i zobaczymy jaki bedzie efekt.

pozdro
:pub:



dino84

Post autor: dino84 » śr wrz 14, 2005 23:25

Klejenie raczej nie pomoze. Wiem to z wlasnego doswiadczenia. Uzylem jakiegos kleju 2 skladnikowego-niemieckiego. Rozlecialo sie.
Spawanie tez odpada



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw wrz 15, 2005 07:31

Nie samo klejenie tylko klejenie po wzmocnieniu trzpieniami z twardego metalu wsadzonymi w nawiercone na przelot przez oba zlamane fragmenty otworki. Klej to tylko usztywnia. Naprawdę działa.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: re

Post autor: Adamtd » czw wrz 15, 2005 09:30

Qba1906 pisze:no wlasnie moj kuzyn (mieszka w Niemczech) szukal, ale znalazl tylko kompletny szyberdachza 50 EUR. no nic, bede kombinowal
o ile szyberdach jest sprawny to to jest cena w super promocji :grin:



Awatar użytkownika
Qba1906
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 20:02
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

re

Post autor: Qba1906 » czw wrz 15, 2005 14:51

juz nie jest, ale byl. nie wzialem go, bo totalnie sie splukalem kupujac auto.

drugie pytanko troche offtopic: mam obnizone zawieszenie, zarylem raz o kraweznik, z jednej strony zderzak sie odczepil, goscie z warsztatu mi to zrobili (od tego czasu nie uzywalem klaksona, o czym mowa za chwile :) ), dwa dni temu grzebalem przy radiu, wyjalem kable itd. wczoraj, jadac, chcialem zatrabic na goscia i pupa, klakson nie dziala. co moze byc przyczyna??? kabel od klaksona leci gdzies pod pulka ponizej radia???

pozdrawiam



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw wrz 15, 2005 18:46

Kable idę w okolicy zderzaka z przodu po prawej. Zdarzyło mi sie że gałąź tam wlazła i je przerwała


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 447 gości