beznyna w oleju

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Hetman__
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: śr mar 05, 2008 00:48
Lokalizacja: Łódź

beznyna w oleju

Post autor: Hetman__ » śr mar 05, 2008 01:05

Witam Wszystkich Serdecznie to mój pierwszy post na Waszym forum wiec chciałem sie przy okazji przywitac :pub:

Przed napisanie tego posta szukałem w juz napisanych lecz nie mogę tego wszystkiego zebrać w całość i prosze o pomoc i poradę co mam robic.

Mój problem dotyczy golfa II o pojemności 1.8 z roku 89 w wersji GT

Problem po części występował już o wiele wcześniej ale charakteryzował sie "tylko" mrugającą kontrolka oleju i brzęczykiem przy jakieś 2 tysiącach obrotów tak do 2,5 później było O.K pierwsza na myśl przyszła mi pompa oleju,lecz zaciekawiło mnie to iż jak zmieniałem olej wszystko wracało do normy i mało tego każdy kto mi go zmieniał dziwił sie że jest go az tak dużo...okazało sie że benzyna dostaje sie do oleju.Objawy zaczęły sie pogarszać minionej soboty :otepienie: Golf zaczął nierówno pracować bardzo głośno prawie jak diesel,kopcić sporo,spalanie wzrosło do 20 litrów na 100 kilometrów,wymieniłem świece na nowe niestety to nie pomogło zabrałem sie za czyszczenie odmy też nic może troszeczkę ale na krótki czas,teraz już stoi pod domem bo strach nim gdzieś wyjechać...I nie wiem co z tym dalej robić??Czy opłaca sie grzebać kombinować czy kupić drugi silnik i mieć problem z głowy??
Bardzo proszę o pomoc ponieważ auto jest mi niezwykle potrzebne do przejazdów do pracy(dodam tylko ,że są to krótkie odcinki lecz muszę je pokonywać autem)jestem tak zdesperowany ,że jak do czwratku nic nie wymyśle jade po silnik i będe w piątek przekładał wiec jesteście ostatnią deską ratunku...cały czas mam nadzieje że to jakaś "błahostka"

Z góry dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy.Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony śr mar 05, 2008 01:07 przez Hetman__, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
EnJoy
.:DUB WAY:.
.:DUB WAY:.
Posty: 1386
Rejestracja: śr lip 26, 2006 13:42
Lokalizacja: Tychy

Post autor: EnJoy » śr mar 05, 2008 01:31

mi tu przychodzi na myśl nieszczelność pierścieni na tłokach, bo inną drogą benzyna do oleju się dostać chyba nie może



Awatar użytkownika
prezesik25
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2901
Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
Lokalizacja: ELE Łęczyca
Kontakt:

Post autor: prezesik25 » śr mar 05, 2008 03:39

może może, przez uszczelniacze zaworów


Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
EnJoy
.:DUB WAY:.
.:DUB WAY:.
Posty: 1386
Rejestracja: śr lip 26, 2006 13:42
Lokalizacja: Tychy

Post autor: EnJoy » śr mar 05, 2008 12:44

prezesso pisze:może może, przez uszczelniacze zaworów
faktycznie :bigok:



Awatar użytkownika
Marcin_87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: wt paź 30, 2007 13:06
Lokalizacja: Opatów

Post autor: Marcin_87 » śr mar 05, 2008 12:54

słabe spalanie na któryms cylindrze i nie spalona benzyna trafia do oleju
sprawdz kompresie na cylindrach



Hetman__
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: śr mar 05, 2008 00:48
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Hetman__ » śr mar 05, 2008 23:56

Więc dzisiaj jeszcze dokładnie to wszystko sprawdziłem i sprawa wygląda tak,golfina pracuje tylko na jednym garze tym pierwszym licząc od rozrządu,resztę zalewa :blush: ,wtrysk pracuje dobrze ładnie rozpyla.Jeszcze tylko nie sprawdzałem ciśnienia na cylindrach,i ciężko go odpalić tak jakby nie miał ssania,może jakiś czujnik padł lecz kiedyś wszystko było w porządku ładnie pracował na wszystkich garach a i tak kontrolka i brzęczyk sie zapalała szczególnie zimą.Wiedząc na pewno że przyczyna leży w samym silniku nie pierdzieliłbym sie tylko wstawił inny ale może to jest gdzieś obok silnika i strasznie bym sie zdenerwował jakbym wymienił i byłoby to samo.



Buli fan VW
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 276
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 16:30
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Buli fan VW » czw mar 06, 2008 13:41

Jeśli nie pracują cylindry a układ zasilania działa prawidłowo to zostaje układ zapłonowy. No chyba że coś jednak tkwi w układzie wtryskowym (nie wiem czy mam rację ale pewnie masz KE-Jetronic) co zbytnio wzbogaca mieszankę (20l/100km). Zobacz czy wyłącznik czasowo-termiczny wyłacza wtryskiwacz rozruchowy (jeżeli rzeczywiście to KE_Jetronic) PozdraVWiam!


PozdraVWiam!

Seraphimka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 22:43
Lokalizacja: Gołdap

Post autor: Seraphimka » sob mar 29, 2008 01:36

Mam problem z samochodem - Volkswagen Pasat 1.8 KAT GT na pełnym wtrysku 1990r Kupiłam go w sierpniu ubiegłego roku. Od początku okazało się że auto strasznie dużo pali :/
W trasie jest ok po przejechaniu jakiś 60km wychodzi mi średnio 6,8-7l/100km
niestety ja w trasę rzadko nim jeżdżę , potrzebny mi jest głównie do jazdy po mieście, załatwiania spraw, czasem jakieś wypady za miasto z dziećmi. Zazwyczaj robię nim odcinki 2-4 km. Po zalaniu 10l benzyny jestem w stanie przejechać nim jakieś 40km po mieście :////
Na mieście pali mi coś koło 17-20l/100km.
30.XI.2007 wymieniałam olej, poziom był 2-3 krotnie większy niż powinien, a w trakcie jazdy zaczęła się świecić kontrolka od oleju.
Na warsztacie zlali olej i powiedzieli , że niestety jest w nim benzyna - mnóstwo benzyny.
Dziś po 4 miesiącach znów zaświeciła się kontrolka od oleju, i znów okazało się że poziom oleju przekracza 2-3 krotnie swój stan. I wychodzi na to że znów muszę wymienić olej.
Rozmawiałam z facetem w warsztacie mówił, że samochód ma automatyczne ssanie, i że w sytuacji, gdy jeżdżę małe trasy ono nawet nie zdąży się wyłączyć. I niby dlatego pobór paliwa jest aż taki duży.
Zastanawiam się co robić... W grudniu wymieniłam wszystkie świece, ostatnio wymieniana była kopułka i palec, bo ogólnie ma problem z odpalaniem, łapie dość późno dlatego często dodaje trochę gazu przy odpalaniu , żeby mu pomóc.
Dziś na warsztacie powiedzieli mi , że świece są znów do wymiany :( no i wspomnieli że proponują wymianę kabli (kopułka-świece) a jak to nie pomoże to stwierdzili , że prawdopodobnie któryś z wtrysków siedzi a to kosztowna naprawa.
Ogólnie po odpaleniu silnika czuć w samochodzie benzynę. W międzyczasie elektryk , któremu mówiłam o problemie, mówił , że wymieniłby na moim miejscu sondę lambdę.
Coś tam chyba podłączył i sprawdzał , ale jakoś nie był pewien swoich pomiarów.
Czy sonda lambda i dostawanie się benzyny do oleju mogą mieć ze sobą związek ?? Ogólnie w trasie samochód pali prawidłowo. Mój szwagier ma również Volkswagena Passata z tym , że nie GT a CL(standardowa wersja) czy jakoś tak rocznik 1992 , czy można z tamtego samochodu przełożyć kable i przetestować ?? a jak to nie pomoże to sprawdzić na jego sondzie lambdzie ??
Doradźcie co mam robić :/
Nie chcę wymieniać kolejnych rzeczy aż do skutku, bo mnie na to po prostu nie stać :((


Pozdrawiam :))

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » sob mar 29, 2008 02:06

jakie to bedzie oznaczenie silnika , panowie , bo mnie przychodzi PB , PF, GX , ale to mi nie pasuje w pasku , chyba ze czegos nie wiem,Seraphimka, masz mzoe zdjecie tego silnika ? czy czasem to nie jest RP ?

[ Dodano: Sob Mar 29, 2008 1:14 am ]
mechanik ma racje , jak jezdzisz na krótkich odcinkach auto jest przelewane, wszystko spływa do oleju przez pierscienie i rozrzedza olej , a co za tym idzie silnik cierpi bo panewki dostaja po pupie. Według mnie wszystko jest ok, zadna zmiana kopułki palca itd nic nie pomoze , skoro i tak masz nowa kopułke. Widzisz jak masz na trasie, jak sie uatko zagrzeje to spalanie masz super! a jak zimne i nieogrzane to pali jak smok!
Szczerze to czasem warto sie przejsc na nozkach krótszy odcinek jak jechac autkiem.


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Seraphimka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 22:43
Lokalizacja: Gołdap

Post autor: Seraphimka » czw kwie 03, 2008 00:33

Wrzucam fotkę , może akurat coś na tym uda się zobaczyć.
Ja i tak uważam , że coś jest nie tak, stosunkowo długo się odpala, a po zapaleniu czuć benzynę. Miesięcznie robione jest nim średnio 200-300km. czyli po ok 1000km mam 2krotnie większy stan oleju na wskaźniku. Innymi słowy jeśli dobrze rozumiem to jest to jakieś 4-5 l oleju i 8-10 l benzyny.
Jeśli byłaby wadliwa sonda lambda to zgaduję , że na trasie paliłby też więcej niż powinien.
Co byłoby gdyby faktycznie zepsuty byłby wtrysk ?? Czy w trasie też powinien wówczas palić więcej ?? Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony czw kwie 03, 2008 00:48 przez Seraphimka, łącznie zmieniany 2 razy.


Pozdrawiam :))

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 121 gości